Woda w górę!

Na minionej sesji jednym z tematów, nad którym debatowali radni, była zmiana taryfy Miejskich Wodociągów.

28 listopada 2009  20:05

Podczas debaty nad podwyżkami.   |  fot. (je)

Uchwała w tej sprawie została zaakceptowana i od 1.01.2010 za dostarczanie wody płacić będziemy 2,38 zł (w 2009 2,34 zł) za 1 m3, za odprowadzanie ścieków 4,31 zł (w 2009 4,25 zł) za 1 m3. Opłata abonamentowa wzrasta z 7,01 zł na 7,07 zł. Łącznie podwyżka na 1 m3 wynosi 10 groszy, czyli będzie w wysokości 1,5% (w 2008 było 6,1%). MW planują, że w bieżącym roku chojniczanie zużyją niecałe 1,7 mln m3 wody. W przyszłym roku powinniśmy zużyć około 100 tys. m3 wody więcej, aby zrealizować prognozę firmy. W sesyjnej debacie głos zabrało dwóch radnych. Andrzeja Mielke, jak zaznaczył, radnego o najdłuższym stażu w Radzie Miejskiej, bo od 1990 roku, zainteresowało m.in. ile jest sieci wodociągowej, którą należy wymienić; jaka jest wielkość strat na produkcji wody uzdatnionej; ile kosztowała praca firmy „Złote runo”, która miała znaleźć źródła i przyczyny strat wody, oraz jakie były efekty jej pracy. Michał Karpiak chciał dowiedzieć się o losy produktu pochodzącego z osadów oczyszczalni ścieków. Tomasz Klemann, prezes MW, wyjaśnił zgłoszone wątpliwości. Okazało się, że na koniec października nieuzyskane przychody ze sprzedaży wody (czyli potocznie mówiąc „straty wody”), były na poziomie 13,4% całości produkcji. Wodociągi są przekonane, że do końca 2009 zmniejszą się do poziomu 10%. Remonty sieci wodociągowej są wykonywane na podstawie wielkości występowania ich awarii, a także przy okazji większych robót drogowych wykonywanych na naszych ulicach. Corocznie około 2 mln zł przeznaczane są na te zadania. W br. były to m.in. ulice Reymonta, Kopernika oraz na byłej „berlince”. Zdarzają się także roboty nieprzewidziane, jak te na ul. Wyspiańskiego, za ok. 200 tys. zł. Firma „Złote runo” pracowała dla MW w 2007 i otrzymała za swą usługę niecałe 40 tys. złotych. W następnym roku, kierując się jej uwagami, wielkość tzw. straty zmniejszyła się o ok. 80 tys. zł. Podobną wielkość, w porównaniu do 2008, planuje się uzyskać w br. Natomiast na przeszkodzie uzyskania niezbędnego do sprzedaży kompostu certyfikatu, stanęła zmiana przepisów. W trakcie oczekiwania na decyzję ministra rolnictwa, rozporządzenie zmieniło próg dopuszczalnej wielkości materii organicznej w tym nawozie z 40% do 30%.  

(je)