"Trening" przed Walnym Zgromadzeniem?

7 maja w świetlicy w „blaszaku” odbyło się kolejne spotkanie Zarządu SM z mieszkańcami. Tym razem zaproszeni byli członkowie z nieruchomości obejmującej 17 budynków na os. 700 - lecia.

Na spotkaniu nie zabrakło polemiki przechodzącej w utarczki słowne i kłótnie.   |  fot. (je)

Prowadzili je przez większość czasu, trwającego ponad 3 godziny spotkania, członkowie Zarządu z prezesem Wiesławem Szczęsnym włącznie. Było jednak wiele momentów, kiedy pałeczkę przejmowali były prezes Damian Pilacki, a przede wszystkim członkini Rady Nadzorczej Elżbieta Kuczkowska – Stormann. (Posłuchaj fragmenty audio).

Nim w atmosferze kłótni zakończyło się spotkanie, wcześniej kilkudziesięciu mieszkańców dowiedziało się wiele o stanie spółdzielni i ich budynków. Przedstawiono im wielkość funduszu remontowego oraz zarys planu remontów zasobów mieszkaniowych z zaznaczeniem, gdzie zamierza się zainwestować w „ich” budynkach. Pierwsze jednak pytanie z sali dotyczyło działań SM w sprawie zmniejszenia poziomu zadłużenia. Odpowiadając na nie wiceprezes Agata Zachwieja podała saldo tych budynków na 30.04. (- 516 tys. zł) w podziale na każdy z nich. Dodała, że wkrótce SM zacznie ścisłą współpracę z Krajowym Rejestrem Dłużników. Informacje w formie zestawienia danych klatek w podziale na kondygnacje, mają być także wrzucane do indywidualnych skrytek na korespondencję. Wiele było zgłaszanych przez zebranych skarg na opieszałe załatwianie usterek w ich mieszkaniach, które pochodziły jeszcze z ubiegłego roku. Były też sygnały o podrzucaniu śmieci do spółdzielczych śmietników przez sąsiadów z targowiska przy ul. Młodzieżowej oraz ogrodu działkowego przy ul. Książąt Pomorskich. Prezes Wiesław Szczęsny prosił o zgłaszanie takich zdarzeń do SM wraz z ewentualną dokumentacją fotograficzną. Narzekał również, że ilość zgłoszonych osób, które zamieszkują w spółdzielczych lokalach, bywa niekiedy zaniżona. Wkrótce SM będzie podawać informacje o tym do publicznej wiadomości, wzorem poziomu zadłużenia. Ma też niedługo zacząć ukazywać się w wersji papierowej i elektronicznej biuletyn, w którym będą umieszczane bieżące informacje oraz aktualne regulaminy dotyczące spółdzielców. Pierwszym z nich będzie ten, według którego dokonywana jest wymiana stolarki okiennej.

Najwięcej jednak czasu na zebraniu zajęły wystąpienia byłego prezesa SM i byłej wiceprzewodniczącej RN. Skierowane one były głównie w stronę mieszkańców. Polemizowano w nich z planami remontowymi; krytykowano faworyzowanie w tych planach (wg nich) budynków położonych w Czersku kosztem tych chojnickich (w tym i nieruchomości, której mieszkańcy przybyli na zebranie); obawiano się wpływu na funkcjonowanie SM planowanej w Czersku budowy nowej kotłowni; ostro podsumowano politykę personalną aktualnego zarządu. Były także zachęty do jak najszerszego udziału w Walnym Zgromadzeniu, które ma odbyć się pod koniec czerwca. Nie omieszkano namawiać zebranych, aby wtedy odwołać członków Rady Nadzorczej. Zdaje się, że może wtedy dojść do niezłego zamieszania. To, które było z udziałem poprzedniego Zarządu i przyszłych członków Rady Nadzorczej, było Wersalem, patrząc na sceny, które działy się wczoraj.

(je)

relacja_video.jpg

  1. 12 maja 2010  20:25   Do anonima z poprzedniego ...   JASNOWIDZ

    Do anonima z poprzedniego wpisu.Frymark jest niedościgłym mistrzem w operowaniu kłamstwem i intrygą.Zawsze wtedy powołuje się na to,że mówili mu o tym ludzie.Mam,dla wszystkich jednąradę,a mianowicie,trzymajcie się od tego człowieka z daleka.Dla uzasadnienia tego posłużę się przysłowiem;omijaj gówno z daleka,bo sam możesz prześmiardnąć;

    0
    0
  2. 11 maja 2010  22:08   co gadacie, przeciaż to ... (1)   anonim

    co gadacie, przeciaż to zastępca prezesa ówczesnego to wszystko trzymał w rękiach. Pilacki nie miał pojęcia jak się prowadzi spółdzielnię/. Ja to słyszałam od wielu l8udzi, którzy 9ich znają .

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  3. 11 maja 2010  10:05   A tyle się mówiło, żeby ...   anonim

    A tyle się mówiło, żeby nie przenosić Czerskiej "atmosfery" do Chojnic i ... nikt tego nie chciał słuchać. Dlaczego Polacy muszą być mądrzy po szkodzie?

