W zakończonym przed chwilą spotkaniu Chojniczanka wygrała po raz pierwszy z GKS Katowice. Mecz od samego początku lepiej układał się dla drużyny gości, ale tym razem Chojniczanka miała sporo szczęścia i wygrała po bramce w doliczonym czasie gry.
1 września 2018 18:55CHOJNICZANKA - GKS KATOWICE 2:1 (0:1)
Chojniczanka: Janukiewicz - Deleu, Wołąkiewicz, Boczek, Pietruszka, Piotrowski, Foszmańczyk (87. Gardzielewicz), Paprzycki, Przybecki (46. Zawistowski), Trochim (60. Drozdowicz), Mikołajczak.
Bramki: 0:1 - Błąd (8.), 1:1 - Zawistowski (68.) 2:1 - Mikołajczak (90+3)
Żółte kartki: Paprzycki (Chojniczanka). Bronisławski, Słomka, Poczobut, Piesio (GKS).
Czerwona kartka: Paprzycki (88. - za drugą żółtą). Poczobut (90. - za drugą żółtą).
Mecz od samego początku nie układał się dla Chojniczanki. W 5. min. sam na sam z bramkarzem gości znalazł się Tomasz Mikołajczak, ale zbyt długo czekał z oddaniem strzału i ostatecznie pojedynek wygrał doświadczony bramkarz gości Mariusz Pawełek. Zamiast 1:0 było po chwili 0:1. Błąd chojnickiej obrony wykorzystał Adrian Błąd i precyzyjnym strzałem w długi róg pokonał Radosława Janukiewicza.
Bramkarz Chojniczanki nie obronił tego strzału, ale później i tak został bohaterem. W kolejnych minutach niestety emocji było już jak na lekarstwo. Chojniczanka nie miała pomysłu na rozpracowanie defensywy gości, nie stworzyła żadnej klarownej sytuacji i to zawodnicy z Katowic sprawiali lepsze wrażenie. Po przerwie obraz gry niewiele się zmienił. Lepiej piłką operowali katowiczanie. Jednak ostatnie 20 minut wynagrodziło kibicom wcześniejsze bezbarwne minuty.
Najpierw w 70 minucie po lekkim zamieszaniu w polu karnym piłkę do siatki skierował Paweł Zawistowski, który wszedł na boisko w drugiej połowie. Po chwili sędzia Paweł Pskit, który po dzisiejszym meczu fanów w Chojnicach mieć nie będzie, wyrzucił z ławki rezerwowych kierownika drużyny Macieja Chrzanowskiego, który – podobnie jak cała ławka – nie mógł pogodzić się z kolejną decyzją sędziego. Jak się później okazało, sędzia Pskit odesłał jeszcze do szatni dwóch zawodników.
W ostatnim kwadransie goście przyspieszyli i zamknęli Chojniczankę na jej połowie. Zawodnicy GKS-u mieli kilka dobrych sytuacji i mogli objąć prowadzenie, ale albo obronną ręką wychodził Janukiewicz, broniąc strzały przyjezdnych, albo piłkę wybijali obrońcy (nawet z linii bramkowej). Emocje sięgnęły zenitu w ostatnich pięciu minutach meczu. Najpierw w 88 minucie za drugą żółtą kartkę z boiska wyleciał Oskar Paprzycki, a po chwili z tego samego powodu z murawy zszedł Bartłomiej Poczobut (obaj za faule). Były zawodnik Bytovii Bytów schodząc z boiska prowokował jeszcze gestami kibiców.
I gdy wydawało się, że goście dopną swego i strzelą zwycięską bramkę lub w najlepszych układzie mecz zakończy się remisem do piłki w polu karnym dopadł Tomasz Mikołajczak i zrehabilitował się za zmarnowaną sytuację z początku meczu, kierując futbolówkę do siatki. W tym momencie stadion przy Mickiewicza „odfrunął” z radości, na boisko wbiegli też wszyscy z ławki rezerwowych. Sędzia nie zakończył jednak spotkania, dał jeszcze minutę do dogrania, ale na szczęście dla gospodarzy nic złego się już nie wydarzyło.
Wynik przyćmił więc boiskowe wydarzenia, kibice „odpuścili” sędziemu i zadowoleni z wyniku wychodzili ze stadionu. Warto nadmienić, że w drugiej połowie kibice z sektora „C” głośno pytali o Jacka Podgórskiego, domagając się gry miejscowego zawodnika. Przed meczem prezes Maciej Polasik i wiceprezes Jarosław Klauzo podziękowali za lata gry w Chojniczance byłemu zawodnikowi Wojciechowi Lisowskiemu, który dziś grał w barwach „Gieksy”.
