Dziś drużyna Red Devils Chojnice definitywnie pożegnała się z futsalową Ekstraklasą. Za silni okazali się nawet piłkarze przedostatniej drużyny - Solne Miasto Wieliczka. Oby rozbrat z Ekstraklasą potrwał tylko jeden sezon.
10 maja 2017 21:36Red Devils – Solne Miasto Wieliczka 2:5 (0:0)
Red Devils: M. Kartuszyński, Werner, S. Kartuszyński – P. Laskowski, D. Laskowski Mączkowski, Kolesnik, Kaźmierczak, Sobański, Rychłowski, Wardowski, Sawicki.
W dzisiejszym meczu zabrakło w składzie gospodarzy Sebastiana Wojciechowskiego, który nabawił się kontuzji w poprzednim meczu z Pniewami. W zespole gości w składzie zabrakło natomiast podstawowego zawodnika Piotra Myszora, który pauzował za kartki. W pierwszej połowie dużo było walki w środku boiska. Oba zespoły starały się o gole, ale też zbytnio nie chciały ryzykować i dbały o zabezpiecznie tyłów. Stąd sytuacji nie było za dużo. Trzeba jednak pamiętać, że grały ostatnia i przedostatnia drużyna w tabeli. I to było niestety widać.
Obraz gry nieco zmienił się w drugiej połowie. Gra była nie tyle ciekawsza, co dużo bardziej otwarta i najwierniejsi kibice zobaczyli siedem bramek. W 25 min. goście wyszli na prowadzenie po indywidualnym błędzie Dominika Laskowskiego, który źle podał piłkę do kolegi, a przejął ją i zdobył gola Daniel Suchan. Trzy minuty później Przemysław Laskowski uderzył w krótki róg i Krystian Brzenk wyciagał piłkę z siatki. Nadzieje na dobry wynik odżyły. Jednak na krótko.
Niestety, kilkadziesiąt sekund później błąd chojnickiej defensywy wykorzystał Wojciech Przybył, którego nikt nie przypilnował w polu karnym po podaniu piłki z autu. W 30 min. Brzenk zrehabilitował się za pierwszą bramkę i wyszedł zwycięsko z pojedynku sam na sam z Sawickim. Nadzieje gospodarzy na dobry wynik prysły w 35 min, gdy podwyższył ponownie Przybył. Po wycofaniu bramkarza (lotnym był Kaźmierczak) goście za sprawą Konrada Cebuli podwyższyli po strzale do pustej bramki. Na osłodę wpadł jeszcze drugi gol dla Red Devils (samobójczy), ale goście jeszcze dołożyli piąte trafienie.
Porażka przekreśliła jakiekolwiek szanse Red Devils na utrzymanie w Ekstraklasie. Za rok drużyna Red Devils zagra w I lidze. Po meczu zawodnicy zeszli z parkietu ze spuszczonymi głowami. Oby po zakończonym sezonie szybko się otrząsnęli. Piłkarze i działacze muszą udowodnić, że ten spadek to wypadek przy pracy i oby pokazali, że miejsce Chojnic jest na futsalowej mapie Polski i to w Ekstraklasie.
Do zakończenia sezonu zostały jeszcze trzy kolejki. Solne Miasto pozostało w walce o utrzymanie. Zagrożeni spadkiem są jeszcze Euromaster Głogów, AZS UŚ Katowice, AZS UG Gdańsk. Pewni utrzymania nie mogą być też zawodnicy z Pniew. Liga nabrała więc rumieńców. Niestety, decydująca faza będzie już bez Diabłów. Ci będą grali już o honor.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
do domu
Brawo Trenerze! Dużo pracy tylko kim tu grać? Brawo Mączek! Dominik głowa do góry! Takie rzeczy się Zdarzają! Po złym zawsze przychodzi lepsze.
Że Co?