    0
    0
  4. 11 maja 2010  00:30   kto kogo... (1)   poeta z SM

    Wskoczył lokator na spóldzielczą belkę i pogonił E.kę

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 11 maja 2010  07:32   utrzymać się na belce to ...   anonim

      utrzymać się na belce to sprawa niełatwa pomagali mu przewodniczący i jego "dziatwa"

      0
      0
  5. 10 maja 2010  09:32   Najlepszy fragment na audio ...   anonim

    Najlepszy fragment na audio to ten, kiedy pytanie zadaje Piekarski, czy Kuczkowska przeglądała dokumenty spółdzielcze. Kiedy słyszy odpowiedź, że to nieprawda, wówczas przyznaje, że wiedział, że Kuczkowska jest uczciwa. To po co zadawał pytanie, skoro znał odpowiedź?

    0
    0
  6. 10 maja 2010  08:39   Tej radzie w ogóle się ...   anonim

    Tej radzie w ogóle się wydaje, że jest ponad prawem.

    0
    0
  7. 10 maja 2010  07:31   szczyt śmieszności   spółdzielca

    Dobre sobie, Radzie Nadzorczej wydaje się, że przysługuje jej ochrona tak, jak funkcjonariuszom publicznym. Prosimy o dalsze przykłady na Waszą śmieszność. Może jeszcze byście chcieli immunitet?Poniżej definicja funkcjonariusza publicznego. Funkcjonariuszem publicznym w brzmieniu art. 115. § 13. polskiego Kodeksu Karnego jest: Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej, poseł, senator, radny, poseł do Parlamentu Europejskiego, sędzia, ławnik, prokurator, funkcjonariusz finansowego organu postępowania przygotowawczego lub organu nadrzędnego nad finansowym organem postępowania przygotowawczego, notariusz, komornik, kurator sądowy, syndyk, nadzorca sądowy i zarządca , osoba orzekająca w organach dyscyplinarnych działających na podstawie ustawy, osoba będąca pracownikiem administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, a także inna osoba w zakresie, w którym uprawniona jest do wydawania decyzji administracyjnych, osoba będąca pracownikiem organu kontroli państwowej lub organu kontroli samorządu terytorialnego, chyba że pełni wyłącznie czynności usługowe, osoba zajmująca kierownicze stanowisko w innej instytucji państwowej, funkcjonariusz organu powołanego do ochrony bezpieczeństwa publicznego albo funkcjonariusz Służby Więziennej, osoba pełniąca czynną służbę wojskową. lekarz udzielający świadczeń w ramach pomocy doraźnej [2] pielęgniarka i położna zatrudniona na podstawie umowy o pracę lub w przypadku ratowania życia i zdrowia w sytuacjach nagłych (Ustawa o Zawodzie Pielęgniarki i Położnej z dnia 5 lipca 1996 roku). ratownicy medyczni udzialający Medycznych Czynności Ratunkowych (Ustawa o Państwowym Ratownictwie Medycznym z dnia 8 września 2006 r) Ponadto (zgodnie z nowelizacją Karty Nauczyciela - Art. 63. 1.) od maja 2007 roku nauczyciel placówki publicznej [...]podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzysta z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. z 1997 r. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.). Z ochrony prawnej przysługującej funkcjonariuszom publicznym korzystają również sołtysi oraz przewodniczący zarządów osiedli i dzielnic na podstawie Ustawy o samorządzie gminnym.

    0
    0
  8. 10 maja 2010  07:21   Panu Frymarkowi chodzi o ...   anonim

    Panu Frymarkowi chodzi o rzucanie błotem, zawsze się coś przyklei. Na spotkaniu spółdzielcy przejrzeli na oczy i padły głosy o jego odwołanie. Dla innych ze spółdzielców stał się osobą pozbawioną zaufania.

    0
    0
  9. 9 maja 2010  23:58   Zarząd i RN załatwi sprawę pozytywnie?   anonim

    Wniosek na Policję Czyny polegające na rozpowszechnianiu nierzetelnych informacji, które mają postać faktów. Należy również pamiętać, że działanie sprawcy takiego przestępstwa musi polegać na rozpowszechnianiu informacji, a więc udostępnianiu informacji w ten sposób, że jej autor utraci kontrolę nad jej dalszym obiegiem pomiędzy nieograniczoną liczbą odbiorców. Oczywistymi przypadkami takiego rozpowszechniania jest np. przekazywanie fałszywych wiadomości o spółdzielni czy na branżowej stronie internetowej. Przestępstwo to może zostać popełnione także poprzez przekazanie takich informacji w zamkniętych kręgu nawet dobrze znających się osób. Wystarczy tylko, że osoba taka chce lub godzi się na jej dalsze rozpowszechnienie wśród szerszej grupy osób. Odpowiedzialności karnej za takie przestępstwo podlega każdy, kto takie informacje rozpowszechnia, a więc mogą to być zarówno inni spółdzielcy, jak i osoby nieprowadzące działalności gospodarczej. Sprawca musi działać umyślnie i w celu szkodzenia spółdzielni. Wprowadzenie odpowiedzialności karnej za czyny polegające na rozpowszechnianiu nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd informacji ma chronić wypracowaną niekiedy przez dziesiątki lat, pozycję rynkową spółdzielni. Spółdzielcy, którzy padną ofiarą nieuczciwego czynu ze strony konkurenta lub innych osób powinni pamiętać, że ściganie tego rodzaju wykroczeń nie odbywa się z urzędu lecz na żądanie pokrzywdzonego. W momencie uzyskania informacji trzeba samodzielnie zgłosić się do prokuratury lub najbliższej jednostki Policji. Za popełnienie każdego z powyższych wykroczeń można zostać ukaranym aresztem w wymiarze do 30 dni albo grzywną w wysokości od 20 do 5 tys. zł.

