Wisły nie zawrócili, ale powalczyli

Drużyna Red Devils Chojnice w ostatniej kolejce Ekstraklasy futsalu przegrywała w Krakowie z Wisłą już 5:0, ale ostatecznie po przebudzeniu i walce uległa 6:4.

Teraz przed drużyną Red Devils miesięczna przerwa w rozgrywkach. Trener Oleg Zozulya musi wykorzystać ją jak najlepiej, by przygotować zespół zdolny do walki o utrzymanie w Ekstraklasie.   |  fot. (olo)

WISŁA KRAKÓW – RED DEVILS CHOJNICE 6:4 (4:0)

Bramki: Michał Wojciechowski 2, Jakub Mączkowski, Mateusz Jedliński.

Red Devils Chojnice: Błaszczyk Sobański, Jączkowski, Wojciechowski, Sundeev, Mączkowski, Gronowski, Jedliński, Kaźmierczak.

Tylko z jednym bramkarzem Łukaszem Błaszczykiem (kontuzjowany jest Sebastian Kartuszyński), ale za to z z Jakubem Gronowskim w składzie, pojechali do Krakowa piłkarze Red Devils, by w ostatnim meczu pierwszej rundy zmierzyć się z mistrzem Polski.

Niestety, pierwsza połowa upłynęła pod dyktando Wisły, która schodziła na przerwę prowadząc 4:0. Gdy w drugiej połowie gospodarze dołożyli piątego gola wydawało się, że Diabły przywiozą znów spory bagaż bramek. Na szczęście tak się nie stało. Zespół z Chojnic „zaskoczył” i zaczął coraz śmielej atakować.

Niespodziewanie w 33. min. na tablicy wyników po dwóch golach Michała Wojciechowskiego i jednym Mateusza Jedlińskiego zrobiło się tylko 5:3 dla Wisły. Nadzieje na remis dwie minuty przed końcem meczu zabrał Douglas, który podwyższył na 6:3. W końcówce rozmiary porażki zmniejszył Kuba Mączkowski i Diabły wrócił do Chojnic bez punktów, ale nie muszą wstydzić się swojej postawy.

Runda rewanżowa rozpocznie się za miesiąc.

Wyniki: Clearex Chorzów – AZS UŚ Katowice 7:1, Chrobry Głogów – Rekord Bielsko-Biała 0:2, GKS Tychy – Jasna Gliwice 2:5, Remedium Pyskowice – AZS UG Gdańsk 1:1. Dziś grają Gatta Zduńska Wola – Pogoń Szczecin.

Tekst i fot. (olo)

Tabela