Cmentarz żołnierzy radzieckich, czy się komuś podoba, czy też nie, to element historii miasta, ważny dla jego tożsamości. Po 1989 r. okazało się , że wszystko jest inaczej.
14 lutego 2010 11:57Ci sami są jednak polegli na naszej ziemi. Wobec śmierci wszyscy są równi, bez polityki i bez uprzedzeń. Po prostu żołnierski los, w każdej armii świata taki sam. W 65 rocznicę oswobodzenia Chojnic spod okupacji niemieckiej przed obeliskiem „Bohaterów ZSRR” - 14 lutego w godzinach przedpołudniowych, reprezentanci władz miejskich – złożyli kwiaty i zapalili znicze. Mimo zapowiadanej wcześniej pikiety, do takowej nie doszło. Godzinę wcześniej w sąsiedztwie tej małej nekropoli mieli spotkać się członkowie stowarzyszenia Arcana Historii. Jednakże oprócz dwóch jego przedstawicieli, w tym prezesa Marcina Wałdocha, zabrakło większej ilosci osób, którym być może brakło cywilnej odwagi, by zamanifestować swe poglądy. - Bądźmy tam w imieniu ofiar Katynia, Syberii i więzień politycznych - tak brzmiała zachęta w komunikacie rozsyłanym sms-ami. Gwoli ścisłości - spotkanie o godz 10 nie miało formy żadnych bojówek, demonstracji czy innych tego typu prowokacyjnych zachowań. - Przyszedłem tu, by wyrazić swoją dezaprobatę wobec oddawania czci dla czerwonej gwiazdy - stwierdził Wałdoch witając się z wiceburmistrzem Edwardem Pietrzykiem. Obydwaj panowie porozmawiali chwilę w tonie wzajemnej tolerancji swoich poglądów. Budowanie swojej tożsamości na niekończącym się dążeniu do „wyrównania krzywd” to ślepy zaułek, bowiem nie ma obiektywnej miary tych krzywd i metody ich rozliczania. Bez szacunku dla cmentarzy i leżących tam ludzi, trudno mówić o szacunku dla żywych.
m.n. (ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Przepraszam, ale 44 lata prania mózgu w PRL-u przez typy spod czerwonej gwiazdy, zrobiły swoje. Stać mnie jedynie na bełkot dziecka zesłanej na Sybir matki.
Co ma IPN do otwarcie głoszonych poglądów! Jak jesteś taki odważny, to pisz pod nazwiskiem a nie ukrywaj się pod nickiem bydlecywagon. A swoją drogą to co wypisujesz to intelektualny bełkot.
Sam sobie przeczysz! Określenie "kapo" pochodzi z obozów niemieckich. Używasz określeń które jednoznacznie wskazują Niemców, a straszysz Ruskimi. Oby Ciebie kiedys oświeciło.
Najlepsza polemika p. Wałdocha jest na chojnice 24 a tekst, który przekazał do portalu chojnice 24 jest ciekawym historycznym przypomnieniem (stwierdzeniem), że chojnice zostały przejęte z rąk wojsk niemieckich przez wojska sowieckie: „14 lutego to nie tylko Walentynki. Dla Chojnic to szczególna data. Tego dnia, w 1945 roku do Chojnic wkraczają Sowieci, aby przejąć miasto.” Pan Wałdoch chyba niema pojęcia jaka jest różnica między słowem „PRZEJĘCIE a WKROCZENIEM czy ZDOBYCIE MISATA” taki wykształcony amerykański a taki nieudacznik po prostu współczuję temu facetowi , nie wie jak zaistnieć to tak jak z tym tonącym co brzytwy się chwyta.
Przykro mi stwierdzić, ale to nie ja byłem autorem wysłanego tekstu. Ten kto go wysłał zna różnice semantyczne i semiotyczne, jak też denotacje i konotacje odmiennych słów. Widocznie zwyczajne przeoczenie, ale dziękujemy za rzeczową uwagę :-)
Brawo panie Wałdoch. Ja tylko współczuję w czasie kolejnej okupacji sowieckiej. Pan jest pierwszy do odstrzału, przy takiej ilości kapo. Tutaj szacunek dla przedwojennych Chojnic. Miały tylko 20 lat, a potrafiły się w odpowiedni sposób zabezpieczyć.
Niestety, jest to kolejny przykład bezmyślności ustawodawcy, który być może jest w jakiś sposób racjonalny w swoich intencjach, ale wyjdzie pewnie jak zwykle, czyli tak, że wszyscy za to zapłacimy bo pewnie ktoś skazany za to przestępstwo, skusi się na wniosek do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Tym bardziej, że Trybunał zajmował się już podobnymi kwestiami – chodziło o obywatela Węgier skazanego za chodzenie w koszulce z czerwoną gwiazdą. Rząd Węgier nie zdołał wykazać, że wykorzystanie czerwonej gwiazdy jednoznacznie oznaczało idee totalitarne, a także że było obraźliwe czy szokujące. W każdym razie czy już nie ma w kraju ważniejszych rzeczy, tylko zajmowanie się tego typu ideologicznymi drobnostkami, z których może wyniknąć szereg problemów dla wszystkich, a nic dobrego. Niestety to jest chyba domena naszego ustawodawcy.