    0
    0
  10. 9 maja 2010  23:41   Muszą odejść (1)   anonim

    PRL musi odejść ze spółdzielni. Wraz z nim Mollin, Frymark i Szczęsny. Panom już dziękujemy.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 11 maja 2010  00:26   Jak odejdzie pani Kiczkowska, ...   inny anonim

      Jak odejdzie pani Kiczkowska, czy jak wy ją nazywacie, to już nikt inny nie będzie musiał odchodzić!!!

      0
      0
  11. 9 maja 2010  23:32   Do Zarządu i RN SM (1)   anonim

    Pomawianie działających na tym samym rynku konkurentów, zwane czarnym PR, stało się jedną z bardziej skutecznych form nieuczciwej konkurencji. Efekty takich działań są odczuwalne dla spółdzielców latami, a niekiedy nawet nie da się ich odwrócić. Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o spółdzielni spółdzielcy może stanowić naruszenie jego dóbr osobistych. Według art. 43 kodeksu cywilnego przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych (za które uważa się m.in. nazwisko, wizerunek, twórczość) odnosi się odpowiednio do osób prawnych. Stosując odpowiednie przepisy o ochronie dóbr osobistych osób fizycznych do ochrony dóbr osób prawnych, należy uwzględniać różnice strukturalne osób prawnych i osób fizycznych. Wśród dóbr osobistych osób prawnych w pierwszej kolejności wymienia się nazwę, która służy indywidualizacji osoby prawnej. Jak stwierdził Sąd Najwyższy, dobrami osobistymi osoby prawnej jest jej sława i dobre imię, na co składa się prowadzenie działalności gospodarczej. Dla niej zaś szczególnie istotna jest wiarygodność finansowa. Użycie określeń podważających ją, ostrych, daleko idących z całą pewnością dobra te narusza (wyrok Sądu Najwyższego z 9 czerwca 2005 r., sygn. akt III CK 622/2004). Dobre imię spółdzielni jest łączone z opinią, jaką mają o nim inne osoby ze względu na zakres jego działalności. Bez wątpienia naruszają je każde nieoparte w rzeczywistości wypowiedzi, które przypisują mu niewłaściwe postępowanie (np. kreatywna księgowość, sztuczne podnoszenie wyniku), przez co narażają lub powodują utratę zaufania potrzebnego do prawidłowego funkcjonowania jego firmy na rynku. Naruszenie dobrego imienia (także osoby prawnej) może nastąpić przez wypowiedzi o faktach lub przez wypowiedzi o charakterze ocennym. Dobra osobiste osoby prawnej nie mogą być łączone jedynie z organami tej osoby. Dóbr osobistych osoby prawnej nie należy również łączyć z poszczególnymi osobami fizycznymi tworzącymi składnik osobowy osoby prawnej. Istotą osoby prawnej jest bowiem to, że jest ona odrębnym podmiotem prawa. Z kolei samo naruszenie nazwy osoby prawnej jako jej dobra osobistego może nastąpić w razie używania przez nieuprawnionego nie tylko pełnej nazwy, ale i jej części, jeżeli część ta spełnia w sposób wystarczający funkcję indywidualizującą osobę prawną.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 maja 2010  23:56   Podzielam ten pogląd. ...   spółdzielca

      Podzielam ten pogląd. Dlatego wniosek o pozbawienie członkowstwa Kuczkowskiej jest całkowicie bezzasadny. Ponieważ dopuścili się tego członkowie zarządu, to musi zostać wszczęta procedura usunięcia ich z organów spółdzielni. Źle się stało, że taka władza dostała się w tak niepowołane ręce.

      0
      0
  12. 9 maja 2010  23:22   Po poniższych wpisach ...   anonim

    Po poniższych wpisach widać, czym chce zajmować się Rada. Zarządzaniem! Zmieńcie nazwę z Rady Nadzorczej na Radę Zarządczą. Spółdzielcy was rozliczą!

    0
    0
  13. 9 maja 2010  23:22   Do Zarządu i Rady Nadzorczej SM w Chojnicach   anonim

    Spółdzielnia powinna bronić swojej renomy Spółdzielcy, którzy zostali pomówieni przez konkurentów , mogą żądać od nich przeprosin, odszkodowania i zwrotu nienależnie uzyskanych korzyści. Za tego rodzaju bezprawne działania grozi także kara grzywny lub aresztu.

