W gminie Chojnice mieszkańcy zmieniają źródło ciepła z drewna na węgiel

Radny Robert Piesik w punkcie „Zapytania”, który cały czas istnieje w porządku obrad Rady Gminy Chojnice (w RM Chojnice nie ma jego), pytał Wójta Zbigniewa Szczepańskiego czy sprawnie przebiega proces składania wniosków o dodatek węglowy.

Węgiel wraca do łask z powodu kryzysu energetycznego. Co z ambicjami polskich gmin, które chciały mieć wreszcie czyste powietrze?   |  fot. pixabay

Interesowało go także, czy wnioski mają błędy; czy występują przypadki zmieniania złożonych wcześniej deklaracji ws. rodzaju pieca C.O. w Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków. Dociekał także, czy w Urzędzie Gminy można uzyskać informacje ws. rządowego programu pt. „Ciepłe Mieszkanie”, z którego można uzyskać do 40 tys. zł na termomodernizację.

Wójt Zbigniew Szczepański wkrótce w stosownym punkcie obrad odpowiedział, że już ok. 1300 mieszkańców złożyło w GOPS-ie wnioski o dodatek węglowy. - Wnioski są bardzo proste, a pracownicy GOPS-u pomagają je wypełniać. Ale przez wzrost ceny węgla będziemy z ekologią na bakier. Wręcz zachęca się ludność do przywrócenia palenia węglem w kotłowniach CO – stwierdził włodarz gminy od 1990 roku.

Wójt szacuje, że ok. ¼ mieszkańców do tej pory paliła w piecach drewnem, na który nie ma dodatku. Dlatego spora część z nich postanowiła zmienić wpis w CEEB z drewna na węgiel. Były sytuacje w GOPS-ie, że mąż i żona przekonywali pracowników, że oni mieszkają osobno i dlatego składają dwa wnioski o dodatek węglowy.

Natomiast, by program „Ciepłe Mieszkanie” mógł rozpocząć funkcjonowanie w danej gminie, to miejscowa Rada musi przyjąć regulamin. Jego projekt stanie pod obrady na kolejnej sesji.

(je)