W Legnicy przed startem sezonu liczono na awans do Ekstraklasy, a nie walkę o utrzymanie na jej zapleczu. O fatalnej passie gospodarzy świadczy dzisiejsze zwycięstwo Chojniczanki, która piątkowe spotkanie wygrała 1:0.
3 października 2014 20:02MIEDŹ - CHOJNICZANKA 0:1 (0:0)
Chojniczanka: Rafał Misztal - Przemysław Pietruszka, Błażej Radler, Piotr Kieruzel, Daniel Chyła, Bartłomiej Niedziela (73. min. Wojciech Lisowski), Paweł Zawistowski, Przemysław Czerwiński, Krystian Feciuch, Marek Gancarczyk (83 min. Paweł Iwanicki), Tomasz Mikołajczak (89 min. Michał Markowski).
Bramki: 67 min. Tomasz Mikołajczak
Żółte kartki: 53 min. Paweł Zawistowski
Pierwsza połowa zakończyła się bez goli, chociaż nie brakowało sytuacji podbramkowych. W 16 min. doskonałą okazję do objęcia prowadzenia nie wykorzystali goście, którzy wyprowadzili kontratak zakończony potężnym strzałem Zawistowskiego. W ostatniej chwili obronił jednak Ptak.
Piłkarze Chojniczanki z upływem czasu prezentowali się coraz pewniej, w przeciwieństwie do Miedzi, która po mocnym początku opadła z sił i coraz rzadziej zapuszczała pod bramkę rywali. W 30 min. doskonałą okazję do zdobycia bramki zaprzepaścił Garuch, a piłka po jego uderzeniu trafiła w poprzeczkę. W 39 min. gorąco zrobiło się pod bramką Misztala. Piłka odbiła się od jednego z obrońców Chojniczanki, spadła pod nogi Łobodzińskiego, a ten z bliskiej odległości nie trafił do bramki!
Pierwszą groźną sytuację w II połowie gospodarze stworzyli w 54 min. Potężne uderzenie piłkarza Miedzi z trudem wybił Misztal. W 62 min. strzał Mikołajczaka, też z problemami obronił Ptak. W 67 min. kolejna kontra gości, Feciuch ze środka pola zagrał do Mikołajczaka, a ten precyzyjnym strzałem wzorcowo wykończył akcję dając Chojniczance prowadzenie 1:0.
Kolejne minuty należały do gości, którzy kontratakami stwarzali sporo problemów obrońcom i dobrze interweniującemu bramkarzowi gospodarzy. W końcowych minutach spotkania piłkarze Miedzi podrażnieni stratą gola starali się wyrwać Chojniczance chociażby punkt, jednak bez powodzenia. Doliczony czas gry nie przyniósł zmiany wyniku i na koncie Chojniczanki „lądują” trzy punkty.
Kolejne mecze XI kolejki zostaną rozegrane w sobotę i niedzielę. Następny pojedynek zapowiada się niezwykle ciekawie, bowiem rywalem zespołu z Chojnic będzie lider tabeli Termalica Bruk - Bet Nieciecza. Spotkanie rozegrane zostanie 11 października o godz. 15:00.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Fa! Już po meczu. Miałem rację?
Fa - co byś powiedział na przełamanie i wynik 1:0? Choć remis byłby sukcesem.
i tak walczymy o utrzymanie.Z Nieciecza bedzie z 0-4
pozdrów dziewczyne i przezaż jej 50zł ode mnnie.
Brunka i PChS z Pisem na trenera a będziemy mieli ligę mistrzów, oni wiedza jak to zrobic w przeciwienstwie do innych
Do Hh. Kto Ciebie uczył języka polskiego? Zamiast nauczyć się to żeś się czegoś naumiał. Pamiętaj!Dobry Kibic zajmuje się tematem sportowym a nie ubocznymi docinkami.
ponarzekam, bo nikt tego nie robi-ch.., d-pa i kamieni kupa , chojniuczanka spadnie do 2 ligi , szkoda trochę a finster na trenera!!
A gdzie ma odejść?
Finster musi oejść.
odejdzie jak zmądrzejesz bo trzeba jeszcze takie glupa jak ty nawrocic
Anonim Ty masz jakies problemy emocjonalne wszedzie piszecie bzdury...
Romek walnij kupkę to ci ulży
Do anonim Ty sie nie sikaj bo oni i tak niemaja szans na utrzymanie spadek blisko po nastepnej kolejce szkoda kasy podatnikow na ta bieganine...
i kto zafika Chojniczance, no kto? pytam się kto?
A gdzie ujadające pieski? nie ma ich, ciekawe dlaczego?
i tak spadek cieciu i tak !
Idą jak burza, Termalice też przetrzepią worki
uważaj,aby nie przetrzepali Twoich dzieciaku bo później może Ci ich zabraknąć !