Stowarzyszenia Arcana Historii w ramach środowych spotkań zaprasza na wspomnienie po 30 latach. Prelekcja będzie dotyczyć pamiętnego wiecu zorganizowanego w dniu 1 maja 1981 r. przez „Solidarność” w Chojnicach.
17 sierpnia 2011 18:07Zostaną zaprezentowane zdjęcia i nagranie dźwiękowe z głosem: przew. MKZ “S” Wiesława Kubińskiego, z - przew. MKZ” S” dr Mieczysława Mierzejwskiego, Ignacego Guenthera. Fragment do odsłuchania na portalu. Archiwa udostępnione dzięki uprzejmości Zbigniewa Reszkowskiego.
Zapraszamy na spotkanie 31 sierpnia (środa) w salce przy ul. Wysoka 3 o godz. 17:00 – dawny stary szpital.
(red)
Archiwalny plakat wydany przez "Solidarność" z okazji wiecu 1 maja 1981 r.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Po tym owczym pędzie do solidarnosci w 1980 r beczenie baranow do dzisiaj slychac
Ten plakat to możecie powiesić w kiblu we własnym domu!
Tak się podnieciłeś...
to se powieś
Wschodni rynek dla Polski byłby zbawieniem, produkcja miala by zbyt, ale oni sie wypieli na nas, bo jak Kuba Bogu tak Bog Kubie. Niestety solidarność rozlozyla nie tylko przemysl, handel zagraniczny, budowę mieszkań ale doslownie wszystko.
Należy się modlić aby już nigdy do władzy nie wrócił Wielki Jarosław. Bo jeżeli dorwie się do władzy, to popsuje wszelkie stosunki z Rosją do końca tego wieku!
I to jest prawda ja prowadzę firmę i swoje wyroby muszę sprzedawać za grosze na zachód Europy a oni wysyłają ten towar do Rosji i robią dobry biznes bo na ich wyroby nie ma cła
Za czasów tzw. "komuny" istniał w brusach zakład BPPL "Las" dający pracę setkom okolicznych mieszkańców. Przerabiano głównie grzyby i ryby które eksportowano na całą ówczesną Europę Zachodnią! Taki eksport był zasługą śp. Pana dyrektora Janusza Antkowiaka dla którego ten zakład był ponad wszystko i dzięki jego rozległym kontaktom na zachodzie corocznie zwiększał się eksport i unowocześnienie zakładu! Lecz nadszedł rok 1990, w załodze "LAS" namnożyło się solidaruchów którzy sobie ubzdurali, że nie będzie komuch i stara nomenklatura rządziła "ich zakładem", bo oni potrafią lepiej. Pozbyli się starego dyrektora i zaczęli rządzić a, że g...o potrafili szybko stracili stałych odbiorców swoich wyrobów. Nastąpiły zwolnienia pracowników, upadła filia w Karsinie którą póżniej sprzedano, następne zwolnienia i powolna wyprzedaż majątku firmy aż do kompletnej plajty i ruiny! Tak potrafią rządzić solidaruchy którzy gdy dorwali się do władzy to myśleli, że złapali Pana Boga za nogi!
Swiete slowa!!!!!!!!!!
A ile było zakładów w Chojnicach - nie jedno osobowych ale setki ludzi pracowało.
Może p Reszkowski na to odpowie ? Nie łudżcie się to mały człowiek jak wszystkie solidaruchy.
Panie Reszkowski i panu podobni solidaruchy i co zostało z waszych postulatów ? Niech pan sie przejdzie pod Kaufland i da żebrakom po zlotówce a rano niech pan zobaczy ruch przy śmietnikach brawo .
są od wypinania piersi po medale i wypinania się na tych pod śmietnikiem!
To już jest nudne, możesz wyjechać do Lukaszenki...oklepany zwrot, PRL w niczym nie przypomianla Bialorusi, to byl jedyny kraj w obozie socjalistycznym gdzie pozostawiono handel prywatny, wprawdzie nękano go domiarami, no i kosciol mial pewne swobody, gdzie w innych krajach demoludów bylo to nie do pomyslenia, młodzi ludzie mieli zupelnie inny start w zycie i nie bylo tyle absurdalnych sytuacji w zyciu jak ma to teraz miejsce, szkalowanie totalne PRL jest teraz w modzie, kto zyl w tych czasach i tak swoje wie.
Soldaruch, żeby nie Rosjanie w 45 r. to bys niemieckiemu panu odpowiadał jawohl ...jawohl
Tak toczno... Doswidania i do łukaszenko>
Masz pecha - możesz jeszcze wyjechać do łukaszenki.
Byłem na Białorusi - jak ktoś ukrywa swoje dochody otrzymywane od Polski, aby przez nie obalić rząd, to co by u nas zrobił fiskus?
Lepiej wyjechać do Łukaszenki niż patrzeć na zakłamane i zakazane mordy solidaruchów! Na Białorusi nie mają tylu różnych służb jak w Polsce.
Kiedy słyszę "solidarność", słucham i oglądam tych solidaruchów to chce mi się rzygać!!! Możecie mi powiedzieć solidaruchy co zostało z tych waszych postulatów nabazgranych na jakichś stoczniowych wrotach??? Powiem wam - zostało g...o, bieda z nędzą i świnie przy korycie!!!
Brakowało w PRL tylko jełopom, kto był cwany i oblatany mial wszystko, do 1979 r. było ok, po strajkach solidarnosciochow zaczęlo wszystkiego brakowac
Wkurzają mnie szczeniackie wpisy na temat PRLu, co taki gołowąs może wiedzieć o tych czasach, popytaj matkę ojca, a najlepiej wujków, ciocie, czy rzeczywiście było aż tak żle i napoisz potem na forum co ci odpowiedzieli.
Ty nie przesadzaj z tym papierem, żylo się lżej i nie było wyscigu szczurow
Tak, za komuny Polska miodem i mlekiem płynęła. Nie było kolejek, każdy miał paszport w kieszeni, mieszkań pod dostatkiem. Chłopcze, brakowało nawet papieru toaletowego ! Ale rozkapryszony wychowany w dobrobycie dzieciak potrafi tylko narzekać.