W sobotę (10.06.) już po raz 11 w Kęsowie spotkali się miłośnicy Pikniku Historycznego na inscenizacji poświęconej walkom obronnym z września 1939 roku. Odbyła się w bezpośrednim sąsiedztwie polskiego schronu bojowego na "Lisiej Górze".
12 czerwca 2017 08:54Schron na "Lisiej Górze" wchodził w skład Pozycji Rytel. Pozycja składała się z sześciu schronów rozłożonych wzdłuż rzeczki Wytrych, pomiędzy miejscowościami Drożdżenica na południu a drogą Kęsowo - Chojnice na północy. Pozycję Rytel obsadził 35 pp wchodzący w skład 9 DP. Przeciwnikiem były zaś oddziały niemieckiej 2 DPZmot. 1 września, od godzin porannych do wieczora.
Polacy odparli wszystkie niemieckie próby przełamania pozycji. Walki toczyły się m.in. w Obrowie i Drożdżenicy. Główne niemieckie uderzenie skierowane było jednak po linii Chojnice - Tuchola. Groziło to oskrzydleniem polskich pozycji od północy. Od południowego zachodu zbliżała się z kolei szosą Sępólno - Tuchola niemiecka kolumna pancerna, którą udało się chwilowo zatrzymać w Pamiętowie. Wieczorem dowódca 35 pp dostał rozkaz wycofania się na linię jezior cekcyńskich w celu zorganizowania nowej linii oporu.
Najbardziej widowiskowy punkt pikniku to oczywiście inscenizacja tych walk, która została przygotowana przez Stowarzyszenie Miłośników Borów Tucholskich "Historia i Pamięć" z Tucholi pod wodzą Zbigniewa Kabata (wojsko polskie) oraz Stowarzyszenie Miłośników Historii Gryfa Pomorskiego "Cis" z Męcikała pod wodzą Wojciecha Derewieckiego (wojska Wehrmachtu), patrol konny wystawił Klub 18 Pułku Ułanów Pomorskich o/Sławęcin.
Inscenizacja ze wszech miar udana - efektowne pokazy pirotechniczne w czasie walki dopełniły całości. Pogoda dopisała (tylko te meszki i muchy, od których trudno było się opędzić, ale z drugiej strony nie ma się czemu dziwić - teren bagienny to i uporczywe owady być muszą). Sama inscenizacja rozpoczęła się około godziny 15:30 w bezpośrednim sąsiedztwie wspomnianego schronu oraz łąk okalających ten schron.
W rolę konferansjera prowadzącego wcielił się Mariusz R. Fryckowski, który ze swej roli wywiązał się znakomicie wprowadzając widzów w historię tych walk. Widzowie dopisali - tych z roku na rok jest coraz więcej - i to nie tylko z tego rejonu. O kęsowskiej inscenizacji jest coraz głośniej ( w końcu to już 11 edycja) i miłośnicy tego rodzaju imprez chętnie chcą zobaczyć to widowisko.
Na inscenizacji zauważyłem Witolda Przewoskiego - komandora Pikniku Militarnego w Fojutowie, (odbędzie się w dniach 28 - 30. 07.), który filmował cały przebieg widowiska. Zapewne podpatrywał konkurencję co tu jeszcze będzie można dodać i poprawić na pikniku w Fojutowie. I dobrze - jak czerpać wzorce to u najlepszych! Jadąc na Piknik Militarny do Fojutowa możemy więc spodziewać się, że i tam będzie co oglądać, a że impreza potrwa 3 dni będzie więc i czas na dobrą zabawę w towarzystwie innych rekonstruktorów, którzy zjadą na tę imprezę z całej Polski, na którą serdecznie w imieniu Organizatorów zapraszam wszystkich widzów i maniaków militariów (w pozytywnym tego słowa znaczeniu).
Po zakończeniu inscenizacji - zarówno widzowie jak i bohaterowie inscenizacji - przenieśli się do parku przy pałacu w Kęsowie, gdzie trwał już festyn historyczny. Było co oglądać - m.in. pojazdy i sprzęt wojskowy, który był używany w Armii Polskiej, wystawa zabytkowych samochodów i motocykli, pokazy ratownictwa Straży Pożarnej i Policji oraz część artystyczna - dyskoteka z Radiem "Weekend" oraz występ zespołu "Gesek".
Można tylko żałować, że impreza trwała tylko jeden dzień ale ...za rok widzimy się ponownie!
Dariusz Wałdoch
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Tak jak napisaliście - prawdziwa "żywa lekcja historii". Dziękuję !
byliśmy tam pierwszy raz z całą rodzinką i bardzo się nam podobało widowisko koło bunkra - najwięcej chłopcom, bunkier też ciekawy a i pozostałe warte obejrzenia,chociaż wszystkich nie znaleźliśmy.
Pan Przewoski jest znany z perfekcyjnie organizowanych imprez militarnych. Kiedyś moja firma organizowała spotkanie integracyjne dla pracowników w Bornem Sulinowie i mieliśmy taką imprezę. Do dzisiaj wszyscy ją wspominają ! To była impreza !!! :-))) I jeżeli teraz podobną imprezę militarną organizuje w Fojutowie to na pewno tam przyjadę.
Jak zawsze super i na medal ! Brawa dla "CIS\'a z Męcikała i dla "HiP" z Tucholi.... To wielka frajda dla całych rodzin zobaczyć dotyk historii z bliska i to jeszcze w wykonaniu ludzi tak historią Polski zafascynowanych....
Dałem się namówić koledze na wyjazd do Kęsowa na inscenizację i ...nie żałuję !!! Chyba będę jeździł wszędzie tam, gdzie takowe będą się odbywały (przynajmniej w naszym regionie).
Historia opowiedziana żywymi obrazami - brawa dla rekonstruktorów,odtwarzających ten wrześniowy epizod.
Moje dzieci były bardzo zadowolone z inscenizacji ( a i mnie się podobało).
Bardzo fajna impreza ze świetną inscenizacją historyczną. Faktycznie było co oglądać. Sobotnie popołudnie uważam za udane !