Chojniczanka jest na fali! Dziś odniosła siódme z rzędu zwycięstwo w II lidze, pokonując przy najmniejszym wysiłku 2:0 Calisię Kalisz. Punkty stracił za to Energetyk.
8 maja 2013 19:36CHOJNICZANKA – CALISIA KALISZ 2:0 (2:0)
Bramki: 1:0 Feruga (22), 2:0 Feruga (35).
Nie było to łatwe spotkanie dla obu drużyn, bowiem dziś na boisku było bardzo duszno, a zawodnicy musieli biegać w 25 stopniowym upale. Chojniczanka zwycięstwo z Calisią zapewniła sobie na szczęście już do przerwy. Zespół Mariusza Pawlaka zagrał świetnie w pierwszej połowie i wielkie szczęście Calisii spowodowało, że gospodarze prowadzili tylko 2:0. Sygnał do ataku dał nie kto inny, jak wszędobylski „mały rycerz” Marcin Garuch, który już w pierwszej akcji uciekł obrońcy gości i został bardzo ostro sfaulowany. Do końca meczu to właśnie Garuch walczył jak lew o każdą piłkę i dzięki jego uporowi wpadł m.in. drugi gol. Ale po kolei.
Chojniczanka wyborną sytuację bramkową miała już w 10. min., ale Feruga i Mikołajczak nie skończyli dobrej akcji celnym uderzeniem. Bramka „wisiała” jednak w powietrzu. W 19. min. Norbert Piszczek trafił w poprzeczkę. W 22. min. Daniel Feruga dopadł do piłki, którą stracił faulowany przed polem karnym Tomasz Mikołajczak i uderzył ją może niezbyt mocno, ale bardzo precyzyjnie w lewy róg bramki strzeżonej przez Marcina Żółtka. Chojniczanka prowadziła 1:0, ale wobec biernej postawy zawodników gości nadal atakowała i w 35. min. Garuch długo walczył o piłkę, zagrał ją do Ferugi, a ten po raz drugi umieścił ją w siatce. Chwilę później powinno być 3:0, ale tym razem pecha miał Michał Markowski, po którego strzale z głowy piłka trafiła w spojenie słupa i poprzeczki.
W drugiej połowie Chojniczanka zagrała bardzo mądrze … oszczędzając siły na sobotni mecz z Elaną w Toruniu. Nasi zawodnicy nie za bardzo kwapili się do ataków, czekali na zawodników z Kalisza na swojej połowie i próbowali grać z kontry. Calisia grała natomiast tak, jakby … wygrywała, długo operując piłką i wymieniając sporo podań we własnej obronie i grając przez własnego bramkarza. Najlepszą sytuację w tej części meczu miał już na samym początku Tomasz Mikołajczak, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gości.
Po czerwonej kartce za osty faul na Ferudze w 70. min. z boiska „wyleciał” Marcin Dymkowski i od tego momentu przy piłce dłużej była Chojniczanka. Trener Mariusz Pawlak dokonał też czterech zmian. Chojniczanka jednak nadal grała zachowawczo i umiejętnie … odpoczywała. A to ważne, bo już w sobotę wicelider z Chojnic zagra z Elaną Toruń, a w kolejną środę u siebie z Gryfem Wejherowo (mecz zaległy). Tak więc czasu na odpoczynek – szczególnie po wysiłku w takie upały – będzie niewiele.
Warto odnotować, że było to siódme z rzędu zwycięstwo (jedno walkowerem z Lechem Rypin) i jedenaste (z 13 meczów) na własnym boisku. Z walki o I ligę zrezygnował już Energetyk Rybnik, który po serii wysokich zwycięstw aktualnie ponosi same porażki. Tym razem niedawny lider przegrał w wejherowie z Gryfem 2:1. Chojniczanka jest więc na bardzo dobrej drodze do awansu do I ligi, bowiem za trzecim w tabeli Energetykiem jest już przepaść. Nad czwartymi w tabeli KS Polkowice i Zagłębiem Sosnowiec zespół z Chojnic ma już dziesięć punktów przewagi!
Wyniki dzisiejszych meczów: Jarota Jarocin – Raków Częstochowa 2:0, Zagłębie Sosnowiec – Górnik Wałbrzych 5:0, Rozwój Katowice - MKS Kluczbork 0:0, Elana Toruń - Tur Turek 0:3, Gryf Wejherowo - Energetyk ROW Rybnik 2:1, KS Polkowice - Ruch Zdzieszowice 1:1, MKS Oława - Chrobry Głogów 0:0.
Tekst i fot: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
po tym komentarzu widać że jak dużo musisz się nauczyć na temat piłki nożnej i realiów wokół niej panujujących
plakietka leżała zerwana na ziemi
Dzień dobry. To był dobry mecz.Gratuluję i życzę dalszych sukcesów.
To będzie Chojniczanka jak zawodnicy będą z Chojnic i okolic -to będzie cieszyło.wtedy będę chodził na mecze.
W czym ty masz problem?, Masz Chojniczankę 2 i poziom 4 ligowy i sami swoi.Zawsze się znajdzie maruder, bo mu to czy tamto nie odpowiada.To kadrze narodowej tez nie kibicujesz bo nikt tam z Chojnic nie gra?. Śmieszne jest twoje rozumowanie.
W takim razie daj kasę,żeby stworzyć świetną szkółkę piłkarską,wtedy możemy grać "naszymi",a jak na razie jest jak jest i nie ma co narzekać.
Brawo ! Brawo ! Brawo !
Na moje ok ok 800 osób było, to nie Dortmund
Frekwencja całkiem niezła tym bardziej że środek tygodnia. Ile gdzieś było?
No i super takiej Chojniczanki chcemy
gratulacje dla drużyny i dzięki za walkę i wole zwycięstwa.
Panie redaktorze! Dwa razy w tabeli jest RAKÓW CZĘSTOCHOWA
jakby odpoczywal to nie bylo by nic
Za to zabrakło Głogowa,a w Wejherowie uciekło "e" Redaktor odpoczywa tak jak nasi w drugiej połowie;o)
To prawdziwi kibice, będą z nich ludzie...
nie zaje....tylko zorganizowali
żeczywiście, tylko zaje*** plakietkie z sektora C :D
skąd oni mają plakietkie sektora C haha ?