W przerwie meczu prezes Maciej Polasik oraz członek zarządu klubu zajmujący się grupami młodzieżowymi Rafał Zabrocki podziękowali pogratulowali trzem drużynom juniorskim oraz ich trenerom – Maciejowi Kuczkowskiemu, Arturowi Skibie i Mirosławowi Czuryle – za bardzo dobre wyniki osiągnięte w zeszłym sezonie w swoich rozgrywkach.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
NAWET PORAZKA 2;0 W MECZU SPARINGOWYM W SZCZECINIE Z 15 DRUZYNA W TABELI EKSTRAKLASY . CHOJNICZANKA GRAJACA PODSTAWOWYMI ZAWODNIKAMI STRACILA ZNOWU BRAMKE W PIERWSZYCH 10 MIN. MECZU I ONI CHCA GRAC W EKSTRAKLASIE?-- JAK PREZESOSTWO KLUBU OBIECUJE KIBICOM. CHYBA NIE Z TYM SZTABEM TRENERSKIM --BO TO JEST TYLKO MYDLENIE OCZOW http://mkschojniczanka.pl/2018/09/06/sparing-pogon-szczecin-chojniczanka-20-10/
www.chojnice.com Kapitan-Pawel-Zawistowski-Nikomu-nie-mydlimy-oczu_-Gramy-o-awans--wlasnie widac jak graja
to jest sztab trenerski ? Jak wczoraj jeden ze sztabu szedl na osiedlu ZAWADZKIEGOALKA pod moimi oknami i wdodatku zalany byl alkoholem--niwiem czy oni to zlosliwie robia czy spowrotem wracaja na drogi jakie kiedys byly
Pewnie Ci nie postawił.
Ja nie ublizam może ty tak. Kiedyś grałem w chojniczance jako junior i w dawnej 2 chojniczance . A dwa wygrywają jeden mecz raz na jakiś czas /tracą punkty jak glupie. Wygrane mecze - remisują i nie umną w przewadze szansy wykorzystać I to ma być sukces A z tego co widać nie jesteś dorosłym prawdziwym kibicem tylko małoletnich kibicem od mamusi cycka wyjety - bo dorosły takiego słownika nie używa i tak się nie zachowuje. Stadion szaleje? nie widać tego. Na ostatnim meczu było widać że tylko 5 kibicow -skakał wdodatku było kibiców mniej niż na ostatnim meczu i to o 300 kiboli. Panie mądralinski jeszcze jedno nie przyrównój polskich lig do zagranicznych bo tam jest całkiem inna polityka. Chociazby w Niemczech jestem tam na codzień bo pracuje tam i widzę politykę klubowa drużyn w Niemczech . Nawet czytając tu opisy widać jaka opinie zaczynają mieć ludzie o prezesie, klubie po zmianie trenera na CECHERZA
To jest dobry doświadczony zespół Tylko jest jeden problem jak ludzie mówią - OLEWAJĄ DOBRĄ GRĘ Z TRENEREM I SZTABEM TRENERSKI NIC NIE WARTYM - DO HUJA
Jak mam oglądać trenera nieudacznika i płacić za to - to dziękuję . Co nie potrafi nic zorganizować, ani z zawodnikami potrząsnąć porządnie i porządku zrobić w drużynie czy ryknąć na nich by ruszyli . Tylko stoi i przygląda się jakby nie wiedział co jest grane . To ja dziękuję chodzić i oglądać takie mecze i takiego trenera. W to miejsce wolę czas z rodziną i dzieckiem spędzić. Może jak się coś poprawi do meczu pucharowego to może przyjdę to obejrzeć - ale to jest duży znak zapytania. Bo nic w dwa tygodnie się nie poprawi
To naprawdę nie przychodź Jesteś tak potrzebny jak zajscowi dzwonek I nie ubliżaj ciołku bo jesteś żałosnym człowieczkiem Zespół wygrywa Stadion szaleje A ty swoje mądrości Jakby tsk wszyscy podchodzili do sprawy to na następnym meczu w napoli byłby pusty stadion po dzisiejszym blamażu a Ancelotti według ciebie to zero a nie trener Lecz się bobku
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Przemysław_Cecherz-histiria trenera
RODZINA KOZIOLKOW TAKA ZADOWOLONA NA TYM ZDIECIU JAK NIKT INNY JAKBY DRUZYNA Z CHOJNIC AWANSOWALA LIGE WYZEJ -TAKIE WYDAWALI ONI KRZYKI I RYKI
Po to sie chodzi na stadion...
