Piłkarze Red Devils Chojnice odnieśli zasłużone zwycięstwo, pokonując na inaugurację rundy rewanżowej Remedium Pyskowice 4:1. Wygrana wlała w serca kibiców Czerwonych Diabłów sporo optymizmu.
19 stycznia 2014 20:40RED DEVILS – REMEDIUM PYSKOWICE 4:1 (2:0)
Bramki: Kharchenko 2, Wojciechowski, Gronowski - Starowicz
Red Devils: Błaszczyk, Kartuszyński - Sobański, Jączkowski, Wojciechowski, Kharchenko, Mączkowski, Kolesnik, Gronowski, Duda, Rodowicz, Olishchuk, Solecki, Kaźmierczak.
Mimo niepewnego początku i jeszcze widocznego braku zgrania drużyna Red Devils Chojnice zrobiła spory postęp w przerwie zimowej. Diabły w każdej z części meczu strzeliły po dwie bramki, momentami grając mądrą (przemyślane podania, choć jeszcze zbyt indywidualnie grał Łukasz Sobański), spokojną (utrzymywanie się przy piłce, np. w końcówce pierwszej połowie), ale i kombinacyjną grę (kilka ciekawych podań, m.in. w poprzek boiska).
W końcu trener Oleg Zozulya miał do dyspozycji nie tylko dwie czwórki, ale jeszcze w zanadrzu na ławce czterech innych zawodników. Największą różnicę zrobili Ukraińcy Dmytro Kharchenko, który zdobył dwa gole oraz Oleksandr Olishchuk. Grali oni w pierwszej czwórce z Mariuszem Kaźmierczakiem i Michałem Wojciechowskim, którzy także „odżyli” przy dobrze grających kolegach.
Pierwsze minuty w wykonaniu Red Devils było troszkę nerwowe, ale był to pierwszy mecz rundy rewanżowej z nowymi zawodnikami w składzie i z pewnością potrzebują oni jeszcze czasu, by lepiej się zgrać. W kolejnych minutach było już lepiej, a w drugiej połowie zabrakło już troszkę sił i „świeżości”. Z pewnością jednak te elementy (wytrzymałość i „świeżość”) pojawią się w następnych meczach. Jedynego gola Diabły straciły w samej końcówce, gdy rywale grali z wycofanym bramkarzem.
- Przygotowaliśmy się do rundy rewanżowej bardzo dobrze, mamy teraz szeroką kadrę, jest rywalizacja w drużynie i to widać – powiedział tuż po meczu Oleg Zozulya, który dał dziś również szansę pokazania się chojnickiej publiczności Patrykowi Dudzie i Jakubowi Gronowskiemu. - Zagraliśmy jeszcze dziś trochę nerwowo, ale mieliśmy miesiąc przerwy. Ja jestem dobrej myśli – dodaje szkoleniowiec Czerwonych Diabłów.
Kolejnym rywalem Red Devils będzie w Chorzowie Clearex.
W przerwie meczu odbyła się licytacja piłki z autografami Red Devils oraz dwóch koszulek piłkarskich. Udało się je „sprzedać” za 900 zł (100 zł koszulka FC Toruń, 300 zł piłka, 500 zł koszulka Red Devils). Cały dochód (wraz z zbiórką) zostanie przekazany na leczenie czteroletniego Oliwiera Napiontka z Tucholi. Musi on być natychmiast operowany w Anglii, a na każdą z trzech operacji rodzice potrzebują po 100 tys. zł. Oliwier wraz z rodzicami i bratem gościli dziś osobiście na meczu.
Wyniki: Red Devils – Remedium Pyskowice 4:1, Jasna Gliwice – AZS UŚ Katowice 7:3, Rekord Bielsko-Biała – Gatta Zduńska Wola 3:0, Pogoń Szczecin – GKS Tychy 4:3, Wisła Kraków – Chrobry Głogów 8:0, AZ UG Gdańsk – Clearex Chorzów 3:4.
Tekst i fot (olo)
Tabela - tutaj
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
zycze sobie zeby do konca wszyscy tak slabo grali a zdobyli 30pkt jednak polski narod to chciwy narod nie przejmujcie sie debilami i powodzenia w chorzowie
jak to co?przebywala na parkiecie i to tylko tak mozna ocenic ta gre jego w tym spotkaniu
Co ta 13 robiła na boisku ?
Dzień dobry. Z całego serca gratuluję zwycięstwa.
zdecydowanie sobanski najslabszy na parkiecie juz to pokazywal w lidze chojnickiej maczkowski niewiele lepiej bardzo mi sie podobalo ze trener dal pograc prawie wszystkim
Dziekujemy wszystkim kibica kturzy wsparli skarbonke Oliwera na meczu.
Przekaz 1% podatku dla Oliwiera,wystarczy w zeznaniu podatkowym wskazac NR KRS: (0000037904), 22037 Napiontek Oliwier.Przeslij ta wiadomosc do swoich znajomych.
Brawo
musze przyznac racje brawo pierwsza czworka poprawnie druga dwojka zwlaszcza solecki ale szczere gratki
ciesze sie z 3pkt jako obserwator ale mam oczywiscie jakies ale co do gry maczkowski sobanski tzn momentami grali jakby pierwszy raz na parkiet wyszli pierwszy mnostwo strat slaby w ataku przygaszony drugi taktycznie nie przygotowany na ten poziom rozgrywek duzo fauli duzo gadania zero pozytku bezapelacyjnie najlepszy na boisku blaszczyk ale wielkie podziekowania dla kazka wojciechowskuego i dwojki nowych kolegow robili roznice na boisku oby tak dalej i brawo gronowski przypomina tego suchego z holideyu co wejdzie to pewny gol powodzenia dalej
Brawo, brawo, bravissimo....