Pasjonaci motocykli z Chojnic, regionu i innych miast uroczyście dziś (15.04.) rozpoczęli sezon motocyklowy. Inauguracja wydarzenia miała miejsce w Sanktuarium w Zamartem, gdzie zmotoryzowani otrzymali również szkaplerze.
15 kwietnia 2018 19:32Wsparcie Opatrzności nie zaszkodzi, bo początek sezonu nie oznacza braku wypadków. Gdy msza w intencji motocyklistów zakończyła się, uczestnicy kawalkadą udali się do Chojnic.
Na rynku nastąpiło uroczyste poświęcenie motocykli, ich właścicieli i pasażerów. Impreza zgromadziła sporą rzeszę publiczności. Można było podziwiać starsze pojazdy, jak również te najnowocześniejsze maszyny, rozwijające zawrotne prędkości.
Fani „dwóch kółek”, którzy tłumnie zjawili się w Chojnicach przyznali naszemu reporterowi, że jazda motocyklem to oderwanie się od rzeczywistości, chwila relaksu, a otwarcie sezonu takie jak dziś - to także możliwość integracji. Motocyklistom życzymy wspaniałych przygód oraz bezpiecznej jazdy, która doprowadzi do celu!
(m.n.)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Na szczęście moje obawy zostały zażegnane bo gdy wspaniali motocykliści zatrzymali się w klasztorze Karmelitów Bosych pw. Narodzenia Najświętszej Maryi Panny w Zamartem, po mszy św. inaugurującej nowy sezon motocyklowy za drobna oplata kilkudziesięciu złotych wszyscy motocykliści mogli przyjąć szkaplerz karmelitański, brązowe sakramentaliom, który noszony na co dzień ma zagwarantować uniknięcie ognia piekielnego i opiekę Matki Bożej. Szkaplerz karmelitański szczególnie ma chronić motocyklistów w czasie nocnych przejażdżek po północku gdy moc diabelska jest największa a wszystkie demony i upiory czyhają na niewinnych i bogobojnych motocyklistów! Podobno szkaplerz chroni także od uroków rzucanych przez czarownice, ochrania od zwodniczych czarów i mocy rusałek, wodników, i strzyg, których jest pełno w okolicach jezior, stawów, rzek, i moczarów! Ważnym elementem otwarcia sezonu motocyklowego było także poświęcenie maszyn, którego dokonał osobiście przeor klasztoru w Zamartem o. Krzysztof Jank. To świecenie zgodnie obietnicami przeora powinno chronić motocyklistów przed mandatami za ignorowanie przepisów ruchu drogowego i przed konsekwencjami wszelkich głupot jakich dopuszczają się motocykliści pędząc na swoich maszynach! Policja po przedstawieniu przez motocyklistę zaświadczenia o pokropku udzieli motocykliście jedynie pouczenia zamiast wystawić mandat karny! Mam nadzieje, że święty przeor Krzysztof Jank użył zgodnie z normami kodeksu kanonicznego dobrze wykalibrowanego kropidła i wszystkie magiczne formułki i zaklęcia wypowiedział w odpowiedniej kolejności tak by magiczna moc świętego pokropku była zmaksymalizowana! Mogę odetchnąć z ulgą wiedząc, że wszyscy motocykliści w nowym sezonie będą w pełni bezpieczni od wszystkich mocy piekielnych, zaklęć, klątw, i czarów - od diabłów, czarownic, demonów, wodników, strzyg, i rusałek! Szczególnie każdego motocyklistę cieszy fakt, że dzięki celebrowanemu świętemu pokropkowi motocykliści będą mogli uniknąć płacenie mandatów karnych za brak elementarnej logiki i za świadome łamanie przepisów ruchu drogowego w czasie jazdy motocyklem! Ta bezkarność doda przecież jeszcze większe poczucie satysfakcji z jazdy motocyklem!
http://m.fronda.pl/a/jak-nawrocic-masona-zyda-i-kazdego-z-nas-3,109070.html