10 kwietnia odbędzie się walne zgromadzenie członków Rodzinnego Ogrodu Działkowego „Metalowiec”. Początkowo planowano przeprowadzić je w świetlicy ZSP nr 1. Jednak ze względu na duże zainteresowanie działkowców przeniesiono je do ChDK.
5 kwietnia 2010 15:26Początek obrad o godzinie 15. W programie zgromadzenia ujęto sprawozdanie z działalności władz ogrodu, wybory nowych władz na kolejną kadencję, dyskusję nad programem działania na lata 2010 - 2014. Niewykluczone, że w zebraniu wezmą udział przedstawiciele władz miasta, gdyż zostali na nie zaproszeni.
Bez wątpienia nie uniknie się dyskusji nad tematem ponadnormatywnego budownictwa „altanodomów” i przyszłością samego ogrodu, który coraz bardziej przypomina osiedle mieszkaniowe. Niedawno informowaliśmy w tekście „PZD kontra burmistrz” o dość gorącej wymianie korespondencji na linii Urząd Miejski – pomorski ZO Polskiego Związku Działkowców. Okazuje się, że prezes Czesław Smoczyński nie zasypia „gruszek w popiele”. W drugiej połowie marca do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego Jerzego Kolca wpłynęły jednego dnia trzy prawie jednakowe pisma z Gdańska. Zwraca się w nich o przeprowadzenie kontroli altan ogrodowych pod kątem samowoli budowlanych. Zawiadomienia dotyczą ROD „Metalowiec”, „Przyszłość” i „Słoneczne Wzgórze” (przesiedleńcy z „Przyszłości”, którzy dostali działki za te zabrane pod obwodnicę). Dołączone są do nich listy z numerami działek na ponad 100 pozycji. W tej chwili trwają przygotowania do realizacji tej kontroli. Niewykluczone, że dojdzie do niej jeszcze w kwietniu. Podczas nich będzie sprawdzane, czy powierzchnia zabudowy danej altany nie przekracza limitu 25 m2 dla ogrodów położonych w granicach miasta oraz 35 m2 poza granicami miasta oraz mających status podmiejskiego.
Zgodnie z normą PN-70/B-02365 przez powierzchnię zabudowy rozumie się powierzchnię terenu zajętą przez budynek w stanie wykończonym. Wyznaczona jest przez rzut pionowy zewnętrznych krawędzi budynku na powierzchnię terenu. Mówiąc obrazowo, jest to powierzchnia cienia rzucanego przez ten budynek, gdyby słońce nad nim było w zenicie. Do powierzchni zabudowy nie wlicza się powierzchni obiektów budowlanych ani ich części nie wystających ponad powierzchnię terenu; powierzchni elementów drugorzędnych, np. schodów zewnętrznych, daszków, markiz, występów dachowych, oświetlenia zewnętrznego; powierzchni zajmowanej przez wydzielone obiekty pomocnicze (np. szklarnie, altany).
Warto też dodać, że zgodnie zapisem par.12 w przyjętym przez Krajową Radę PZD (stan na 23.11.2006) Regulaminem Rodzinnego Ogrodu Działkowego: „Działka nie może być wykorzystywana do zamieszkiwania. Przez zamieszkiwanie rozumie się długotrwałe przebywanie z zamiarem skupienia i realizacji swoich spraw życiowych. Altana na terenie działki w rodzinnym ogrodzie działkowym nie jest obiektem mieszkalnym; przebywanie w niej nie może stanowić podstawy do urzędowego potwierdzenia czasowego lub stałego pobytu.”
(je)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
czas najwyzszy aby zmienic cos wtym temacie [dali niektorym mieszkania za 1 zl a ja pracowalam przez przez cale zycie by je kupic]wiec niech podobnie zrobia z dzialkami ogrodowymi
Jestem Polakiem i nie ścierpię, że sąsiad ma mieć a ja nie? Na szczęscie nie mam tam działki, ale jakbym miał to bym jej bronił, a tak co mmnie to obchodzi, no chyba pod względem niedostosowania sie do przepisów. Czas z tym zrobić porządek, jakieś slumsy przy reprezentacyjnej drodze do Charzykowa? O nie!
Już na jednym portalu chojnickim rozgorzała zacięta dyskusja pomiędzy działkowiczami a ludźmi, którzy są poprostu zawistni. Moim zdaniem powinno się przekształcić Metalowiec na działki budowlane, bo prędzej czy później staną się one dzielnicą Chojnic.
Powiedzcie mi działkowicze, po co regulamin, warunki, prawo budowlane, po to, abyście mogli je łamać? Naruszyliście to, a teraz domagacie się zalegalizowania, ok możecie ale na to trzeba mieć sporo kasy.
sa takie piekne domki drewniane gotowe na dzialki ale te bzdurne graniczenia w metrach-po prostu paranoja-to juz nie trzeci swiat a czwarty
zgadzam sie calkowicie z poprzednim komentarzem
Cala sprawa to odgrzewany kotlet.Wiadomo, ze ludzie nie maja gdzie mieszkac i w koncu wszystkie ogrodki dzialkowe kiedys sie przeksztalca w ogrodki dzialokow-domowe.Popieram stanowisko P.Burmistrza-najwazniejsze sa mieszkania dla ludzi.Dobrze wiemy,ze gdyby ci co dzis zamieszkuja dzialki,wrocili do Chojnic to natychmiast wzrosnie liczba ludzi starajacych sie o wlasne mieszkanko.Owszem, na dzialkach powinny byc okreslone ograniczenia dotyczace parkingow,wyrzucania smieci,budowy altan.Nie mozna jednak odbierac ludziom w XXI wieku podstawowych dobr niezbednych do egzystencji.
jestem w wieku emerytalnym i nie stac mnie na wyjazdy za miasto, dzialka to jedyne miejsce gdzie spedzamy czas wolny,dlaczego wiec sa takie bzdurne ograniczenia,panowie z zarzadu przez 40 ponad lat zyja i niezle zarabiaja [podobno 18 tys. miesiecznie prezes PZD]ze skladek dzialkowcow wiec beda bronic swego stanowiska za kazda cene DZIALKOWCY NIE DAJMY SIE
alebedzie sie dzialo na tym zebraniu
zgadzam sie z ta opinia!!popieram pana burmistrza ze jest znami
Mysle ze NASZ burmistrz stanie na wysokosci zadania i pomoze nam dzialkowcom w likwidacji tych komunistycznych przepisow a zwlaszcza w likwidacji samego zarzadu PZD