Rozmowa z nowym prezesem Kolejarza Krzysztofem Dziadczykiem. - Długo trzeba było pana namawiać, by został pan nowym prezesem chojnickiego Kolejarza?
4 marca 2013 22:22- Zastanawiałem się nad tym, bo z jednej strony jestem sportowcem od dziecka, od dawna też biegam, ale nie mam za bardzo doświadczenia w tego typu funkcjach. Jednak działacze Kolejarza obdarzyli mnie zaufaniem, więc chcę spróbować.
- Nie wszyscy chojniczanie pana znają. Kilka słów o sobie?
- Jestem emerytowanym wojskowym, a obecnie uczę w Technikum nr 3.
- Od czego zacznie pan pracę? Sytuacja w Kolejarzu nie jest za wesoła.
- Mam nadzieję, że na początku Andrzej Górnowicz i inni działacze wprowadzą mnie w klub. Później będę musiał zacząć pukać do różnych drzwi, by się przedstawić i szukać funduszy na klub. Chcemy coś zrobić, bo w Chojnicach jest Chojniczanka i długo, długo nic. Kolejarz też ma swoją historię i tradycję i nie możne tego zaprzepaścić. Nie dopuszczam do siebie myśli, że tu ma powstać jakiś parking.
- Pana kadencja będzie trwała jeszcze trzy lata, bo przez rok prezesem był Ryszard Słomiński. Co chciałby pan przez ten czas zrobić.
- Chciałbym, żeby za trzy lata nie było gorzej, niż jest teraz. Będę pracował jednak po to, by było jak najlepiej.
Rozmawiał i fot: (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Skoro jest już Pan emerytem, to może nie blokować miejsca w szkole i oddać je młodym bezrobotnym?? Skoro już ta emerytura jest...
Dzięki za poprawienie błędu :]
Uczeń, Ty nawet nie wiesz co to znaczy korektor, pewnie myślisz, że to taka biała farba :D Debil.
Ciężko będzie, ale wyzwania motywują do dzialania, życze panu powodzenia.
Ty jesteś korektorka jak ze świni rumak, pajacujesz i tyle w temacie.
Pan Krzysztof nadal jest nauczycielem w Technikum nr 3!!!