Łukasz Masiak - jak już wcześniej informowaliśmy, od czwartku (18.03.) nie jest już członkiem Rady Nadzorczej Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach.
22 marca 2010 16:40Zrzekł się mandatu członka RN na własną prośbę. Łukasz Masiak w piśmie skierowanym do RN wyjaśnia powody swej decyzji. (Zobacz tutaj) Nie zgadza się m.in. z: kierunkiem działania RN, sprawowanym przez RN nadzorem nad działalnością Spółdzielni, działaniem prezydium RN oraz sposobem prowadzenia posiedzeń RN – bezprawnym i notorycznym odbieraniem głosu w przypadku wyrażania opinii bądź formułowania konstruktywnych wniosków niezgodnych z poglądem przewodniczącego zebrania.
Do niektórych stwierdzeń zawartych w uzasadnieniu odniósł się Henryk Mollin, przewodniczący RN Spółdzielni Mieszkaniowej w Chojnicach.
- Tego pana cechowała wyjątkowa absencja, dlatego w moim przekonaniu jest ostatnią osobą, która powinna wypowiadać się na temat działalności Rady. Pan Masiak bardzo rzadko bywał na posiedzeniach RN. Dodatkowo notorycznie się spóźniał lub wychodził w trakcie obrad – mówi Henryk Mollin.
(red) T.O.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Widać, że Molinowi korytko służy.
Czekamy na walne zgromadzenie, aby odwołać te święte krowy. Ciekawe kogo w czerwcu tymczasowo wybiorą z członków Rady Nadzorczej do Zarządu, żeby sobie kolega zarobił.
Molin musi odejść!
Spółdzielcy oczy przecierają ze zdumienia. Nowa rada zdaje się być gorsza niż poprzednia. Po prostu Białoruś na czele z Łukaszenką.
A gdzie są ci Spółdzielcy co się tak domagali zmian. Stali za Panem Molinem. I co teraz jest to samo za przeproszeniem gówno tylko, że z tą radą nadzorczą nawet nie idzie się porozumieć klapki na oczy i swoje.
Łubu- dubu, łubu- dubu, niech Wam żyje prezes Waszego klubu. Bo kto tu jest prawdziwym prezesem to nie ma wątpliwości...
Jeżeli odpowiedzią na zarzuty stawiane Masiakowi jest informacja na temat jego obecności, to stało się jasne, że coś musi być na rzeczy. Po prostu przewodniczący nie potrafił merytorycznie odnieść się do stawianych mu zarzutów i jedyne na co było go stać, to informacja o absencji. No comment.
Każde tłumaczenie tego Pana (Mollina) jest co najmniej nie na miejscu. Nawet z tej wypowiedzi widać, jak traktowani są ci, którzy odmiennie myślą, niż sam przewodniczący (nie mają prawa do wyrażania własnych opinii na temat wizerunku rady). Może tak Przewodniczący przekaże do redakcji nagrania z posiedzeń rady nadzorczej, żeby społeczność Chojnic i Czerska sama mogła wyrobić zdanie na temat prowadzenia obrad przez p.Mollina. Niech ludzie wiedzą, jak łamany jest statut spółdzielni i regulaminy wewnętrzne rady, niech ludzie usłyszą, jak tendencyjnie prowadzone są posiedzenia. Panie Mollin jest takie przysłowie: "kto wiatr sieje, ten burze zbierać będzie". Tego wiatru nasiał Pan już tyle, że starczy na całkiem spory huragan :)