    0
    0
  14. 9 maja 2010  17:12   Proponuję rozwiązać ...   anonim

    Proponuję rozwiązać społdzielnie, porobić wspólnoty mieszkaniowe i nie bedą sobie skakać do oczu!

    0
    0
  15. 9 maja 2010  16:31   Tandem (1)   Mundialowiec

    No i grali w debla mieszanego... Zgadnijcie kto? Kapitanem była kobieta...

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 maja 2010  23:45   debel   anonim

      debel, gra mieszana. Naprzeciwko siebie mieli homo-zarząd, czyli dwóch panów.

      0
      0
  16. 9 maja 2010  16:29   Co wart...?   Storella

    Co warty jest budowlaniec bez uprawnień? Odp. : Tyle co prawnik bez aplikacji - panie P.

    0
    0
  17. 9 maja 2010  15:01   Do Zarządu i SM w Chojnicach   anonim

    Ochrona dóbr przedsiębiorcy Przedsiębiorca, którego dobro osobiste zostało zagrożone w wyniku pomówienia dokonanego przez konkurenta, może na drodze sądowej żądać zaniechania tego działania. W razie dokonanego naruszenia może także żądać, żeby osoba, która dopuściła się naruszenia, dopełniła czynności potrzebnych do usunięcia jego skutków, w szczególności żeby złożyła oświadczenie odpowiedniej treści i w odpowiedniej formie. Na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym może on również domagać się w pozwie zadośćuczynienia pieniężnego lub zapłaty odpowiedniej sumy pieniężnej na wskazany cel społeczny. Niewykluczone, że wskutek naruszenia dobra osobistego została wyrządzona szkoda majątkowa. Poszkodowany może żądać jej naprawienia na zasadach przewidzianych w kodeksie cywilnym. Przepis art. 24 par. 1 k.c. wymienia złożenie oświadczenia jako jeden ze sposobów usunięcia skutków naruszenia dobra osobistego, nie precyzując, jaką powinno mieć ono treść. Przyjmuje się jednak, że oświadczenie to może polegać między innymi na odwołaniu stawianych zarzutów, sprostowaniu nieprawdziwych informacji, stwierdzeniu i przyznaniu pewnych faktów pominiętych w publikacji, wyrażeniu żalu lub przeproszeniu za naruszenie dóbr osobistych. Ochrona na podstawie przepisów kodeksu cywilnego o ochronie dóbr osobistych jest realizowana nie tylko w obrocie gospodarczym, ale i poza nim. Może być skierowana przeciwko każdemu, kto dopuszcza się naruszenia interesu przedsiębiorcy związanego z jego firmą. Dlatego też ochrona ta może krzyżować się z innymi przepisami przyznającymi firmie ochronę. Zakres takiej ochrony nie jest ograniczony terytorialnie ani też zakresem działalności uprawnionego do nazwy.

    0
    0
  18. 9 maja 2010  14:50   Do Zarządu i RN w Chojnicach   anonim

    Oczernianie za korzyści Rozpowszechnianie wiadomości o innym przedsiębiorcy musi albo nieprawdziwe, albo wprowadzające w błąd. Poprzez wiadomości nieprawdziwe należy rozumieć takie informacje, które nie są zgodne z rzeczywistością i dadzą określić się w kategoriach prawdy lub fałszu (np. w stosunku do firmy X zostało wszczęte postępowanie upadłościowe; inspekcja handlowa stwierdziła, że do masła produkowanego przez mleczarnię Y dodawano zbyt dużo tłuszczu roślinnego). Przekazem wprowadzającym w błąd są przekazy, które mogą wywołać u konsumentów mylny odbiór rzeczywistości (np. opublikowanie części dokumentu, który zawiera wyrwane z kontekstu informacje dotyczące sytuacji finansowej). Rozpowszechnianie nieprawdziwych lub wprowadzających w błąd wiadomości o przedsiębiorcy musi mieć na celu przysporzenie korzyści sobie lub wyrządzenia szkody. Szkodą jest zarówno uszczerbek majątkowy, jak i niemajątkowy. Jak stwierdził Sąd Najwyższy, wyrządzenie szkody nie jest w omawianych przypadkach warunkiem koniecznym do popełnienia czynu nieuczciwej konkurencji (wyrok SN z 26 stycznia 2006 r., sygn. akt V CSK 83/05). Oczernianie innych przedsiębiorców ma najczęściej spowodować spadek zaufania konsumentów do ich produktów przy jednoczesnym niezasłużonym wzroście nieuczciwego konkurenta. Odchodzący od rywala klienci szybko mogą skorzystać z oferty firmy, która spowodowała całe zamieszanie. Nieuczciwy przedsiębiorca nie musi wcale osiągnąć zamierzonych rezultatów. Odpowiedzialność cywilną osoby dopuszczającej się czynu z art. 14 ust. 1 u.z.n.k. będą rodzić już sytuacje, w których stara się ona obniżyć renomę konkurenta, lecz zamierzonego skutku nie uda jej się osiągnąć.

