W Małych Swornegaciach proszą o objazdowy sklep

Jak podaje administratorka profilu na FB pn. „Małe Swornegacie”, ta miejscowość jest od jesieni br. bez sklepu spożywczego. Chciałaby, aby w tej miejscowości pojawiał się tzw. sklep objazdowy. Mieszkańców nie jest wielu, ale sklep na miejscu jest ważny.

3 grudnia 2024  11:33

W słabiej zaludnionych regionach rynek handlowy kurczy się dużo szybciej niż w miastach. Tam jedyną szansą na zakupy stają się sklepy na kółkach.   |  fot. Fb. M. Swornegacie

Myślę, że z tej sytuacji jest wyjście, bo pomysł sklepów mobilnych, dla realizowania codziennych, podstawowych potrzeb właśnie mieszkańców wiosek, którzy nie mają możliwości skorzystania z usług pobliskiego sklepu stacjonarnego, istnieje od dawna. Klientami tych sklepów zwykle są osoby starsze, bez prawa jazdy czy z niepełnosprawnościami, nie posiadający internetu z różnych powodów, to minimalizuje poziom wykluczenia i zapewnia klientom poczucie bezpieczeństwa i niezależności.

Ale nie tylko oni są klientami mobilnych sklepów, ale również ci co czasami przy większych wyjazdowych zakupach zapominają tego jednego produktu, lub nagle zrodził się pomysł na potrawę, a dwóch produktów brak, są też tacy co kochają świeże bułeczki na śniadanie, a taki sklep regularnie dostarcza im produkty spożywcze i chemię domową...

Handel obwoźny to forma sprzedaży, która towarzyszy ludziom od zarania dziejów. Początki tego rodzaju handlu miały swoje miejsce jeszcze w czasach starożytnych, kiedy to kupcy podróżowali z miejsca na miejsce i odwiedzali kolejne miasta i osady, aby sprzedawać swoje produkty. Teraz kiedy kupujemy przez internet wydaje się niepotrzebny, ale i teraz jest wiele miejsc gdzie jedyną szansą na zakupy stają się sklepy na kółkach, bo jednak nie każdy ma możliwość korzystanie z zakupów przez internet.

Znam takie wioski, gdzie mieszkańcy nasłuchują, czy gdzieś w oddali nie słychać wesołej muzyki, bo to znaczy, że sklep właśnie podjeżdża i za chwilę będzie pod ich domem, gdy zabraknie mleka do kawy, to trzeba tylko wyjść i machnąć ręką i zatrzyma się przed naszym domem. Nikt nie będzie specjalnie jechał siedem lub więcej kilometrów, by kupić brakujący jeden produkt.. No, gdy może dojechać, to jeszcze pół biedy. Gorzej, kiedy zdrowie już nie pozwala wsiąść na rower.

I dla nich, skoro nie pojadą do sklepu, to niech sklep podjedzie do nich. Co o tym myślicie, by ktoś zajmujący się handlem obwoźnym na swej trasie wziął pod uwagę Małe Swornegacie, gdzie nie ma sklepu stacjonarnego i nawet niech nie jeździ ulicami całej wioski, ale zatrzyma się w środku wsi np. przy krzyżu ze swoją handlową ofertą. Może choć na próbę, chętnie taką informację umieścimy na naszej stronie, że już od dnia…… przy krzyżu sklep mobilny w godz..…

Redakcja naszego portalu także poda tę informację.

Oprac. (je)