Jak zakończy się ostatnia potyczka Chojniczanki w tym w roku? Czy zdobędzie kolejny komplet punktów u siebie? Takie pytania nurtowały sympatyków Chojniczanki przed sobotnim spotkaniem z GKS Bełchatów.
28 listopada 2015 18:03Ostatnie trzy ligowe mecze Chojniczanki to wygrana w Kluczborku 3:1 z MKS-em, zwycięstwo u siebie nad Pogonią Siedlce 1:0, oraz po dramatycznej końcówce wygrana w Chojnicach z Miedzią Legnica 1:0. W tym sezonie Chojniczanka z GKS-em grała już dwukrotnie - w lidze górą byli bełchatowianie (2:1), a w Pucharze Polski zwycięsko wyszli chojniczanie.
CHOJNICZANKA - GKS BEŁCHATÓW 2:0 (2:0)
Chojniczanka: Damian Podleśny - Wojciech Lisowski, Piotr Kieruzel, Damian Garbacik, Przemysław Pietruszka, Łukasz Kosakiewicz (83 min. Jakub Mrozik), Przemysław Czerwiński (87 min. Dragan Jelić), Paweł Zawistowski, Rafał Grzelak, Andrzej Rybski (67 min. Bartłomiej Niedziela), Patryk Mikita.
Bramki: 1:0 - Przemysław Pietruszka (5 min. - rzut karny), 2:0 - Przemysław Czerwiński (23 min.)
Żółte kartki: Damian Garbacik (Chojniczanka), Seweryn Michalski, Lukas Kuban (GKS)
Początek meczu ułożył się pomyślnie dla Chojniczanki. Po faulu w polu karnym w 4 min. sędzia podyktował rzut karny, który pewnie wykorzystał Pietruszka. Podrażniona drużyna gości wzięła się od odrabiania strat, ale dobrze spisująca się obrona gospodarzy nie pozwalała na wiele. Grając z kontry Chojniczanka stanowiła zagrożenie dla bramki Lenarcika.
Po jednej z akcji w 20 min. obok bramki uderzył Rybski. Dwie minuty później ponownie udział przy golu miał Kosakiewicz, który dograł piłkę, a głową do bramki skierował ją Czerwiński. W 25 min. mogło być 3:0. jednak Grzelak ani Rybski nie wykorzystali nadarzającej się okazji. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ zmianie, gospodarze dziś byli w bardzo dobrej dyspozycji zarówno defensywnej, jak i ofensywnej.
Spokojny początek po wznowieniu gry. W miarę upływu minut zawodnicy Chojniczanki kontrolowali grę i byli stroną atakującą rywala. W 59 min. efektownie z przewrotki strzelał Mikita, ale piłka przeszła nad poprzeczką! Zawodnicy z Bełchatowa nie mieli pomysłu na grę. Dopiero w 74 min. byli sprawcami dużego zamieszania w polu karnym Chojniczanki. Ostatecznie poradził sobie Podleśny, który jeszcze do tego był faulowany.
Ostatni kwadrans to odważniejsza gra gości, którzy próbowali zmienić rezultat. W 76 min. poprzeczka uratowała zespół z Chojnic od utraty gola. W 87 min. przed szansą zdobycia kolejnej bramki był Czerwiński, jednak piłka po uderzeniu głową minimalnie minęła słupek bramki rywala. W doliczonym czasie gry rezultat spotkania nie uległ zmianie i tak potrzebne 3 punkty zdobyła Chojniczanka. Po sobotniej kolejce gospodarze zajmują 10 miejsce w tabeli.
Chojniczanka była zespołem dużo lepszym. Gospodarze wykorzystali dwie z kilku stworzonych przez siebie okazji, podczas gdy goście sporadycznie zagrażali bramce Podleśnego. Teraz przed zawodnikami przerwa zimowa, chociaż piłkarze od 7 stycznia wznowią treningi, kto pozostanie ze składu, a kto odejdzie, jakie będą transfery przekonamy się w lutym, bo runda wiosenna rozpoczyna się już w marcu.
(red), fot. M.N.
Konferencja pomeczowa
Pozostałe wyniki:
Dolcan Ząbki - Miedź Legnica (3 grudnia, 13:00)
Rozwój Katowice - Wigry Suwałki 1:3
Olimpia Grudziądz - Bytovia Bytów 1:1
Sandecja Nowy Sącz - Stomil Olsztyn 0:2
Pogoń Siedlce - Chrobry Głogów 1:0
MKS Kluczbork - Zawisza Bydgoszcz 0:1
Arka Gdynia - Wisła Płock 4:2
Zagłębie Sosnowiec - GKS Katowice 2:1
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Dajcie im już spokój i się nie nakręcajcie. Nie dobija się konającego !
