Trzeci milowy krok wykonali dziś piłkarze Red Devils Chojnice w walce o utrzymanie w Ekstraklasie. Po wygranej z AZS UŚ Katowice chojniczanie mogą być już niemal pewni pozostania w gronie najlepszych drużyn.
9 lutego 2014 21:16Goście natomiast bardzo skomplikowali sobie życie.
RED DEVILS CHOJNICE – AZS UŚ Katowice 5:2 (0:1)
Bramki: 0:1 Kamil Kmiecik (0:28), 1:1 Mariusz Kaźmierczak (23:18), 2:1 Vitalij Kolesnik (27.02), 2:2 Kamil Kmiecik (27:18), 3:2 Michał Wojciechowski (36:00), 4:2 Dominik Solecki (37:47), 5:2 Dominik Solecki (39:30).
RED DEVILS – Michał Kartuszyński, Daniel Kępa – Łukasz Sobański, Mariusz Kaźmierczak, Dominik Solecki, Michał Wojciechowski, Vitalij Kolesnik, Karol Jączkowski, Dmytro Kharchenko, Jakub Gronowski, Patryk Duda, Oleksandr Olischuk, Patryk Brzószczyk.
W trzech meczach rundy rewanżowej zawodnicy Red Devils zdobyli już więcej punktów niż podczas całej poprzedniej rundy. Dzisiejsza wygrana z AZS UŚ Katowice nie przyszła Diabłom łatwo, ale konsekwencją i lepszym przygotowaniem zapewnili sobie niezwykle ważne trzy punkty. Dla zespołu z Katowic dzisiejsza porażka oznacza przysłowiowy nóż na gardle...
Mecz lepiej zaczęli goście, którzy już w 28 sekundzie meczu wykorzystali złe wprowadzenie piłki w pole przez nieco zestresowanego Michała Kartuszyńskiego, który o tym, że zagra dowiedział się dopiero w piątek. On i Daniel Kępa zostali zgłoszeni do rozgrywek „za pięć dwunasta” z powodu kontuzji dwóch bramkarzy Red Devils Łukasza Błaszczyka i Sebastiana Kartuszyńskiego. - Oczywiście nie licząc tej pierwszej sytuacji po której straciliśmy gola, to jestem ze swojego występu zadowolony – przyznał po meczu Michał Kartuszyński.
Jego koledzy w pierwszej połowie nie potrafili naprawić jego błędu i wyrównać wyniku meczu. Najlepsze okazje mieli Michał Wojciechowski i Oleksandr Olischuk, ale piłka po ich strzałach tylko odbijała się od słupka. Trener Oleg Zozulya reagował na sytuacje na boisku i w pierwszej połowie zamiast zmieniać całe czwórki, często wymieniał poszczególnych zawodników, tworząc nowe formacje. Efektów to jednak nie przyniosło. A goście z Katowic zabezpieczali głównie tyły, a wobec wysokiego pressingu gospodarzy sporo piłek „pchali” do przodu bez konstruowania akcji.
Na drugą połowę Diabły wyszły z animuszem i „usiadły” na drużynie z Katowic. W 24. min. Mariusz Kaźmierczak i trzy minuty później Vitalij Kolesnik strzałami zza pola karnego wyprowadzili swój zespół na prowadzenie. Radość w szeregach gospodarzy trwała jednak tylko 16. sekund, bo ponownie Kamil Kmiecik pokonał Michał Kartuszyńskiego. Jednak później ekipa Red Devils włączyła piąty bieg i zepchnęła gości do obrony. Konsekwentne dążenie do strzelenia bramki opłaciło się i w ostatnich czterech minutach meczu gospodarze trzykrotnie trafili do siatki katowiczan, odnosząc jak najbardziej zasłużone - trzecie już z rzędu - zwycięstwo.
Dzięki wygranej Diabły uciekły już ze strefy spadkowej na 10. punktów, a to oznacza, że widmo spadku przestało zaglądać im w oczy. W klubie już powoli myślą o transferach i kolejnym sezonie, a niewykluczone, że jeszcze w tej rundzie do chojnickiej ekipy dołączy dobrze znany kibicom zawodnik. - Wiedziałem, że może być to ciężki mecz, ale chłopacy oddali dziś serce, by go wygrać. Teraz musimy głównie pracować na mobilizacją psychiczną, bo fizycznie jest bardzo dobrze – podsumował spotkanie trener Oleg Zozulya.
Za tydzień Diabły jadą do drugiego klubu z Pomorza – AZS UG Gdańsk. Pokonać ekipę Jacka Burglina i Tomasza Kriezela nie będzie łatwo, ale w tej formie Diabłów nie jest to niemożliwe.
Wyniki: Wisła Kraków – GKS Tychy 6:2, Chrobry Głogów – Clearex Chorzów 5:3, Jasna Gliwice – AZS UG Gdańsk 2:2, Remedium Pyskowice – Gatta Zduńska Wola 3:5. Hitowy mecz lidera z wiceliderem (Rekord Bielsko-Biała – Pogoń Szczecin) 3:2.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Już wiadomo, że na pewno chodzi o Ivanova.
Fajnie by było gdyby tym zawodnikiem był Ivanov.
Podziekowanie dla Michala brawo bardzo dziekujemy.
Dziekujemy
Podziekowania dla dzialaczy i wszystkich co wspieraja klub kibicow oraz eladze miasta bardzo dziekujemy zapraszamy na kolejne spotkania!!!!
Masz pecha nie zgadles !!!!!
Dobrze znany kibicom zawodnik ,nie chcę z gęby robic śmietnika ale to będzie VADIM tak mi się o uszy obiło.