Trwa fatalna passa na drogach naszego powiatu. Po wczorajszych zdarzeniach dziś doszło do kolejnego wypadku, tym razem na trasie Chojnice - Brusy w pobliżu Żabna. Do zderzenia doszło w momencie, kiedy Rover wyprzedzał Toyotę, która wykonała skręt w lewo.
29 lipca 2016 16:58W akcji ratowniczej uczestniczyły 2 zastępy OSP z Brus oraz 2 zastępy JRG z Chojnic a także ZRM z Brus, którego załoga poszkodowanym kierowcom oraz pasażerom udzielia pomocy medycznej.
Zadysponowana została również karetka pogotowia Zespołu Ratownictwa Medycznego z Chojnic. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że kierujący toyotą 49 - letni mieszkaniec Elbląga, skręcając w lewo, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu kierującemu pojazdem marki Rover 26 - letniemu mieszkańcowi Warszawy, który był w trakcie manewru wyprzedzania, w wyniku czego doszło do tylnego zderzenia obu pojazdów.
Obydwa auta znalazły się w przydrożnym rowie. Kierujący toyotą oraz pasażerki tego pojazdu trafili do szpitala. Policjanci zatrzymali dowody rejestracyjne obu pojazdów. Obecnie ustalają szczegóły wypadku.
(red), KPP. Fot. M. Wróblewski KPPSP Chojnice
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
No chyba logiczne,że kierowca Rovera miał winę.
Kierowca Rovera miał winę, bo jak można wyprzedać i jeździć szybciej od każdego niedzielnego kierowcy prawda? W artykule jest napisane : "Z ustaleń wynika, że kierujący toyotą, skręcając w lewo, [B]nie ustąpił[/B] pierwszeństwa kierującemu Rover" kierowca Toyoty nie ustąpił więc ma winę! Jeżeli nie dzieje się nic niespotykanego, w mieście jeździ się 50 nie 30, a na trasie, co najmniej 90 a nie 60. Po to ktoś wymyślił wyprzedzanie i jest w naszym kodeksie drogowym aby z tego skorzystać, a po to wymyślono lusterka aby zerkać tam szczególnie podczas jakiegoś manewru, albo jadąc jak dupa wołowa.
logiczne jezeli toyota nie poruszala sie do przodu i miala wlaczony kierunkowskaz