Wyborcze preferencje - opinie

Znane są najważniejsze wyniki II tury wyborów prezydenckich w Chojnicach. Sprawdziliśmy jak rozkładały się głosy w poszczególnych obwodach wyborczych.

W obwodach wyborczych glosy układały sie różnie.

Jest ich w Chojnicach 23, z tego 3 funkcjonują, jako odrębne i nie związane z jakimś rejonem miasta. Właśnie w nich zanotowali najlepsze wyniki obaj pretendenci. Jarosław Kaczyński zdobył głosy 49% podopiecznych Domu Pomocy Społecznej, czyli 25 osób. Natomiast Bronisław Komorowski największą przewagę zdobył w … areszcie śledczym. Na 98 uprawnionych do głosowania poparło go 88 penitencjariuszy, czyli 89,8% ogółu. W „mieszkaniowych” obwodach poparcie dla kandydata Platformy wahało się od 57,6% do 69,5%. Najmniej głosów otrzymał wśród wyborców, którzy głosowali w Szkole Specjalnej na ul. Jana Pawła II. Niewiele więcej w Szkole Podstawowej nr 7. Najlepszy wynik osiągnął w komisji mieszczącej się w świetlicy Spółdzielni Mieszkaniowej przy ul. Łanowej. Gorszą tylko o 0,2% miał zdobycz wśród głosujących (z os. Leśnego) w sali konferencyjnej Szpitala Specjalistycznego.

Największą frekwencję odnotowano w dwóch obwodach „zamkniętych”, czyli areszt i DPS – około 73%. Zdecydowanie najgorsza była w obwodzie głosującym w Szkole Podstawowej nr 1 – 46,2%. Ledwo ponad połowa uprawnionych – 50,3% - wzięła udział w drugiej turze, która mieszka w okolicach Liceum Ogólnokształcącego na ul. Nowe Miasto. Pierwsze miejsce należy się mieszkańcom Chojnic, którzy głosowali w Rejonie Energetycznym przy ul. 14 Lutego – 64,2%.

(je)

Według danych Państwowej Komisji Wyborczej ze 100 proc. obwodów Bronisław Komorowski otrzymał w II turze wyborów prezydenckich 53,01 proc. głosów, a Jarosław Kaczyński - 46,99 proc. głosów. Frekwencja wyniosła 55,31 proc. - Prezydentem został wybrany Bronisław Komorowski.

Partyjni liderzy komentują

W powiecie chojnickim Bronisław Komorowski otrzymał 58,25% głosów, Jarosław Kaczyński 41,75%. Powiatowi liderzy partii (rozmawialem, gdy znane były wyniki z 95% komisji), tak skomentowali wyników wyborów.

jan_zielinski_czeka_na_przyjazd_b.komorowskiego_.jpgJan Zieliński (przewodniczący koła miejskiego Platformy Obywatelskiej): „O bardzo dobrym wyniku naszego kandydata w powiecie chojnickim zadecydowała przede wszystkim dobra kampania wyborcza, w którą zaangażowali się bardzo aktywnie członkowie PO. Duży wpływ miały też zabiegi zarządu koła o przyjazd Bronisława Komorowskiego do Chojnic, uwieńczone sukcesem. Ta wizyta na pewno pomogła w uzyskaniu wysokiego poparcia. Druga rzecz, chyba najistotniejsza, to że chojniczanie patrzą w przyszłość. Są ludźmi zorientowanymi na rozwój. Zdają sobie sprawę, że nie można żyć przeszłością. Mają jednak świadomość, że historię trzeba znać. Ta wizja przyszłości i otwartości zwyciężyła u chojniczan. Natomiast wynikiem w skali kraju jestem trochę zaskoczony. Myślę jednak, że ostateczny wynik będzie w granicach 54% do 46%, czyli różnica będzie w okolicach 8%. Po objęciu urzędu Bronisław Komorowski powinien w pierwszej kolejności podjąć działania na rzecz otwarcia się na te rejony kraju i środowiska, które nie głosowały na niego. Powinien przedstawić im projekty rozwojowe, inwestycyjne i edukacyjne, które mogłyby przekonać do wizji rozwoju Polski prezentowanej w kampanii wyborczej.”

henryk_mollin_na_wiecu_b.komorowskiego_.jpgHenryk Mollin (przewodniczący zarządu powiatowego Prawa i Sprawiedliwości): „W naszym powiecie zauważyłem jeden generalny trend, który miał duży wpływ na wynik głosowania. Jest to ilość dopisanych do list wyborczych osób spoza naszego powiatu. Wiążę  to z dużą atrakcyjnością naszych terenów pod względem turystyki i wypoczynku. Mają oni wiele dacz i domków, w których mieszkają ludzie zamożni. W większości jest to elektorat Platformy Obywatelskiej. Szczególnie jest to widoczne na terenie gminy Chojnice. Jeśli chodzi o wynik ogólnopolski, to pokazał on istniejące podziały w naszym społeczeństwie. Mamy biedniejsze województwa wschodnie i bogatsze zachodnie. Niedawno gościłem znajomych z rzeszowskiego. Powiedzieli, że wy macie bogactwo, u nas to jest bieda. W prawie każdej dziedzinie ich wyprzedzamy. Jeśli PO i prezydent – elekt nic nie zrobią, to ten podział będzie pogłębiał się. Oni nie chcą czekać 500 dni na obiecane reformy. Byłem zawsze za UE, ale dziwię się, że PO nie chce zgodzić się na wprowadzenia pakietu socjalnego.”

(je)

  1. 12 lipca 2010  12:11   Jestem z Chojnic i też ...   anonim

    Jestem z Chojnic i też głosowałam na Kaczyńskiego. Z dwojga złego wolę jego. Trzeba uważnie czytać program wyborczy - zwłaszcza jego ogólnikowe sformułowania i te których prezydent nie może wykonać. Każdy z nich się podlizywał ale KOMOROWSKI bardziej i do tego mnie naturalny.

    0
    0
  2. 9 lipca 2010  23:42   KACZOGRÓD !!!!!!   BRUSZANIN

    W woj.Pomorskiem jest miejscowość Brusy która powinna mieć zmienioną nazwę na Kaczogród, bo to jedyna gmina gdzie na Jarosława K. oddano prawie 80 % głosów, gdyby nie wczasowicze to pewnie miałby 110% poparcia! Przenieść całą gminę do tzw. Polski"B"!!!

    0
    0
  3. 6 lipca 2010  10:50   Trzeba było dać kartę do ...   małpa w czerwonej sukni

    Trzeba było dać kartę do głosowania p.Molin Rydzykowi i go zaprosić! Mielibyście jeden głos dla kaczora więcej! A teraz pozostało mu tylko "spieprzaj dziadu" !!!

    0
    0