    0
    0
  19. 9 maja 2010  14:46   Do Zarządu i RN SM w Chojnicach ,,Prawnik"   anonim

    Rozpowszechnianie nieprawdziwych informacji o przedsiębiorstwie może naruszać nie tylko dobra osobiste i powodować odpowiedzialność cywilnoprawną nieuczciwego konkurenta. Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji przewiduje, że każdy, kto rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o przedsiębiorstwie w celu szkodzenia przedsiębiorcy, podlega odpowiedzialności karnej i naraża się na karę aresztu lub grzywny (art. 26 ust. 1 u.z.n.k.). Mogą to być w szczególności informacje o: przedsiębiorstwie, osobach kierujących przedsiębiorstwem, wytwarzanych towarach, świadczonych usługach lub stosowanych cenach albo o sytuacji gospodarczej lub prawnej przedsiębiorstwa. W przepisie podkreślono wyraźnie, że celem takiego działania musi być szkodzenie przedsiębiorcy. Drugim rodzajem wykroczenia, ujętym w art. 26 ust. 2 u.z.n.k., jest podawanie nierzetelnych informacji w celu osiągnięcia dodatkowych profitów. Zgodnie z powołanym przepisem odpowiedzialności karnej podlega każdy, kto, w celu przysporzenia korzyści majątkowej lub osobistej sobie, swojemu przedsiębiorstwu lub osobom trzecim, rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o swoim przedsiębiorstwie lub przedsiębiorcy. Nie chodzi więc tu o samo zaszkodzenie przedsiębiorcy, ale wykorzystanie fałszywych wiadomości w celu osiągnięcia zysków. Korzyść może osiągnąć zarówno sam sprawca, jego przedsiębiorstwo, jak i osoby trzecie. Wniosek na Policję Ustawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji penalizuje jedynie czyny polegające na rozpowszechnianiu nierzetelnych informacji, które mają postać suchych faktów. Nie można wszcząć postępowania w stosunku do osoby, która wyraziła własną subiektywną opinię czy zapatrywania na temat firmy, jej właściciela czy produktu (np. nie smakuje mi pieczywo z Piekarni Kowalskiego). Należy również pamiętać, że działanie sprawcy takiego wykroczenia musi polegać na rozpowszechnianiu informacji, a więc udostępnianiu informacji w ten sposób, że jej autor utraci kontrolę nad jej dalszym obiegiem pomiędzy nieograniczoną liczbą odbiorców. Oczywistymi przypadkami takiego rozpowszechniania jest np. przekazywanie fałszywych wiadomości o środku do ochrony roślin na ogólnopolskim zlocie sadowników czy na branżowej stronie internetowej. Wykroczenie to może zostać popełnione także poprzez przekazanie takich informacji w zamkniętych kręgu nawet dobrze znających się osób. Wystarczy tylko, że osoba taka chce lub godzi się na jej dalsze rozpowszechnienie wśród szerszej grupy osób.

    0
    0
  20. 9 maja 2010  14:35   co grozi za pomówienia ? prawnik (1)   anonim

    Co grozi za pomawianie spółdzielni? STRESZCZENIE: Kto rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o przedsiębiorstwie, w szczególności o osobach kierujących przedsiębiorstwem, wytwarzanych towarach, świadczonych usługach lub stosowanych cenach albo o sytuacji gospodarczej lub prawnej przedsiębiorstwa, w celu szkodzenia przedsiębiorcy, podlega karze aresztu albo grzywny. Tej samej karze podlega, kto, w celu przysporzenia korzyści majątkowej lub osobistej sobie, swojemu przedsiębiorstwu lub osobom trzecim, rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o swoim przedsiębiorstwie lub przedsiębiorcy. Przeczytaj niniejszy artykuł, a znajdziesz w nim odpowiedzi na następujące pytania związane z podanymi wyżej przepisami. Na czym polega karalne pomawianie przedsiębiorstwa? Jakich informacji o przedsiębiorstwie nie wolno rozpowszechniać? Jakie wykroczenia są penalizowane? Kto podlega karze? Na czym polega karalne pomawianie przedsiębiorstwa? Zgodnie z art. 26 ustawy o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji, kto rozpowszechnia nieprawdziwe lub wprowadzające w błąd wiadomości o przedsiębiorstwie, (...)

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 maja 2010  23:34   Sam słyszałem, jak ludzie z ...   anonim

      Sam słyszałem, jak ludzie z zarządu chcieli rozpowszechniać nieprawdziwe informacje na temat Kuczkowskiej. Może i ich dosięgnie ręka sprawiedliwości.

