Było zgodnie z tytułem koncertu - bez cenzury. A to oznacza również, że grubsze słowa padały często i gęsto, ale nie raziły, bo podkreślały jedynie absurdalność opowiadanych sytuacji.
19 września 2012 12:41Stand - up to kabaretowa formuła od niedawna funkcjonująca na polskiej scenie, ale Katarzyna Piasecka, Kacper Ruciński i Abelard Giza udowodnili, że opanowali tę sztukę wyśmienicie. Bo trzeba nie lada kunsztu, by przez pół godziny przykuć uwagę, rozśmieszyć, nie nudzić, lecz budować napięcie. I do tego cała trójka artystów kabaretowych posiadła rzadką sztukę improwizacji, nawiązując łatwo dialog z widownią, czasami nieco niesforną.
Jedną z osób z widowni Katarzyna Piasecka musiała wręcz udobruchać, by ta nie zdominowała kabaretowego show. Ta dwugodzinna porcja humoru była warta swej ceny. A jaka była tematyka żartów? Rozmaita, tak jak życie. Piasecka w ciepły, ale niekiedy i dosadny sposób żartowała z żeńskich przypadłości i nawyków tudzież damsko - męskich relacji, Kacper Ruciński żartował z teleturniejów, Abelard Giza sięgał po tematy związane z religią i historią. Trzeba przyznać, że poczynał sobie odważnie, ale nikt nie czuł się urażony.
Formuła "bez cenzury" wszak obowiązywała i każdy z obecnych na sali się do niej dostosował. Za to nie było żartów o politykach - tego typu humor jest zapewne zarezerwowany dla innych kabareciarzy.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Oj Radek, Radek zawsze mialeś tendencję do przekręcania nazwisk i widzę dalej ją masz. Pozdrawiam
Proszę poprawcie to : Katarzyna Piasecka
z mahometa tez sie smiali czy odwagi zabrakło? a jakies kawały o zydach były?
a no śmiali się :P
Katarzyna Piasecka, drodzy redaktorzy..