Od rana trwa wielka akcja usuwania śniegu z płyty stadionu przy ul. Mickiewicza. Szkoda tylko, że poza pracownikami interwencyjnymi - zabrakło najbardziej zainteresowanych.
17 lutego 2010 14:00Niestety, nie zauważyliśmy trenerów, działaczy, jak i samych sportowców. Dla wielu z nich byłaby to doskonała "rozgrzewka" przed zbliżającym się sezonem. Wszak trochę pracy fizycznej ujmy by nie przyniosło a frajda byłaby tym większa, bo to oni, a nie pracownicy interwencyjni - będą rozgrywali spotkania i zawody sportowe w rundzie wiosennej.
(misz)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Znowu pełno dyskutantów, tylko robić nie ma komu. Jak zawsze wszystko po staremu, winny autor bo podał prawdę, winna zima, kto jeszcze?
Autor tekstu nawet nie raczył się podpisać ! Nawet się nie diwie bo jak pisze się takie bzdury to lepiej anonimowo !
Jaki klub profesjonalny? Toż to dawna IV liga. Ze znacznie wyższych lig odśnieżają i nic sie nie dzieje. Dlaczego zarząd nie zwrócił się z apelem do kibiców o pomoc,a skoro piłkarze są od grania to niech grają na boisku takie jakie mają. Można było chetnym do odśnieżania fundnać karnet na mecz czy dać gadgety klubowe, tylko nikt nie wpadł na ten pomysł.
Działacze są od pracy organizacyjnej, a piłkarze od grania - i tu podpisuję się pod słowami burmistrza Chojnic. Tak powinno być już dawno temu. Teraz tak jest i to jest dopiero normalna sytuacja. Wy najlepiej byście chcieli, żeby zawodnicy odśnieżali z działaczami, latem kosili trawę, palili w piecu, prali swoje stroje itd. Ludzie jeśli tworzymy klub od podstaw profesjonalny to tak jak w pierwszym zdaniu musi byc cały czas.
Na necie są setki opisów jak to robią w innych miastach. Oto kilka z nich: Piłkarze Lechii sięgnęli po łopaty. Sami odśnieżają boisko Ostra zima daje się mocno we znaki piłkarzom trenera Macieja Murawskiego. Zawodnicy Lechii Zielona Góra sami odśnieżają sobie jeden z obiektow. Katowiccy kibice nie chcą dopuścić do tego, by piłkarze kolejny raz musieli zajmować się odśnieżaniem boiska, więc deklarują, że przed sobotnim meczem z Piastem Gliwice, sami posprzątają Rapie. Kolejne opady spowodowały, że murawa przy ulicy Zarzecze znów jest pokryta grubą warstwą śniegu. Dlatego dziś od rana odśnieżają ją pracownicy Ośrodka Sportu i Rekreacji. Po południu dołączyli do nich kibice Wigier. Jutro za odśnieżanie zabiorą się piłkarze, a w kolejnych dniach przyjdą z pomocą osadzeni z aresztu śledczego w Suwałkach.
Tragedia ,że nie odśnieża się ulic,chodników a interwencyjni pracują na stadionie - gdzie są kibice, zawodnicy Wynika z tego że cała otoczka wokół klubu to wielka lipa
Dlaczego nie pomogli kibice, ponoć tyle ich jest a na transparentach mają napisane że na zawsze z klubem itp. Do michala, gdyby zorganizowac wywoz w sobote i niedziele to tez nikt by z klubu palcem nie kiwnal bo tam juz same gwiazdy są.
Michał nie usprawiedliwa tego nic, ok, czesc pracuje, ale reszta nie, mlodziez ma wakacje, a maja od 14 - 18 lat, kiedys sami dzialacze i pilkarze wszelkie prace wykonywali sami, skoro chodza do pracy, to dlaczego na obozy moga jezdzic, to tlumaczenie nie bardzo przekonuje.
Pan Łscicki i reszta pochowala się w kątach, wypełzną jak śnieg uprzątną.
A czy autor tekstu ruszył trochę głową i pomyślał, że trenerzy, działacze i sportowcy nie żyją tylko z piłki, ale codziennie chodzą do pracy?
obiektu przez dwa miesiace? Przeciez trawy nie kosił, nie podlewał to może 10 taczek dziennie i przez miesiac to ok 250 taczek. Dla piłkarzy i działaczy to prawie martwy sezon - i co robią? Dobre wrażenie. To niestety charaktery "gwiazdek" piłkarkich obecnych i byłych. Leżeć i wymagać...:-)
Zdjecie nr 4 jest fajne. Jeden jedzie z taczka reszta stoi i sie patrzy. Zreszta czy aby nie za duzo tego sniegu na te 10 osob? Przeciez oni to beda robic kilka tygodni
Gdzie są ci kibice, co deklarują się na śmierć i zycie ze swoim klubem? Oleli klub czy jak? To oni powinni pokazać jak się wspiera w takiej akcji klub, a tak d....a blada.
Uważam, że to skandal, aby interwencyjni odśnieżali obiekt, skoro w mieście jest istna Golgota” jeśli rozchodzi się o ulice osiedlowe. Pryzmy śniegu utrudniają Zycie pieszym jak i ruch i nic się nie robi. Młode zdrowe „byczki” za łopatę się nie złapią, bo jakże to ujma dla nich czy co? Tylu jest sportowców, młodzieży, mają wolne i korona by im spadla jak mieliby pokazać się na stadionie? Fundujcie im następne obozy mające poprawić kondycję, najlepiej w górach, mieliby by następny motoryczny na stadionie, ale po co, przecież to byłby „obciach” Dobry przykład dla młodzieży, po co samemu coś zrobić, albo uczestniczyć w odśnieżaniu, skoro zrobi za nas ktoś inny. Cały ten sportowy aktyw w tym momencie pokazał, że jest mocny w gębie, a nie w dzialaniu. Polecieć ze skargą do burmistrza, to jest łatwo, znacznie gorzej, kiedy trzeba wykrzesać inicjatywę i pokazać, że na nas można liczyć w każdej sytuacji, a tak się nie stało. W tej sytuacji to chyba normalne, ze kosztami trzeba obciążyć klub, jak się robić samemu nie chcialo, to teraz trzeba zaplacić! I nie powinno to nikogo dziwić, tym bardziej zarząd klubu!