      0
      0
  21. 9 maja 2010  14:21   Przestroga dla pani k... (1)   spółdzielca

    wyrok za znieważenie w internecie pi,Pięćset złotych ma zapłacić 21-letni student z Gorzowa Wielkopolskiego, który na stronach internetowych obraził funkcjonariusza publicznego. W czwartek Sąd Rejonowy w Łobzie wydał wyrok 21-latek za pomówienie, między innymi, zwracając się po nazwisku do funkcjonariusza publicznego kończąc życzę dalszych pomówień na relacji video Sprawa została rozpatrzona w trybie ograniczonym, bez przesłuchiwania świadków. Wyrok nie jest prawomocny, ale oskarżony nie będzie się odwoływał. Uzasadniając taki wymiar kary sąd uwzględnił okoliczności łagodzące, biorąc pod uwagę dobrą opinię, młody wiek oskarżonego oraz fakt, że przeprosił pokrzywdzonego....

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 maja 2010  23:31   milicjant, który ma brud za uszami   anonim

      Spółdzielca nie odrobił lekcji, tak to bywa z emerytowanymi milicjantami. Niestety nikt z rady nadzorczej ani z zarządu nie jest funkcjonariuszem publicznym. Niestety co atak, to pudło! Wstyd i żenada.

      0
      0
  22. 9 maja 2010  14:02   Do odpowiedzialności karnej przeciwko...   spółdzielca wierny

    Czy przeciwko byłemu prezesowi rada złożyła zawiadomienie w sprawie meblościanki - to była moja współwłasność jako spółdzielcy , czy miał zgodę rady na wydanie?

    0
    0
  23. 9 maja 2010  13:54   jaki biznes prowadzi pani .. (1)   spółdzielca

    W jakiej komisji jest pani Kuczkowska? Słyszałem, że nie uczestniczy w żadnej? To co ta pani tam jeszcze robi? Kiedy będzie odwołana panie Mollin?

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
  24. 9 maja 2010  13:48   komu zależy, aby ponownie ...   wrona

    komu zależy, aby ponownie został prezesem? TEJ PANI? kto działa na szkodę spółdzielni ? Kto prawie wszystkich członków pomawia ? Dlaczego rada jeszcze nie odwołała pani k.

    0
    0
  25. 9 maja 2010  13:47   do anonima z godz.13.08. Wiem ... (2)   anonim

    do anonima z godz.13.08. Wiem kto pisze. Panie Pilacki, meblościankę pan wydał . Na to zgody nie było, chyba się mylę? Jednak nie, przecież w SM było puste pomieszczenie i tam można ją było skladować. Ponadto jak pan wie, mebel ten posiada witryny, a nie tylko barek oraz pólki na których były poukładane różne publikacje, puchary itp. Meblościanka posiadała również zamknięcie na klucz do przechowywania ważnych dokumentów. Co do wypowiedzianych warunków pracy i płacy nie dotrzymał pan żadnych terminów. Niech pan nikogo nie wprowadza w błąd. Pozostawił pan załogę bez umów po 31.10.2009 roku zawieszonych w próżni . Próbował pan tam coś zrobić z nowym regulaminem płac ale to panu jakoś nie wyszło. Niech pan przynajmniej potrafi przyznać się do porażki. Co do lokali, musi pan wiedzieć iż skutek pańskiego działania przychodzi z opóźnieniem tak jak podkładane bomby. Sądzę, że to nie koniec tych co z lokali rezygnują. Za chwilę powstaną dwie galerie i co wtedy? Widzi pan jest to faktycznie bomba z opóźmionym działaniem, wtedy dopiero będą spółdzielcy ponosić koszty. Tu wystarczy zapytać tych co odeszli. Co do pana Niemczyka to niestety nie ma pomyłki, mimo iż był on członkiem zarządu. Pana obowiązkiem było przeprowadzenie wyjaśnienia niezależnego od działan innych, to pan był kierownikiem tej jednostki i posi pełną odpowiedzialność za załogę/widzę, że z prawa pracy i innego jest pan kiepski /.Tu jeszce muszę pana zmartwić jedną rzeczą, bo wśród wielu spółdzielców jak i innych i tych co wynajmowali jest pan mało komunikatywny.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 10 maja 2010  07:38   Meblościanka, to środek ...   anonim

      Meblościanka, to środek trwały, a środki trwałe podlegają amortyzacji, czyli zużyciu i zmniejszeniu wartości księgowej.Jeżeli była to stara meblościanka, to jej wartość wynosiła grosze. Decyzję o wymianie wyposażenia podejmuje wyłącznie kierownictwo zakładu pracy, czyli w tym przypadku chyba zarząd a nie rada nadzorcza. W przeciwnym razie doszłoby do kuriozalnej sytuacji, że kupno krzesła, kalkulatora itp. musiałoby zostać poprzedzone uchwałą Rady.

      0
      0
    • 9 maja 2010  23:28   Też uważam, że była to ...   anonim

      Też uważam, że była to super meblościanka. Podobne widziano podczas ostatniej akcji "pozbądź się śmieci wielkogabarytowych z domu". Panowie Szczęsny i Frymark pochodzcie trochę po ulicach, to może znajdziecie kilka takich meblościanek i zabierzecie je do Spółdzielni :)

      0
      0
  26. 9 maja 2010  13:40   Spółdzielcy!   spółdzielca

    Spółdzielcy! Chcieliście Białoruś, to teraz macie. Odwołać Molina i jego komandę. Dość szkodzenia naszej Spółdzielni.

