W ratuszu podsumowano realizację „deszczowej” inwestycji

Wczoraj (29.12.) odbyła się konferencja prasowa, na której podsumowano efekty pięcioletniej unijnej inwestycji mającej na celu modernizację i rozbudowę kanalizacji deszczowej w Chojnicach oraz w Człuchowie.  „Nasz” zakres inwestycji wyniósł ponad 80 mln.

Konferencję poprowadzili burmistrz Arseniusz Finster oraz jego zastępca Adam Kopczyński.   |  fot. (je)

Podczas spotkania obecni ponadto byli przedstawiciele czterech firm, które od listopada 2017 do września 2022 zajmowały się realizacją projektu przygotowanego przez pracownię Jana Burglina (był także głównym inspektorem nadzoru): WOKOP, EKOMEL, Marbruk oraz „Mazur” z Goleniowa.

Powiat Chojnicki był reprezentowany przez dyrektora Wydziału Programów Rozwojowych Sebastiana Mathesa; UM w Chojnicach przez pracowników Wydziału Programów Rozwojowych i Współpracy z Zagranicą oraz Budowlano – Inwestycyjnego, którego dyrektor Jacek Domozych podczas pokazu multimedialnego (od 6.25 minuty relacji video) przedstawił rozwój sieci kanalizacji deszczowej oraz gospodarki wodnej począwszy od … czasów krzyżackiej okupacji.

Chojnicki projekt, który jest w zasadzie pierwszym i największym etapem prac przy modernizacji i rozbudowie obiektów melioracyjnych i retencyjnych na czas opadów i suszy, był najwyżej ocenionym w konkursie ogłoszonym przed kilku laty na unijne dofinansowanie spośród 14 złożonych w województwie pomorskim. Cały zakres kosztował ponad 88 mln zł, z tego niecałe 81 mln zł wydano w Chojnicach. Pozostała kwota została wydana w Człuchowie na budowę kilku km kanalizacji deszczowej. Dofinansowanie unijne wyniosło 52 mln zł.

W trakcie konferencji zapytaliśmy dyrektora Jacka Domozycha o zakres kolejnego etapu prac przy modernizacji kanalizacji deszczowej w Chojnicach: - Ogłosiliśmy już przetarg na wyłonienie projektanta II etapu. Obejmuje on remont i przebudowę dwóch już istniejących zbiorników retencyjnych – „Karolewo” i południowego przy ul. Liściastej. Będą one bagrowane i otrzymają separatory. Wybudujemy ponadto ok. 3 km sieci „deszczówki”.

Więcej w relacji video oraz - tutaj

(je)