31 marca kolejni świadkowie zeznawali w sprawie zniknięcia pół miliona złotych z kasy ZS nr 8 w Chojnicach. To jeden z najdłużej toczących się procesów w ostatnich latach w chojnickim SR.
1 kwietnia 2010 11:47Jego akta liczą już 3500 stron, odbyły się już ponad 52 rozprawy, zeznania składało ponad 80 świadków. Rozstrzygnięcie sprawy sądowej o ewentualnej winie w sprawie wypłynięcia ze szkolnej kasy Zespołu Szkół nr 8 pól miliona złotych można spodziewać się w czerwcu. Podczas dzisiejszej rozprawy nie było nawet wszystkich oskarżonych: stawiła się jedynie Elżbieta Z., zabrakło natomiast Bożeny R. i Urszuli J. Od kilku miesięcy sprawa toczy się od początku - zmienił się bowiem skład orzekający, wcześniej też powołano nowego biegłego z zakresu księgowości a także dodatkowo z dziedziny ręcznego pisma. W ostatnim dniu marca wyjaśnienia składało dwoje świadków, jednakże z powodu braku większości adwokatów osób oskarżonych, sędzia Dawid Nosewicz praktycznie ograniczył się do odczytania ich wcześniejszych zeznań. Po kilkuletniej przerwie bowiem wezwani świadkowie nie zdołali przypomnieć sobie żadnych dodatkowych istotnych faktów. Dzisiejsze posiedzenie nie było jednak bynajmniej bezproduktywne - wobec braku sprzeciwu, sąd postanowił nie odczytywać już zeznań wszystkich świadków. Ustalono także daty kolejnych posiedzeń - w kwietniu sąd zajmie się ekspertyzą z zakresu pisma ręcznego - czy podpisy na rachunkach kasy zapomogowo - pożyczkowej były autentyczne. W maju swoją opinię ma przedstawić biegły z zakresu księgowości. Przewodniczący składu sędziowskiego zamierza zakończyć 21 czerwca ten trwający od jesieni 2006 roku proces.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
To skandal, ze tak dlugo trwa ten proces, chyba dlatego, aby wszystko sie rozmylo, a winni i tak nie beda ukarani