    0
    0
  27. 9 maja 2010  13:35   Kto kogo pomawia, bo nie ...   Niezorientowany.

    Kto kogo pomawia, bo nie jestem w temacie?

    0
    0
  28. 9 maja 2010  13:30   Trafiła kosa na kamień -tą panią do odpowiedzialności karnej za pomówienia   kaz

    tonący brzytwy się trzyma i zaczyna pomawiać na zebraniu - przez to może stracić pracę w instytucji publicznej -jak zostanie skazana.pozdrawiam witrk

    0
    0
  29. 9 maja 2010  13:14   Do odpowiedzialności karnej   społdzielca

    Kodeks Karny, zniewaga Art. 216. § 1. Kto znieważa inną osobę w jej obecności albo choćby pod jej nieobecność, lecz publicznie lub w zamiarze, aby zniewaga do osoby tej dotarła, podlega grzywnie albo karze ograniczenia wolności. § 2. Kto znieważa inną osobę za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

    0
    0
  30. 9 maja 2010  13:13   Dobrze, że rada nie ma ...   chichot

    Dobrze, że rada nie ma takiej możliwości aby zamknąc usta wszystkim

    0
    0
  31. 9 maja 2010  13:08   do spółdzielcy   anonim

    Jedyne meble zmienione w SM to meblościanka. Czy ktoś widział tą meblościankę? Typowa ubraniówka z miejscem na barek. Typowy mebel w gabinetach prezesów, czyż nie? Został zastąpiony biurowymi witrynami na książki i publikacje spółdzielcze. Koszt 1300zł, co przy 70 tysiącach wyrzuconych w błoto na zdjęcia termowizyjne jest jak najbardziej niegospodarnością?! Widać, że poniżej wypowiada się ktoś z nowego zarządu, czyli pożal się Boże amatorzy, którzy nie wiedzą, że warunki umów o pracę (a nie same umowy o pracę) wypowiada się po terminie, kiedy przestaje obowiązywać układ zbiorowym, czyli po 31 października, a nie przed (i tu wychodzi cała niewiedza Rady Nadzorczej, jak i nowych członków zarządu). Lokale użytkowe w końcu zaczęły przynosić zysk, a to, że zostanie kilka wolnych, o tym Rada Nadzorcza dobrze wiedziała i na to się zgodziła (nie każdego, bowiem było stać na nowe stawki). Rozumiem, że dodatkowy przychód z lokali użytkowych, to powód do stawiania zarzutu o niegospodarność (chyba bardziej o głupotę, tych, którzy go stawiają). Wybory prezesa to bardzo ciekawy temat i mam nadzieję, że zostanie w późniejszym czasie rozwinięty, zwłaszcza o wątek tzw. prezesa w teczce i nacisków na jego wybór. Co do osoby Niemczyka, to on jako pierwszy przyznał, ze odwołanie Pilackiego było błędem Rady. W tym miejscu ponownie kłania się prawo Panowie z Zarządu. Pilacki nie mógł stosować ani w teorii ani w praktyce mobbingu wobec Niemczyka, bo ten był członkiem zarządu, a nie pracownikiem. Natomiast sprawa mobbingu w Spółdzielni była tematem prac komisji rewizyjnej i jakie były jej ustalenia? Dlaczego przewodniczący Komisji Rewizyjnej p. Szczęsny nic w tym temacie nie powie, bo co, bo mogłoby się okazać, że Rada jest niekompetentna? Dlaczego, jeżeli p.Frymark określał to mianem przestępstwa, Rada nie powiadomiła prokuratury. Za dużo tu jest pytań p.Frymark i Szczęsny (obaj tworzyli komisję rewizyjną). Naprawdę jest to bardzo ciekawy temat, bo doszło tu do łamania prawa, ale przez Komisję Rewizyjną (podkreślić należy skład tej Komisji: m.in. Frymark i Szczęsny), która bez żadnego umocowania, postanowiła reprezentować Radę na zewnątrz, a nie każdy podzielał jej stanowisko. Dobrze, że zbliża się lustracja spółdzielni i także ten wątek będzie zbadany. Czy chcą się Państwo dowiedzieć więcej? Ja też nie widzę problemów, wystarczy upublicznic nagrania z posiedzeń Rady Nadzorczej. Czekamy na kolejne rewelacje.

    0
    0
  32. 9 maja 2010  13:07   zgoda buduje, niezgoda ...   anonim

    zgoda buduje, niezgoda rujnuje. To jest tak jak w małżeństwie. Trzeba szukać kompromisu, wówczas wszystkie sprawy można sobie jakoś poukładać. No ale, co pani Kuczkowska może na ten temat wiedzieć, skoro sama nie umiała znaleść kompromisu.

