Łukasz Sobański dwukrotnie pokonał dziś swojego kolegę Jacka Burglina, ale nie wystarczyło to drużynie Red Devils do odniesienia pierwszego zwycięstwa w tym sezonie. Goście – m.in. po strzale Tomasza Kriezela - również zdobyli dwie bramki.
13 października 2013 20:14Red Devils – AZS UG Gdańsk 2:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Wojciech Pawicki (4), 1:1 Łukasz Sobański (20), 2:1 Łukasz Sobański (22), 2:2 Tomasz Kriezel (35).
RD: Błaszczyk – Sobański (ż.k), Wojciechowski (ż.k), Sundeev, Kolesnik, Gołuński, Jedliński, Solecki, Kaźmierczak, Jączkowski, Brzószczyk, Kończalski, Kartuszyński.
AZS UG: Burglin – Szymański, Cyman, Musik, Friszkemut (ż.k), Olszewski (ż.k), Poźniak, Horbacz, Ziarko, Wesserling, Kriezel, Pawicki, Depta, Wolski.
Piłkarze Red Devils Chojnice byli dziś blisko pierwszej wygranej w Ekstraklasie. W drużynie gospodarzy wyróżniał się dziś aktywny i wygrywający sporo pojedynków jeden na jeden Łukasz Sobański. Do przerwy dobrze grał też w ofensywie i defensywie Dominik Solecki. Pozostali zawodnicy również się starali, powoli do drużyny wprowadzają się też nowi zawodnicy, dziś największą ochotę do gry miał Michał Wojciechowski, ale brakowało mu jeszcze zgrania z zespołem.
Do przerwy lepsi byli gospodarze, którzy prowadzili grę i szukali sposobu na pokonanie swojego kolegi Jacka Burglina. Zawodnicy Red Devils musieli się sporo napracować, namęczyć i natrudzić, by tuż przed końcem w końcu – po kąśliwym strzale w róg Sobańskiego – trafić do siatki. Goście dostali za to gola podanego na tacy. Łukasz Błaszczyk chciał stworzyć przewagę, wypuścił sobie piłkę pod nogi i wybiegł z nią z bramki. Na połowie przeciwnika podał jednak bardzo fatalnie, stracił piłkę, a Wojciech Pawicki przytomnie z dystansu trafił do „pustaka”.
Zaraz po przerwie „Wiatrak” dołożył drugiego gola po jeszcze ładniejszym strzale z narożnika boiska. Kolejne minuty upływały przy przewadze gości, którzy w tej części meczu dłużej byli przy piłce. Jednak zawodnicy Red Devils mieli kilka sytuacji, by podwyższyć wynik, ale kilkukrotnie swój zespół z opresji wybronił Jacek Burglin, z którym piłkarze Red Devils przegrali kilka sytuacji sam na sam.
Pięć minut przed zakończeniem spotkania pierwszego gola Sobańskiego niemalże skopiował Tomasz Kriezel i wyrównał wynik meczu na 2:2. Po bramce Kriezel zachował się bardzo pięknie, bo przez szacunek do kolegów nie celebrował zbytnio zdobycia bramki. Do końca spotkania żadna z drużyn do siatki już nie trafiła.
Dla Red Devils jest to trzeci remis w czwartym meczu. Cieszy, że chojniczanie nie przegrywają, jednak martwi, że nie potrafią – zwłaszcza u siebie - przechylić szali na swoją stronę. Mimo trzech remisów Diabły są dopiero na przedostatnim miejscu w tabeli. W następnym meczu w niedzielę o godz. 18.00 Red Devils zagra ponownie u siebie, a podejmie niedawnego lidera z Gliwic, który w ostatnich meczach spuścił jednak z tonu.
Pozostałe wyniki: Clearex Chorzów – Gatta Zduńska Wola 2:4, Chrobry Głogów – AZS UŚ Katowice 3:3, Rekord Bielsko-Biała – Jasna Gliwice 7:2, Remedium Pyskowice – GKS Tychy 7:4. Spotkanie na szczycie Wisła Kraków – Pogoń Szczecin odbędzie się jutro. O 19.15 na żywo pokaże je Orange Sport.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
W RD nikt nic nie robi
Trzy nowe nabytki zdecydowanie nie dają zespołowi nic, a Jedliński i Gołuński wręcz osłabiają RD. Jedynie Wojciechowski jakością pasuje do zespołu. W zamian za ogórków w/w można było brać dobrych zawodników z rynku, tj. Diemishev, Lebiedziński, Kiełpiński z Wisły Kraków, Gepert, Szczepaniak i Morozov z Marwitu... a szczególnie nie pozwolić na osłabienie i oddawać Kriezela no i oczywiście braci Pieczyńskich. Brak fantazji szczerze mowiąc nie wiem kogo trenerów czy managera...
kolego Zielony, zamiast mądrować się na internecie i rzucać nazwiskami (a dlaczego nie podałeś Falcao, czy też Ricardinho?) to zapraszam do pracy w zarządzie, czy choćby jako sympatyk. Na zawodników spoza Chojnic to trzeba mieć sporo pieniędzy, to koszt kontraktów, wynajmu mieszkań itp itd. Powstał nowy zarząd i zaczął intensywne prace nad zwiększeniem budżetu, ale to raczej dopiero na następny sezon chcemy zbudować silny zespół. A w internecie narzekać to każdy może.
słuchaj koleś mało jesz mało wiesz znaffffffco jeden nasz sie na futsalu jak .......tyle w temacie
Trenerze a czemu by nie zrobić 4 z lokalnych chłopaków przecież są na miejscu i codziennie na treningu a drugą 4 z przyjezdnich zrobić pomyśleć o tym.
Wez sie do roboty trener a nie tylko ryczysz!!!!
Trenerze, zamiast się wydzierać i każdego obwiniać, to może warto wysłuchać tego co mówią zawodnicy, drugi trener i troszkę się nad tym zastanowić. Nikt nie jest wszechwiedzący, nawet Pan ... Nikt nie chce dla drużyny jak najgorzej, tylko każdy (a w szczególności Szank) chcą aby tu było jak najlepiej. Skoro nie idzie, to może warto wziąć pod uwagę co drugi trener podpowiada (bo po coś wreszcie On tam jest). Wszyscy widzieliśmy Pana zachowanie na ostatnim meczu ...
może chcesz poprowadzić zespół cffffaniaku ?
ALE CO DALEJ?
Brawo Lukasz tak dalej !!!!!!!