http://mkschojniczanka.pl/2018/09/02/dawid-kaminski-odchodzi-z-chojniczanki/
https://www.facebook.com/513654538685699/videos/2016702458642177/?t=41 JAK WIDAC JAKIE PUSTE TRYBUNY BYLY OD POCZATKU DO KONCA
nastepny nowy 30-latek http://mkschojniczanka.pl/2018/09/02/piotr-grzelczak-zawodnikiem-chojniczanki/ stransfer roczny Do naszego zespołu dołączył jeszcze jeden nowy zawodnik. Jest nim Piotr Grzelczak, który związał się z Chojniczanką kontraktem do końca czerwca 2019 roku. Ostatni sezon, Piotr Grzelczak spędził w greckiej ekstraklasie w barwach AÓ Plataniá Chaníon
Teraz tak gadasz- bo nie udalo im sie poraz pierwszy stracic bramki w doliczonym czasie gry tylko fuksem strzelic bramke i to ze slabym GKS -em ktoremu grozi spadek Jakby GKS przyjechal w swoim skladzie chociazby z konca sezonu nasi by dostali z ta gra natrzepane ze hej A dwa zobaczymy co bedzie dalej -maja dopiero na 8 kolejek 3 zwyciestwa mizerne -gdzie inni w tabeli uciekaja chociazby RAKOW i w srode moze zrobic to BYTOVIA jak wygra z WARTA POZNAN mecz zalegly . Nawet publiczosci przychodzi juz mniej niz bylo ostatnio -na meczu z ODRA OPOLE gdzie bylo przeszlo 2000 tys. kibicow --a wczoraj ?na takim meczu bylo prawie 300 kibicow mniej -to samo za siebie mowi -frekfecja i ogladalnosc spada . Ludzie za ogladanie podworkowej kopaniny wola w to miejsce przyjemniej czas spedzic . I jak tu pisza przyjda jak sie cos w grze i klubie zmieni -i maja racje Ile te dziadki wytrzymaja 60 min. a pozniej maja problemy -jak to bylo na poczatku w meczach wygranych na wlasna reke stracic punkty i nie umiec wygrac meczu w przewadze i to pewno nie koniec -dotego ten trener z prawdziwego zdarzenia-z kad oni go wytrzasneli ?gdzie nawet nie potrafi zawodnikow podniesc na duchu czy ryknac na nich. Tylko stoi jak mumnia i patrzy sie jak to bylo np . w JASTRZEBIU gdzie oni wogle nie istnieli w meczu z beniaminkem-grali tak jakby zamienili sie .pogadamy chociazby na koniec jesieni-gdzie oni beda i o ile ten trener tu jeszcze bedzie A nie marudy -niezadowoleni - pogadamy pozniej czy bedzie tak wesolo tez bedziesz taki zadowolony bo ja slyszalem ze graja tez o awans a nie utrzymanie jak wczoraj byli moment na 10 miejscu i by dzis nadal byli obok GKS katowice gdyby nie ta strzelona bramka
Chłopie wyrzuciłeś z siebie frustrację no brawo ! Ale nie zarażaj do siebie innych swoja depresją . pozddrawiam
To jest tez wina KLAUZO od czego on w tym klubie w koncu jest prezesem od rzadzenia drurzyna, sztaben trenerskim jak i klubem zeby bylo dobrze? czy od olewania wszystkiego? jak tu chociazby ktos napisal zacytuje ; No i jest okazja aby pan trener znów zalał się w trupa , całe szczęście że mecz u siebie i nie wypadnie z autobusu . Panowie prezesi czy nie widzicie że trener to nieudacznik i drobny pijaczek o dyrektorze nie wspomnę- I PREZES Z TAKICH SPRAW I PODOBNYCH ZADNYCH KONSEKFECJI NIEWYCIAGA, NIEWYCIAGNIE I WATPIE BY WYCIAGNAL BO ZATAJA TO -i taka jest polityka w zarzadzie klubu
Ten trener przeszkadza drużynie oni bez niego zagrają o wiele lepiej , a że potrafią pokazali w meczu z Odrą Opole. Panowie prezesi zatrudniliście nieudacznika , z tym trenerem awansu nie będzie. Zmiana trenera to nie czyjś kaprys tylko KONIECZNOŚĆ.
