Wynagrodzenie wzrośnie nieznacznie (aktualizacja)

Ile ma zarabiać burmistrz Czerska? Ile wiceburmistrzowie, sekretarz i skarbnik gminy? Na najbliższej sesji Rady Miejskiej w Czersku (23.12.) podejmowana będzie uchwała w sprawie wynagrodzenia burmistrza.

17 grudnia 2014  17:11

Podziel się:  

Grzegorz Kobierowski, przewodniczący RM proponuje, aby pensja włodarza wzrosła o 686 zł do kwoty 12 364 zł brutto. Dlaczego wnosi o podwyżkę w projekcie uchwały? - Wynagrodzenie burmistrza wzrośnie nieznacznie. Minęły cztery lata od ostatniej podwyżki, dlatego mała korekta jest uzasadniona – wyjaśnia przewodniczący.

Jak do sprawy odnosi się burmistrz Czerska, która zapowiada wdrożenie polityki oszczędnościowej?

- Spotkałam się z zarzutami, że propozycja Rady Miejskiej w sprawie mojego wynagrodzenia jest zaprzeczeniem ogłoszonej przeze mnie w kampanii i po niej polityki oszczędnościowej. Na jednym z zebrań z mieszkańcami, jeszcze w trakcie kampanii wyborczej, pewien mieszkaniec zadał mi pytanie czy zrezygnuję z części przysługującego burmistrzowi wynagrodzenia.

- Odpowiedziałam już wtedy, że nie, zdając sobie sprawę z tego, że przede mną i moimi współpracownikami stoją do wykonania bardzo ważne zadania.  Mam tutaj na myśli: redukcję bezrobocia, restrukturyzację zadłużenia gminy i niepochlebne decyzje kadrowe w samym urzędzie i jednostkach organizacyjnych – mówi Jolanta Fierek, burmistrz Czerska.

Wiadomo już ile zarabiać będą wiceburmistrzowie, sekretarz i skarbnik gminy Czersk.

Wiceburmistrzowie Grzegorz Klauza oraz Mateusz Rydzkowski zostali zatrudnieni na czas nieokreślony. Mają zarabiać równo, tzn. każdy po 10 416 zł brutto miesięcznie.

Natomiast sekretarz gminy Grzegorz Zabrocki ma pracować jeszcze przez trzy miesiące do 31 marca 2015 roku. Otrzymywać będzie miesięczną pensję w wysokości 10 325,16 zł brutto. Nie zmienią się warunki pracy dla skarbnika gminy Jolanty Skuczyńskiej, która tak jak do tej pory będzie otrzymywała wynagrodzenie w kwocie 9 844 zł brutto.

(red)

Aktualizacja

Publikujemy oświadczenie burmistrza Czerska Jolanty Fierek w sprawie wysokości wynagrodzenia:

„Oświadczam, że nie dojdzie do proponowanej podwyżki pensji burmistrza. Wynagrodzenie zostanie utrzymane na dotychczasowym poziomie. Na najbliższej sesji Rady Miejskiej Przewodniczący zgłosi stosowną poprawkę.

W czasie kampanii nie ukrywałam, że ewentualna wygrana w wyborach samorządowych pociągnie za sobą obniżenie moich dotychczasowych dochodów. Niebawem - po opublikowaniu w BIP-ie mojego oświadczenia majątkowego - przekonają się Państwo, że pracując w Banku Spółdzielczym w Czersku, otrzymywałam średnio 16 928,12 PLN miesięcznie.

W świetle tych faktów, zważywszy, że w wyborach samorządowych startowałam całkowicie dobrowolnie i równie dobrze mogłam nadal być prezesem zarządu banku, proponowaną podwyżkę pensji burmistrza trudno nazwać ,,skokiem na kasę". Gdyby rzeczywiście zależało mi na pieniądzach, nie zrezygnowałabym ze stanowiska prezesa, nie wystartowałabym w wyborach i nie wzięłabym na siebie trudnego zadania, jakim jest kierowanie samorządem.

W perspektywie moich prywatnych finansów, zmiana pracy (z prezesa banku na burmistrza) jest wyrzeczeniem się wyższych dochodów. Mimo że pełnię funkcję burmistrza dopiero 3 tygodnie, zdążyłam zauważyć, ile pieniędzy marnuje się w samorządzie. Po przygotowaniu odpowiednich raportów dowiedzą się o tym wszyscy Mieszkańcy.

Wystarczy spojrzeć w kierunku Zachodu, by zauważyć, że cywilizowane kraje rozumieją, iż wynagrodzenie osób zajmujących publiczne stanowiska ma być na tyle wysokie, by stanowiło antykorupcyjne zabezpieczenie.”

(red)