Zwolniony za kaucją ...
Sławomir P. zawodnik drugoligowej Chojniczanki został zatrzymany w środę 29 września przez policję. Po przesłuchaniu został zwolniony w zamian za 10 tys. zł kaucji - poinformował "Przegląd Sportowy"
Śledztwo w sprawie korupcji w polskiej piłce nożnej toczy się od maja 2005 r.
Wraz z nim na polecenie wrocławskiej prokuratury zatrzymano także Jacka K. (obecnie Pogoń Siedlce). Pierwszy z mężczyzn został zatrzymany w woj. pomorskim, a drugi w mazowieckim. Obaj zostali przewiezieni do Wrocławia, a następnie doprowadzeni do prowadzącej śledztwo Prokuratury Apelacyjnej - powiedział Kamil Rynkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu. Sławomirowi P. postawiono już zarzuty wręczania łapówek. Mężczyzna złożył wyjaśnienia, a prokurator zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 10 tys. zł. Wobec Jacka K. czynności nie zostały jeszcze zakończone. Zarzuty dotyczą ustawienie meczu ŁKS - Zagłębie Lubin, który odbył się wiosną 2004 roku. Lublinianie wygrali wówczas 1:0. Sławomir P. występował wtedy w Lubinie (trafił tam kilka miesięcy wcześniej właśnie z ŁKS), a Jacek K. zakładał koszulkę drużyny z Alei Unii.
Drugi tekst dotyczy śledztwa korupcyjnego prowadzonego przez CBA w Polonii Bytom. Niedawno zatrzymano w tej sprawie jej prezesa Damiana Bartyla. Postawiono mu zarzut wręczania łapówek w sezonie 2004/2005, który bytomianie zakończyli awansem do II ligi. W tamtym sezonie drużynę Polonii Bytom prowadzili Grzegorz Kapica (obecnie trener Chojniczanki), a następnie Marcin Brosz.
Dziś (1.10.) z piłkarzem spotkali się członkowie Zarządu MKS Chojniczanka. O jego efektach poinformował portal wiceprezes Jarosław Klauzo: „Odbyliśmy spotkanie z panem Sławkiem, w czasie którego przeprowadziliśmy długą i szczerą rozmowę. Informacje uzyskane w jej trakcie skłaniają nas do niepodejmowania w tej chwili żadnych decyzji i wyciągnięcia jakichkolwiek wniosków. Tylko od decyzji trenera będzie zależało, czy zagra w następnym meczu. Nie nastąpiło zawieszenie czy zerwanie kontraktu. W zależności od tego, jak rozwinie się sytuacja w przyszłości, będziemy odpowiednio reagować.”
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
No przecież chciał dobrze, tylko wyszlo na jaw i to jest porażka.
No to kibice nie mają się, co martwić o Chojniczankę, co najmij utrzyma swoją pozycję w czołówce tabeli a jak dobrze się niektórzy postarają to wejdziemy do I a w następnym sezonie do Ekstraklasy jeszcze trochę ściągną fachowców od załatwiania meczy na pokojach gościnnych i będziemy grali w „Pucharze Świata”. Brawo Prezesi Chojniczanki.