Wójt i pleban walczą ze śmieciami
Władze gminy Chojnice kontynuują walkę o przestrzeganie zapisów regulaminu utrzymania czystości, który został uchwalony przez Radę Gminy.
Niestety, takie dzikie wysypiska nie należą do rzadkości. | fot. arch.
Jak w kwietniu zapowiadał wójt Zbigniew Szczepański, etap informowania i upominania zakończył się. W bieżącym tygodniu w sołectwie Swornegacie głośnym echem odbiła się kontrola przeprowadzona przez policję. Było to pokłosie wcześniejszej peregrynacji po domach, domkach i daczach, gotowych i w trakcie budowy, bezrobotnego skierowanego do tego sołectwa w ramach robót interwencyjnych. Sołtys Grzegorz Wiśniewski dał mu zadanie, aby odpytywał gospodarzy danego obiektu, czy mają pojemnik na śmieci. Lista została przekazana chojnickiej policji, która zainteresowała się przede wszystkim tymi pozycjami, gdzie wystąpiły problemy z pozytywną odpowiedzią. Efektem były mandaty i wnioski do sądu grodzkiego.
Oburzeni tym byli z interwencjami w Urzędzie Gminy. Była także jedna skarga na działania policji, że zamiast upominać, od razu wypisała wniosek o ukaranie w sądzie grodzkim. Ukarani, jak poinformował wójt Zbigniew Szczepański, tłumaczyli się, że śmieci wywożą do Chojnic; oni tu nie mieszkają; dom nie jest oddany do użytkowania. To ostatnie wyjaśnienie od niedawna także nic nie da, gdyż Rada Gminy znowelizowała regulamin, który także prowadzących inwestycje zobowiązuje do posiadania pojemnika na śmieci i ważnej umowy na wywóz. Na dziś (31.07.) jest zaplanowana rekontrola policji w tych samych miejscach, co poprzednio. Gmina nie jest osamotniona w swych staraniach o poprawę gospodarki odpadami. „Muszę przy okazji pochwalić księdza proboszcza Wojciecha Książkiewicza z parafii pw. Św. Barbary w Swornegaciach. Na kazaniu powiedział, że zaśmiecanie środowiska jest łamaniem przykazań bożych. Jest to grzech.” – powiedział Zbigniew Szczepański. Na dziś około 99% stałych mieszkańców gminy ma pojemniki na śmieci. Pozostaje jeszcze problem ze zdyscyplinowaniem gości tej najpiękniejszej gminy w Polsce.
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: 
Portale internetowe
No, ale tu jest Polska, to kraj, gdzie baterie zuzyte po segregacji wywożą na wysypisko śmieci, to kraj, gdzie nie przyjmuje się wiele gatunkow butelek szklanych, bo nie podlegaja zwrotowi, lepiej wyprodukować nową , Polska jak widac to bogaty kraj, tylko jego obywatele znacznie mniej
Dodam,ze gmina umozliwia mi darmowy wjazd do sortowni odpadow 6 razy do roku.Otrzymalem specjalna karte wjazdowa i moge z niej korzystac.Nie ma znaczenia co tam przywioze,wazne jest zebym to sam posortowal.
Mieszkam w Szwecji , w gminie liczacej ok.150 000 mieszkancow.Nie ma tu wogule wysypiska smieci.Na osiedlach znajduja sie GMINNE,podkreslam GMINNE kontenery,po 7 sztuk na okreslona ilosc mieszkancow.Za wywoz tych kontenerow nie placimy,ale za to jestesmy zobowiazani do RYGORYSTYCZNEGO sortowania odpadow.Takie sortowanie kazdy rozpoczyna juz u siebie w kuchni.Ja mam pod zlewozmywakiem 3 osobne kubelki.Kontenery z mojego osiedla wywozone sa do glownej sortowni(bylem tam),gdzie pracuja ludzie i maszyny i dalej sortuja odpady,a wlasciwie kontroluja jedynie nasze domowe sortowanie.W glownej sortowni widzialem maszyny sluzace do zgniatania plastiku,osobno papieru,osobno kartonikow,osobno szklo barwione,osobno przezroczyste,osobno metal,osobno baterie,osobno elektronika,osobno stary sprzet AGD.Osobno skladuje sie szczatki organiczne i drewno.Szczatki dzieli sie na kompostowe i na te nadajace sie jedynie do spalenia.Drewno sie mieli i tez do spalenia w centralnej kotlowni miejskiej,ktora znajduje sie tuz obok sortowni.Zapytalem kierownika sortowni o to co wlasciwie sie wywozi na wysypisko smieci?.Odpowiedzial, ze wysypiska nie ma wogole,a jedyne resztki to osady na filtrach w spalarni szczatkow organicznych.Filtry w cieplowni - spalarni wymienia labolatorium,ktore z osadu odzyskuje jeszcze metale rzadkie i szlachetne.Jedyny koszt jaki ponosi gmina w "temacie smieci" to wywoz kontenerow sprzed mojego domu,ale za to gmina sprzedaje plastik,makulature,zlom i energie,ktora odzyskuje sie w 100 %.Szwecja jest zbyt biednym krajem aby marnowac takie dobro,powiedzial mi kierownik sortowni smieci-troche sie zdziwilem.Jak Pan wojt chce to moge go zaprosic do zwiedzenia tych obiektow,aby przekonal sie ze pisze prawde.pozdrawiam
Teraz zdziwieni, że śmieci w lesie, a kto wydał zakaz samodzielnego wywozu śmieci na wysypisko. Dlaczego ktoś kto posiada sprzęt i możliwości ma wynajmować prywatną firmę celem wywiezienia śmieci? Wynajęty pojemnik na odpadki ok. ale zdarza się grubsze sprzątanie na posesji i wtedy co? Jedzie pod bramę wysypiska a tam mu mówią, że tu śmieci nie zostawi, to gdzie potem się uda? Mnie w ogóle śmieci w lesie nie dziwią, dziwi mnie podejście władz do tego.
Niech zamykają więcej smietników na klucz, tym wiecej smieci w lasach
Najbardziej zaśmiecona gmina w Polsce!
Pieprzenie głupot przez księdza, jest takim samym grzechem jak zatruwanie atmosfery przez spaliny i dymy z kominów. Ludzie nie dajmy się zwariowac, bo w tym kontekście puszczenie baka będzie cięzkim grzechem
Skad się wzięło to głupie powiedzenie, najpiekniejsza gmina, każdy może powiedzic tak o swojej, ma wojt na to dowody, ze tak jest.
A wójt niby taki świety, że nie grzeszy? Klecha niech sie nie wcina, gdzie nie ma.