Zarządzanie ogrodami – owocne, ale i z cierniami
Ogrody działkowe zachowają swój status – oczywiście poza POD „Metalowiec”. Ta deklaracja burmistrza sprzed dwóch lat jest nadal aktualna.
Włodzimierz Fryca i Jerzy Megger informowali o działaniach na terenie ogrodów działkowych. | fot. (ro)
- Na terenie „Metalowca” w 2017 roku już zaczniemy inwestowanie: przesuwanie skrzynek elektrycznych i być może ułożenie instalacji sanitarnej - zapowiada burmistrz Finster. - W innych ogrodach szanujemy dorobek działkowców i nie zamierzamy przekształcać charakteru tych terenów.
- Realizujemy też wspólne inicjatywy. W niektórych miejscach brak jest parkingów, tam umówiliśmy się na wizje lokalne. Podzielimy się kosztami materiałów i robocizny. Finster ma też krzepiące wiadomości od wojewody pomorskiego. Niedawno zwrócił się do niego z prośba o liberalne podejście do legalizacji zabudowy niezgodnej z prawem.
- Wojewoda odpowiedział mi bardzo starannie, deklaruje, że nad każdym przypadkiem pochyli się indywidualnie. Tego nie można załatwiać in gremio. Cieszę się z takiego obrotu sprawy, to świadczy o empatii. - Nic dodać nic ująć, tylko się cieszyć – mówi ukontentowany Jerzy Megger „nadprezes” chojnickich ogrodów działkowych.
Niektóre ogrody chciały się przekształcać, ale głosowania zrobiliśmy wszędzie. Większość jest za ogrodem, rekreacją i wypoczynkiem. Ale jak się okazuje, na terenie POD nie jest wcale tak różowo. Problem z zarządem POD „Kolejarz” nabrzmiał na tyle, iż musiano tam ustanowić nadzór komisaryczny. Z jakich powodów?
- Na naszym ogrodzie nie dzieje się dobrze od 8 lat - wyjaśnia Włodzimierz Fryca, przewodniczący komisarycznej komisji rewizyjnej. - Coraz więcej aut pozostawianych na alejkach , jeżdżą tam nawet ciężarowe busy, mnożą się też samowole budowlane. działkowcy zapominają o innych obowiązkach statutowych, to problem narastający. Poprzedni zarząd złożył rezygnację, nie mógł sobie z tą sytuacją poradzić.
Patowa sytuacja ma trwać do nowych wyborów, które zarządcy komisaryczni chcą zorganizować na początku przyszłego roku.
Więcej – w relacji video.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
pAN mEGGER TERAZ STAJE W OBRONIE interesów centrali w Gdańsku .A to ciekawe,że na Metalowcu bronił tych co popełniali samowole budowlane,a teraz obrócił sie w działaniach o 180 stopni?.Powinno się zbadać również sytuację na jego ogrodzie przy Kościerskiej!Tam pan Jurek nic nie widzi?bo sam też tam mieszka i ma domek ponadwymiarowy.Jak się chce kogoś upominać to samemu trzeba dać przykład,a pan Megger takim przykładem na pewno nie jest.Działkowcy!nie poddawajcie się,trzeba iść z postępem,powodzenia! A PANA "NADPREZESA" ROZLICZYĆ Z JEGO DZIAŁAŃ NA JEGO OGRODZIE!
Trzeba znaleźć sposób na odłączenie się od Gdańska,tak jak to zrobiono na Metalowcu!Trzeba wziąć sprawy w swoje ręce!.Posłuchaliście Megera rok temu i teraz macie za swoje.Nigdy nie wierzcie temu człowiekowi bo będziecie tego gorzko załować.Utwórzcie stowarzyszenie rejestrowe podległe Staroście i sami stanowcie o swoim losie! Wszystkie ogrody winne odłłączyć się od Gdańska!! a prędzej czy pózniej ogrody staną się osiedlami.Przecież Miasto nie jest w stanie wszystkim potrzebującym zapewnić mieszkania,a na działkach mieszka się najtaniej ,buduje się najtaniej i może być wiczyste ,jeśli nie prywatne..!Działkowcy ,zacznijcie myśleć i działać!
Odnoszę wrażenie, że buce z ogrodów działkowych nadal nie rozumieją co to jest PRAWO. W ustawie o rodzinnych ogrodach działkowych jest taki przepis art.13, no i co Wy na to?
Ty zapoznaj się z ustawą a potem pisz głupoty które w twojej głowie fruwają i to są same bzdety , tyt gułpi jak stonoga nogaa nie znasz się na przepisach to po co piszesz takie bzdety chcerz po dyskukować to podaj adres to przyjadę i podyskutujeemy cieciu
Chojniczaninie ty nie wierz co tam się dzieje nie jesteś działkowiczem co się wtrącasz taka konferencja to jest kabaret bo mówią że od 8 lat to się dzieje a potem że od 2 lat oni nie wiedzą o czym mówią najlepiej żeby za czeli przepisy statutu przestrzegać sami bo jeden to ma altanę wysoką powyżej 5 m a drugi nie wie czego chce bo sam jeżdzi samochodem po wiatr i jest dobrze u siebie nic nie widzi . Co ten Fryca chcę zrobić z działkami miał popis w drukarni na kościuszki w Chojnicach gdzie drukarnia nie istnieje i tak chcę doprowadzić działki . Nie są to lata że każdy stawał samochodem na lichnowskej i niósł wszystko na plecach hej to kolego to XXI wiek że trzeba robić pod górkę ale z górki . Komisja rewizyjna zrezygnowała bo dostała za małą nagrodę a nie że nie mogła sobie po radzić to kłamstwo. A pro po parkingów Fryca chcę robić parkingi od strony pola Chojnat niech zapomni bo to robi pod siebie .A ty Chojniczaninie nie wierz co się tam dzieje to po co o pisujesz takie rzeczy .
Czas zacząć przestrzegać statutu i innych obowiązujących aktów prawnych przez wszystkich, Wszyscy łamiący te przepisy NIECH PODADZĄ SIĘ DYMISJI i niech nie zasiadają w zarządzie choćby komisarycznym.To będzie dobrze, A wszyscy działkowcy zaznaczam działkowcy nie mieszkańcy będą się czuli swobodnie.I tego chcemy.
Czas tam robić porządki ,ale z zarządem pod wodzą tak myślącymi jak pan Fryca. Przez ostatnie parę lat rozwalono dobre imię naszego ogrodu,mieszkający swoje a zarządy nie mogły z nimi sobie poradzić to się musi skończyć.Chcemy tam wypoczywać .A nie stosujących zapisów ustawy i innych aktów prawnych pociągnąć do odpowiedzialności i tyle.To jest Rodzinny Ogród Działkowy a nie osiedle prywatne jak to niektórym się wydaje.