Leszcze to jest wstyd dla miasta co oni robia
też mi coś jakiś gów..ny mecz i co to takiego
Mecz wygrany ,a co niektórzy nadal nie zadowoleni.To był mecz z tych za 6 pkt.Oby takich wygranych było jak najwięcej(czasami nie ważne w jakim stylu)Mam wrażenie,że ci stale marudzący to nie są nasi kibice lub ci co nie lubią piłki nożnej i ferment sieją.MKS jesteśmy z Wami.
Gratulacje za zwycięstwo ,a szczególnie za walkę do końca.To historyczne zwycięstwo będziemy długo mile wspominać .Taką Chojniczankę chcemy oglądać ,walczącą do końca o 3pkt.Janukiewicza możemy okrzyknąć bohaterem meczu .Bramki Zawistowskiego i Mikołajczaka to może światełko w tunelu ,że teraz to Oni jak za dawnych lat będą strzelać regularnie bramki dla Naszej drużyny(czego im życzymy)
Panowie nie jest żle, oby tak dalej
ŚMIESZNE MI SIĘ WYDAJE - MIASTO i KLAUZO WYDAJĄ PIENIĄDZE NA GÓWNA i BYLE JAKIEGO TRENERA NIEWIADOMO SKĄD I BYLE JAKI SZTAB TRENERSKI. ZAMIAST WYDAĆ PORZĄDNE PIENIĄDZE NA PORZĄDNEGO TRENERA i ZATRZYMAĆ TRENERA W CHOJNICACH. A NIE ZWALNIAĆ DOBREGO TRENERA PO JEDNYM SEZONIE I ZATRUDNIAĆ TRENERA CO NIEWIADOMO Z KĄD JEST I CO NA NICZYM SIĘ NIE ZNA JAK W CHOJNICACH ROBIĄ. BO SZKODA - PREZESOWI KLUBU PIENIĘDZY TO JEST -NAJWIĘKSZA GŁUPOTA
Dawid nie przesadzaj.Ten trener pokazuje ,że jest lepszy od poprzedniego
Tyle że ten poprzedni trener na dwie kolejki przed końcem poprzedniego sezonu namawiał zawodników aby poszli z nim bo ma załatwioną juz inną posadę . Niezła motywacja dla zawodników walczących wtedy o awans
TYLKO JEDNA CZESC NIE PASUJE TAM SZTAB TRENERSKI
No i jest okazja aby pan trener znów zalał się w trupa , całe szczęście że mecz u siebie i nie wypadnie z autobusu . Panowie prezesi czy nie widzicie że trener to nieudacznik i drobny pijaczek o dyrektorze nie wspomnę.
był za mecz. tragikomedia !!!
Teraz idziemy na jednego,na jednego ,wódkę pić !
Moge tylko stwierdzic że niedługo ekstraklasa nasza
COŚ PAN KRÓLIK PANIE ZAJĄC? CHOCIAŻ ŻYCZĘ JAK NAJLEPIEJ.
Gratuluję wymęczonego zwycięstwa (i przypadkowego !) ale na mecze już nie chodzę dopóki dopóty na ławce trenerskiej bedzie to coś co zwie się niby trenerem Chojniczanki ! Taki mój protest. Ten człowiek nie ma pomysłu na grę zespołu. Niech zarząd w końcu przejrzy na oczy bo inaczej obudzicie się z ręką w nocniku (która będzie mocno śmierdzieć) !
Kolego , ile postów pod różnymi nickami chcesz napisać o trenerze ? Aż tak cię on boli ?
Do zarządu ludzie szukajcie normalnego trenera bo obecny nie ma pojęcia a drużyną rządzi dyrektor , panowie to wstyd że drużyny która walczy o awans nie stać na trenera z prawdziwego zdarzenia.
MOZNA BYLO SLEDZIC TABELE MOMENT BYLI NA 10 MIEJSCU WYGRZEBALI SIE Z TEGO - ALE TAK DLUGO NIE MOZE TO TRWAC -FUKSOW NONSTOP NIE MA -KIEDYS TO SIE SKONCZY -PANIE PREZESIE KLAUZO -CZAS COS ROBIC ZE SZTABEM SZKOLENIOWYM I Z DRUZYNA - NIC WIECZNIE NIE TRWA ,KIEDYS TO SIE SKONCZY
wygrali 2;1 --ale to jeszcze nie koniec -to jest tylko gra o pietruszke by utrzymac kontakt z czolowka z pierwsza 7 o nic innego jak narazie zobaczymy jak dlugo te dziadki wytrzymaja i jak w rewanzach na wiosne beda grac-bo tam trzeba mlodej krwi a nie starych dziadkow . Dzis jeszcze trwaja 3 mecze wiec moga spac tam gdzie byli na 6 miejsce
Meczybula ma rację. Finio dotuje słabeuszy zamiast budować mieszkania dla tych których nie stać na kredyt mieszkaniowy. No ale gdzieś trzeba błyszczeć z kolesiami
Co ma burmistrz do budowy mieszkań .Od tego jes PiS.Ale PiS woli rozwalac Spóldzielnie mieszkaniowe.Niech da kredydy na preferencyjnych warunka SM.Może poseł M obudzi sie.Bo SM wybudowała mieszkania za czasów tzw komuny.Teraz jest pokolenie wszystko nam sie należy bez pracy.