Grischok może odejść a raczej to pewne ale jego panna niech zostanie bo to rozrywkowa blondyna
Im głośniej szczekacie i ujadacie tym jesteśmy mocniejsi i bardziej odporni. MKS!!! DZIEKI ZA 2015
Dla wszystkich krytyków, Chojniczanka zawsze wiosną grała lepiej, a teraz wcale nie jest gorzej niż w poprzednich sezonach. I liga będzie utrzymana i tyle, czas na wzmocnienia i odejście osłabiaczy tej drużyny.
A czy Ty rozumiesz, że się nic nie pogorszyło? Wolisz grać pięknie i dostawać lanie, czy grać często brzydko i punktować? Jak zawsze w Polsce pierwsze co to wyrzucić trenera, a potem się dziwimy dlaczego u nas futbol tak wygąda.
czyli trenera !
Ciekawe kogo teraz trener się pozbędzie moim zdaniem będą to:Tomasz Lisowski, Poul Grischok,Dragan Jelić,Radosław Bartoszewicz?
i jeszcze kilku innych :-(
aż żal, że to już koniec bo Chojna pięknie się rozpędziła. Oby na wiosnę równo mocno zaczęli jak mocno na jesień skończyli :D
O ch** wam cebulaki chodzi możecie wytłumaczyć? mamy klub w 1-szej lidze, który rok temu zajął piąte miejsce. W tym roku doszedł do 1/4 PP. Po dużym kryzysie Chojna wygrała czwarty mecz z rzędu a Wy tu pieprzycie o "najemnikach". Rozumiem cebulowi chojniczanie, że o piłce na poziomie 1-szej ligi w naszym mieście nie marzyliście w latach swojej młodości. Zrozumcie w końcu, że na takim poziomie jest nierealne w żadnym klubie z miasta tej wielkości stworzyć dryżynę składającą się z zawodników z regionu. Jak tego nie rozumiecie, to waszym przeznaczeniem jest stanie na taśmie i składanie długopisów. Pozdrawiam
Stadion ma swój klimat a bublem jest druzyna. Tak jak powiedział Wojtek Kowalski - w drużynie grają ci co nie załapali się do lepszych drużyn lub ci, których już nikt nie chciał - ot taki "odpad ligowy"!
A kto komu broni zorganizować coś? Ten stadion to bubel od początku, ale kto by pomyślał 8 lat temu, że w 1 lidze zagramy.
Powiedz mi Kolego, kto jeszcze -oprócz Chojniczanki - korzystał ze sztucznego oświetlenia na stadionie ?! Nie wysilaj się, już Ci odpowiadam - NIKT !
Też nie lubię jak coś jest finansowane z pieniędzy podatników, ale w takim chorym kraju żyjemy. DLa przypomnienia miasto to może 30% budżetu. Także troche obiektywizmu. A oświetlenie nie jest tylko dla Chojniczanki. Stadion nie jest tylko Chojniczanki. Mamy najgorszą bazę szkoleniową w całej lidze, najmniejszy budżet. W innych miastach ludzie potrafią docenić co mają.
jakiś ty pusty kapuściany głąb jesteś małolacie ! emeryci w tym klubie korzystają z hojności miasta - czas skończyć ten proceder.
Na wiosnę wybiegną nowi piłkarscy emeryci, to już tradycja
Nie wybiegną a wyjadą na wózkach ! I zjadą wprost do II ligi !
No to teraz wymieniamy 3/4 składu i zgrywamy się od nowa. Ale wygląda na to,że nie zdążą się zgrać i ...spadną do II ligi (gdzie ich miejsce!)
Spadną ...spadną ! Tylko kurz po nich pozostanie.
Rację ma obserwator - na wiosnę szeregi klubu zasili nowa gwardia emerytów, byleby nie na wózkach inwalidzkich !
To wypowiedź jednego z tych ekspertów piłkarskich i osób bardzo nieprzychylnych Chojniczance,którzy bardzo by się cieszyli,gdyby Chojniczanka spadła.Ale nie będziesz miał tej satysfakcji,bo zespół nadal będzie grał w I lidze,a tobie życzę,abyś więcej nie zajmował głosu w temacie,który nie jest w kręgu twojego zainteresowania.
polecam maść na ból *****
Wielkie gratulacje dla chojniczanki oby tak dalej