Pamięta Pan jakie larum się podniosło w Polsce kiedy zabroniono na cmentarzu Orląt Lwowskich umieszczenia polskiego orła. Ukraińcy nie dopuścili do tego. Chcecie podążać tą samą drogą? We Wiedniu znajduje się pomnik żołnierzy radzieckich z gwiazdą i nikomu to nie przeszkadza, żeby było śmiesznej, w Finlandii również na pomniku poległych ( w tym przypadku agresorzy)żołnierzy radzieckich widnieje gwiazda, jednak tam 65 lat po wojnie z tego problemu nikt nie robi w przeciwieństwie do nas.
Pamiętam, mam nadzieję, że zgodzi się Pan ze mną, że takie sprawy powinny być załatwione o wiele wcześniej. Zgadzam się, że teraz jest zbyt późno, czy znaczy to jednak, że sprawa straciła słuszność? Powiem szczerze, uważam, że nie powinno być czerwonej gwiazdy na płocie, tutaj dyskusji nie podejmę. Chętnie jednak słucham argumentów, podobnych do Pańskich. Zastanawiam się, gdybym się z Panem zgodził, czego jeszcze nie robię, to domagałbym się bardzo szerokiej akcji edukującej społeczność naszego Miasta w omawianej przez nas sprawie.
...przecież to byli żołnierze !!! ...Oni zginęli m.in. i za to aby ktoś taki jak M.W. mógł się narodzić...szacunek dla tych czerwonoarmistów...Oni nie mięli pojęcia o polityce...
Szanowni Państwo. Proszę zrozumieć, że nikomu nie zależy na bezczeszczeniu pamięci po ofiarach walk. Proszę odróżnić poglądy, w myśl których nie zgadzamy się z tym aby czerwone gwiazdy, w sposób niezgodny z polskim prawem były widoczne na ogrodzeniu cmentarza od innych skrajnych poglądów wkładanych w usta Stowarzyszeniu na siłę. Szacunek należy się każdemu zmarłemu, poległemu czy ofierze wojny, obojętnie po której stronie walczył. Podstawą tego szacunku jest godność osoby ludzkiej, która niezależna jest od kompetencji etycznych czy moralnych danego człowieka. Proszę zwrócić uwagę na fakt, że pozbawienie ogrodzenia stygmatyzacji czerwoną gwiazdą nie narusza godności osób spoczywających na cmentarzu. Szczerze mówiąc nie rozumiem jak można mylić te dwie sprawy, które powinno się analizować w odrębnych porządkach. Dodam, że powstała propozycja zastąpienia czerwonych gwiazd symbolami narodowymi poległych. Wiadomo, że w walkach o Chojnice nie ginęli tylko Rosjanie. Z ustaleniem wszystkich narodowości nie byłoby problemu. Mam nadzieję, że te wyjaśnienia, a właściwie próba uporządkowania pola dyskusji będzie pożyteczna dla tego forum.
Po co te przedstawienia. Godny pochówek, należny każdemu, Ci Żołnierze mają. Tak jak nasi w wielu miejscach na świecie. Jednak rodzi się pytanie, czy to nie jest czasami happening czerwonej alternatywy. Sami Rosjanie mają to bardzo głęboko... Nie mają bowiem poszanowania dla życia jednostki, a tym bardziej dla swoich anonimowych bohaterów. Każda licząca się nekropolia naszych żołnierzy na Zachodzie, w rocznicę wydarzeń, nie tylko ściąga władze lokalne, ale także konsularne naszego kraju i organizacje kombatanckie. Na przykładzie tego wydarzenia widać, że takowych przedstawicieli Rosjanie nie muszą wysyłać, mają ich na miejscu. Na koniec, aby nie było braku wdzięczności dla tych żołnierzy. Spoczywajcie w pokoju. Dziekuję!
Znalazł sobie miejsce na pikietę! Żadnego szacunku dla zmarłych! Ale czego się nie robi dla odrobiny popularności! Kawał drania z tego "patrioty" spod znaku lustracji i IPN-u!
Czemu nie! Lustracja, IPN, super rozwiązanie. Dzięki niemu tacy jak ty, będą mogli otwarcie głosić swoje poglądy sprzedajny komuszku. Tylko miej odwagę, nawet podpisać się pseudo. Szacunek dla anonima.
Drogi Forumowiczu. Nie szukam popularności w żadnej formie. Nie jest to istotą mojego działania. Gdybym tak postępował byłoby to stratą czasu, mając na względzie, że nie zamierzam startować w żadnych wyborach. Wcale nie jestem takim draniem jak mnie tu malują :-) Grobów nie bezczeszczę, a nawet nie naruszam porządku żadnych uroczystości organizowanych przez ludzi o innych poglądach. I pomimo znacznej różnicy w widzeniu historii (w moim odczuciu te pokłony przed czerwoną gwiazdą to hańba) toleruję to jako wyraz wolności drugiego człowieka. Miło będzie, jeśli się doczekam tego samego, czyli tolerancji a nie oszczerstw, pomówień i nienawiści.
Słowa uznania dla Władz że nie poddali się pędowi potępiania wszystkiego co było przed PIS-em.
Z w y k ł y - szeregowy żołnierz zazwyczaj nie ma nic wspólnego z "wielką polityką :(" i z tym kto kogo i kiedy sprzedał ( czy w 39 czy 45 )A za swą ludzką i żołnierską d r o g ę każdy sam odpowie przed... Pozdrawiam Wszystkich.
POPIERAM POPRZEDNIĄ WYPOWIEDZ CZEMU SĄ WINNI CI CO TU SPOCZYWAJĄ