"Władca much" na bis

W czwartkowy wieczór 2 maja po raz drugi w Chojnickim Domu Kultury został wystawiony "Władca much" Goldinga, zagrany przez Chojnickie Studio Rapsodyczne. - Nigdy nie byłem tak stremowany - przyznał przed spektaklem reżyser Grzegorz Szlanga.

3 maja 2013  18:15

Grzegorz Szlanga - reżyser spektaklu "Władca much".   |  fot. (ro)

Wcześniej umiejscowił widzów w bezpośrednim sąsiedztwie aktorów, tym razem tradycyjnie - na widowni. Czy ten fizyczny dystans pomógł czy tez przeszkodził w odbiorze? Raczej pomógł.

Młodzi aktorzy też juz pewniej czują się w tym spektaklu - tym razem znacznie szybciej "zaiskrzyło" między postaciami sztuki - młodymi ludźmi, którzy znaleźli się wbrew sobie na bezludnej wyspie. Konflikt między samozwańczymi przywódcami narasta stopniowo, acz wyraźnie, doprowadzając do tragicznego finału.

Już niedługo, bo 9 maja Chojnickie Studio Rapsodyczne przypomni jeden z najlepszych swych spektakli ,"Dziecko dla początkujących". Warto go sobie odświeżyć w pamięci.

(ro)

fotoreportaz.jpg