Wychowanek Chojniczanki trenerem MLKS Borowiak Czersk

Nowym trenerem IV-ligowego zespołu MLKS Borowiak Czersk, po rezygnacji przed kilkoma dniami Artura Papierowskiego, został Tomasz Fojut. Od 8 roku życia trenował w MKS Chojniczanka. Trenował grupy juniorskie w klubie przy ul. Mickiewicza w Chojnicach.

Tomasz Fojut wraz ze swym zespołem na treningu na boisku Modrak w Chojnicach.   |  fot. FB. T. Fojut

Podpisał kontrakt z Borowiakiem do końca obecnego sezonu z opcją przedłużenia na kolejne lata. W oficjalnym meczu na stanowisku trenera Tomasz Fojut zadebiutuje 5/6 marca 2022 roku, gdy czerszczanie udadzą się do Lechii II Gdańsk w ramach 17 kolejki ligowej IV ligi. – Nie mogę się doczekać nowego wyzwania. Wiem, ile dla sympatyków Borowiaka Czersk znaczy utrzymanie w lidze. Przychodząc do klubu chciałbym zarazić optymizmem wszystkich zaangażowanych w projekt pt ,,Borowiak Czersk”. Oczywiście nie jest to łatwy projekt w realizacji, dlatego czeka nas wiele ciężkiej pracy. Uważam, że posiadamy świetnych piłkarzy i przy odpowiednim podejściu możemy dać wiele radości kibicom. Już dziś proszę o zaufanie, wsparcie i optymizm. – mówi szkoleniowiec.

Jako 8 latek rozpocząłem grę w ukochanym klubie MKS Chojniczanka i spędziłem w nim całą młodzieżową przygodę, aż po wiek seniora. Te lata spędzone na treningach pozwoliły mi zrozumieć, ile tak naprawdę trzeba zrobić, aby stać się wybitnym sportowcem i z jakim nastawieniem podchodzić do treningów. Teraz już wiem, że sam talent nie wystarczy. Trzeba poprzeć go ciężką pracą, aby mógł prawidłowo się rozwijać. Sam popełniłem mnóstwo błędów i zrobię wszystko, aby moi podopieczni ich nie powtarzali…” - powiedział o sobie nowy trener I zespołu Borowiaka.

Dyrektor Sportowy klubu Jarosław Schumacher: „Rozmawiałem z trenerem i wieloma osobami, które miały okazję z nim wcześniej współpracować. Na pewno rzuca się u Tomka w oczy duża wiedza, podejście do zawodu oraz etos pracy. Wiadomo, że krótkoterminowy cel drużyny, to powrót na zwycięski szlak i zdobywanie jak największej liczby punktów. Trener będzie miał na przygotowanie zespołu do rozgrywek trzy miesiące i jestem pewny, że da radę!”. Tekst na podstawie informacji ze strony klubu.

- Nie mogę się doczekać nowego wyzwania. Wiem ile dla sympatyków Borowiaka Czersk znaczy utrzymanie w lidze. Przychodząc do klubu chciałbym zarazić optymizmem wszystkich zaangażowanych w projekt pt ,,Borowiak Czersk” Oczywiście nie jest to łatwy projekt w realizacji dlatego czeka nas wiele ciężkiej pracy. Uważam że posiadamy świetnych piłkarzy i przy odpowiednim podejściu możemy dać wiele radości kibicom. Już dziś proszę o zaufanie, wsparcie i optymizm. – mówi szkoleniowiec.

(je)