Wielka koncertowa feta uświetniła trzecie urodziny galerii handlowej Brama Pomorza. Sceną zawładnęli Anna Wyszkoni ze swym znakomitym zespołem oraz Jacek Kawalec a także plejada uzdolnionych wokalistów z naszego regionu.
14 listopada 2016 06:53Niedzielne świętowanie to przede wszystkim atrakcje na scenie. Podczas koncertu zaprezentowali się laureaci i wyróżnieni w październikowym talent show. Listę wykonawców otworzył 40 - osobowy chór Czarne Diamenty ze szkoły w Nowej Cerkwi, potem zaprezentowali się: Maja i Nadia Czarneckie, Julia Kamińska, Monika i Zosia Szyca, Paulina Kononowicz, Zuzanna Krysa i Maja Szmaglińska, Szymon Myszka i tuż przed gwiazdą wieczoru zwyciężczyni koncertu, Martyna Ohnesorge.
O swych wokalnych zdolnościach przypomniał wspomniany już Jacek Kawalec, świetnie odświeżając rozmaite polskie i zagraniczne przeboje. Jednakże najwięcej osób czekało na koncert Anny Wyszkoni. Niemal dwugodzinne show było znakomicie zaplanowane i zrealizowane. Wokalistka skupiła się na swej karierze solowej, tylko czasem sięgając po hity grupy Łzy. Wspominała swą 20 - letnią artystyczną działalność a także rozmaite muzyczne inspiracje.
Zatem w jej wykonaniu zabrzmiały też hity Sandry, Alanis Morisette czy Georga Michaela! Warto podkreślić obecność muzycznych kompanów z grupy Anny Wyszkoni – to przede wszystkim Marek Raduli, gitarzysta i podpora grupy, muzyk znany z wielu wcieleń, w tym z Budki Suflera. Za perkusją zasiadł Krzysztof Klich, znany niegdyś z grupy Ziyo.
Ale urodziny Bramy Pomorza to nie tylko koncerty, ale i prezenty – dla gości czyli klientów. Szczęśliwcy wylosowali upominki od sklepów Giacomo Conti, Hebe i Carrefour. Wystarczył łut szczęścia i umiejętność odpowiedzi na proste zazwyczaj pytania. Także wszyscy klienci mogli w niedziele skorzystać – przy zakupie towarów w całej galerii za minimum 80 zł otrzymywali bon zakupowy w spożywczym markecie.
Na deser urodzinowej fety w niebo strzeliły fajerwerki.
(ro), (m.n.)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Aby mieć dobre miejsce wybrałem się godzinkę przed i to był błąd. Występ przesunięto o 2 godz. i biedny Kawalec musiał robić niezłą małpę z siebie żeby ten czas wypełnić. Żenada. Ostatni raz pojechałem, aby zobaczyć gwiazdę w galerii!!!
Gdybyś kupił bilet na koncert z pewnością nie musiałbyś oczekiwac na Gwiazdę. Ale to impreza w galerii Pan Kawalec został wynajęty do konferansjerki i każdy jego ruch byl przewidziany (nie robił tego przecież charytatywnie ). Kolejny niezadowolony ! Wszytko za darmo i podane na tacy :(:( szkoda....