W czynie społecznym zadrzewiali place zabaw

W minioną sobotę 5 listopada grupa chojniczan odpowiedziała na apel miejskiego radnego Patryka Tobolskiego i wzięła udział wraz z nim w akcji sadzenia drzewek przy placach zabaw. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie w proces upiększania naszego miasta.

W akcję zaangażowali się mieszkańcy z dziećmi. Sprzątali i sadzili drzewka z radnym Patrykiem Tobolskim.   |  fot. FB P. Tobolski

Bez waszej pomocy ciężko byłoby to osiągnąć. W szczególności mojej żonie oraz przyjaciołom, którzy byli ze mną od początku do końca akcji. Dziękuję także Burmistrzowi Arseniuszowi Finsterowi oraz Ogrodnikowi Miejskiemu Waldemarowi Spichalskiemu za zgodę na przeprowadzenie akcji sadzenia drzew. Wraz z mieszkańcami Chojnic zasadziliśmy ogromną ilość drzew aż na 6 placach zabaw: przy ulicach Jabłoniowej, Kopernika, Sybiraków, Ludowej, Jana Pawła II oraz Ustronnej.

Ostatnią lokalizację wskazała nam Mirosława Dalecka, radna powiatowa, której również dziękujemy za aktywny udział w naszej akcji. Dziękuję także Nadleśniczemu Nadleśnictwo Rytel Wiesławowi Kiedrowskiemu za przekazanie w formie darowizny 400 sztuk drzewek na naszą akcję, z których większą część udało nam się posadzić. Pozostałe sadzonki w porozumieniu z władzami miasta, zostaną trafią w otoczenie nowopowstałego zbiornika retencyjnego.

Podziękowania wędrują także do szkółkarza w Nadleśnictwie Rytel Wojciecha Lemańczyka za przygotowanie sadzonek i wybranie okazałych sztuk, dzięki czemu sadzenie było czystą przyjemnością. Wśród drzew znalazły się dwa gatunki klonów, dęby, z których nasze dzieci będą mogły zbierać w przyszłości żołędzie, oraz buki. Cieszę się, że przyszliście razem z dziećmi. Uczą się dzięki temu dbania o środowisko.

Pamiętajmy, że drzewa rosną kilkadziesiąt lat, więc robiliśmy to przede wszystkim z myślą o nich, dla nich. Oprócz sadzenia drzew posprzątaliśmy także śmieci pozostawione na placach zabaw. Uzbieraliśmy ich aż cały worek! Po rozmowach z mieszkańcami uczestniczącymi w akcji ustaliliśmy, że będzie powtarzana cyklicznie - wiosną i jesienią przyszłego roku. Nazwiemy ją "Zielone Chojnice".

FB Patryka Tobolskiego