Wesołe śledztwo na scenie

Kto zabił pianistkę Izabelę Czerny? Widzowie komedii "Szalone nożyczki" poznali w ChDK odpowiedź. Ba, nawet można było głosować na mordercę! Jak to możliwie?

W ChDK koszalińscy aktorzy wraz z widzami zagrali komedię "Szalone nożyczki".   |  fot. (ro)

Właśnie w takiej konwencji, uwzględniającej aktywny udział publiczności, aktorzy Bałtyckiego Teatru Dramatycznego grają komedię "Szalone nożyczki". Gościnnie przedstawili go w czwartkowy wieczór (12.02.) w Chojnickim Domu Kultury.

Pierwsze sceny wcale nie zwiastują kryminalnej mrocznej historii. Do salonu fryzjerskiego prowadzonego przez Antoniego Kędziorka wchodzi trzech mężczyzn i jedna kobieta, spiesząca się na samolot o Paryża. Obsługują ich blondynka Barbara i gejowaty Kędziorek alias Loczek.

Nad salonem fryzjerskim  mieszka zaś mistrzyni fortepianu Izabela Czerny, a dokładniej mieszkała, ponieważ owego  dnia zostaje … zamordowana. Ten nieoczekiwany zwrot wydarzeń ujawnia wiele skrywanych tajemnic, których rozwiązaniem zajmie się dwuosobowa ekipa policyjnych śledczych.

widzowie

Całe dochodzenie odbywa się w asyście samych widzów, którzy jako świadkowie mogą potwierdzać bądź zaprzeczać zaobserwowanym faktom, zadać pytania. Wreszcie dochodzi do kulminacji: to widzowie głosują, kto ich zdaniem popełnił morderstwo. Jak udało się nam dowiedzieć po spektaklu, jego scenariusz został konsultowany z prawdziwymi dochodzeniowcami z policji.

Natomiast scenarzyści przewidzieli wszystkie możliwe, nawet najbardziej absurdalne pomysły widzów. Również aktorzy są przygotowani na różne niespodzianki. Poza tym świetnie "odrobili lekcje" z topografii Chojnic. W dialogach pojawiały się co rusz znajome nazwy.

W obsadzie spektaklu znaleźli się: Żanetta Gruszczyńska-Ogonowska, Małgorzata Wiercioch, Artur Paczesny, Marcin Borchardt, Wojciech Rogowski, Jacek Zdrojewski.

(ro)

fotoreportaz.jpg