Jak grali?Jak zawsze chaotycznie i bez składu.Ta wygrana to dzieło przypadku i niedyspozycji GKSu.Żenujące widowisko jak zawsze w wykonaniu tej drużynki.
Sam s....j głąbie,do lasu jaskiniowcu
Spier....J kibicu sukcesu.
SUPER - GRATULACJE! Wreszcie mecz rozstrzygnięty w ostatnich sekundach na naszą korzyść! Może ktoś napisać jak grali? Porywająco czy znów męczyli bułę? Pytam, bo po ostatnich popisach zdecydowałem się nie chodzić dopóki nie zmieni się styl, tzn. trener.
Dzięki za szczegółową relację!
Fajnie Panowie, że nie zapominacie o byłych zawodnikach i potraficie docenić trenerów nie tylko w zaciszach klubowego gabinetu, ale też publicznie przed meczem!!! Niby mały gest, a buduje markę klubu. Tak 3mać!!! Na pewno dam im to kopa motywacyjnego do dalszej pracy i miło się na sercu przez moment zrobiło. Tak jak wspominałem nie byłem na meczu, ale jakbym wiedział przyszedłbym poklaskać Kuczkowi, Panu Czuryle i Skibie z szacunku dla nich i ich pracy w klubie. Cieszymy się z tego co mamy - ostatnio wspominałem sobie z kumplem, że w czerwcu minie 15 lat od pamiętnego meczu barażowego o utrzymanie w IV lidze z Brdą Przechlewo (1:1 i 4:0). Wtedy udało się odwlec egzekucję o rok (dzięki Panu B. Durajowi, który ściągnął do Chojnic A. Warszawskiego i jego bramkom stadiony świata), a co się stało rok później to już lepiej nie pamiętać....Stadion został zaorany i MKS odrodził się a nowo! Na szczęście od ponad dekady dzięki Wam jest lepiej. WIELKIE DZIĘKI
Pozdrawiam wszystkich sympatyków sportu. Cieszmy się tym co mamy. Wygrywamy dla Was. Pozdrawiam. Maciej Polasik
Mecz był nudny. Ale to było wszystko podyktowane przez brak dokładności, braku kreatywności nooo iii najlepsze rzucanie się na murawę po byle szarpnięciu, czy dotknięciu. Moim zdaniem końcówka była najlepsza, no bo rzucili się do ataku ale to już w doliczonym czasie. Chociaż nie widziałem ile czasu było doliczonego. Aaa i jak trener wpuszcza zawodnika świeżego na ostatnie 10 minut to niech się nie dziwi, że tutaj doświadczenie nic nie da jak tu o świeżość a w tym szybkość chodzi by móc wskrzesić podnieść, wesprzeć drużynie. Trener robi błąd.. powinien wpuszczać ostatniego gracza na 15-20 minut przed końcem. Ale patrząc na sędziów to oni dzisiaj wyglądali jakby grilla dzień przed jedli bo tacy ospali ociężali i stąd do ***** ich decyzje. Na pochwałę zasługuje Paprzycki pomimo tego, że złapał kartoniki i wyleciał, tzw. Zawias chociaż dwie czy trzy stałe fragmenty zmarnował, ale strzelił tą bramkę, no i tzw. Miki, chociaż on za bardzo coś ostatnio symuluję nie w tych momentach co ma zasymulować. Oo i Drozdowicz wpuszczony w 60 minucie. Jego gra była okej, dał jakiegoś kopa drużynie co dało wyrównującego gola. Natomiast nie podobał mi się duet Foszmańczyka i Trochima do tego meczu. Najgorzej wg. mnie wypadł Foszmańczyk nie ten zawodnik na obrońcę wysokiego GkS-u. Szkoda, że Pietruszki nie było prawie co dzisiaj widać. Ja z kolei 15 nie przychodzę. Jak zagrają dobry mecz to na Legię przyjdę. Pozdro.