    0
    0
  33. 9 maja 2010  12:32   haha ale jaja. mamy ...   anonim

    haha ale jaja. mamy kandydatów do rady miasta i wyżej. Kuczkowska chyba chce wygryźć naszego burmistrza. Pilacki będzie za nią chodził jak cień, bo ta kobieta tego potrzebuje.

    0
    0
  34. 9 maja 2010  12:17   spółdzielca (2)   anonim

    Pan Pilacki razem chcą wrócić na pierestał. Wyrzucony za brak kompetencji, a mianowicie: wypowiedział układ zbiorowy i w terminie do 31.10.2009 roku nie podpisał nowych umów z pracownikami. Na koniec grudnia i początek stycznia tego roku wykonali to za niego następcy. Lokale użytkowe, czynsze podniesione do tego stopnia, że najemcy zaczęli rezygnoewać i dalszym ciągu rezygnują.Kto ponosi koszty, my wszyscy, a nie Pilacki. Jak został wybrany. No tak to jest ciekawe, Kuczkowska zagroziła radzie,że jak nie zostanie wybrany to z taką radą nie będzie pracować. Przy czym podczas wybierania zmieniony został regulamin, tak zabiegała Kuczkowska. Mimo wyraźnych zapisów.Co nam jeszcze zostawił Pilacki, otóż na początek swej działalności zmienił meble w swoim gabinecie, a meblościznkę marki "TUR" wydał. Wiedział, że po kasjerce pomieszczenie jest wolne i nie umeblowane. Czy to nie jest wyrzucanie naszych spółdzielczych pieniędzy, czy to przypadkiem nienazywa się niegospodarność. Pilacki razem z Kuczkowska teraz dopiero chwalą Niemczyka, ale czy oni razem nie kierowali przypadkiem przeciwko Niemczykowi mobbing. Czy Pilacki wyjaśnił tą sprawę, czy sporządził odpowiednie dokumenty? Jeśli tak , to gdzie one są? Przecież jest to przestępstwo.Panie Pilacki jest pan prawnikiem prawa pracy- mogę się mylić, ale sprawy pracownicze pozostawił pan w bałaganie, nie szanując obowiązującego prawa. Jak przebiegało rządzenie Pilackiego, co działo się na RN jak były zapytania. No właśnie Kuczkowska krzykiem reagowała, nie dopuszczała niczego co by mogło być brane pod uwagę i stosowanie się do zaleceń rady. Chcą państwo się dowiedzieć więcej, ja nie widzę problemu wystarczy zażądać spotkania zRadą Nadzorczą i przedstawienia protokółów

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi
    • 9 maja 2010  13:25   odezwał się chyba członek ...   anonim

      odezwał się chyba członek racy nadzorczej

      0
      0
    • 9 maja 2010  13:24   ten temat z mobbingiem jest ...   anonim

      ten temat z mobbingiem jest bardzo ciekawy, bo skoro Pilacki był żegnany, jako jedyny z nowej władzy, kwiatami, to do kogo odnosi się ten zarzut. Stawiam na Radę Nadzorczą.

      0
      0
  35. 9 maja 2010  12:03   rozpierdziówa   spółdzielca

    Rozpierdziówa - słowo użyte przez Mollina w artykule Czasu Chojnic 3 grudnia 2009r.

    0
    0
  36. 9 maja 2010  10:00   rozpierducha   spółdzielca

    Pani Kuczkowska w akcji, no i w tandemie z porażką SM

    0
    0
  37. 9 maja 2010  09:28   Słuchałem nagrania audio, ...   wlasciciel domku jednorodz.

    Słuchałem nagrania audio, szok, ludzie daliście się zniewolić garstce ludzi, oj będziecie jeszcze gorzko plakać.

    0
    0
  38. 9 maja 2010  09:18   Na Walnym Zgromadzeniu trzeba ...   członek SM

    Na Walnym Zgromadzeniu trzeba będzie pokazać efekty swojej pracy.Ciekawe,czym wykaże się pan Piekarski?Jego ciężką pracą,a wprost misją jest oczernianie pani Kuczkowskiej.Do mnie również podszedł/tydziń temu/i w bardzo brzydki sposób próbował deptać godność tej pani.Jeśli sprawa znajdzie swój finał w sądzie,to chętni zostanę świadkiem pani Kuczkowskiej.

    0
    0
  39. 9 maja 2010  08:42   Kto mówi prawdę ?   Członek SM obecny na zebraniu

    Pani Kuczkowska mówiła o konkretnych sprawach i popierała je namacalnymi dowodami.Pan Pilacki zadawał merytoryczne pytania,a w zamian za to otrzymywał pokrętne odpowiedzi.Pan Szczęsny,p.Frymark i p.Piekarski okazali się mistrzami w rzucaniu oskarżeń i pomówień.Gdyby sprawa trafiła do sądu/a są podstawy do tego/,to kto wygra. Sąd wydaje wyroki na podstawie dowodów?

    0
    0
  40. 8 maja 2010  23:13   to są normalnie jaja   anonim

    to są normalnie jaja

    0
    0
  41. 8 maja 2010  16:28   Prezes miał ogromne problemy ...   anonim

    Prezes miał ogromne problemy z odpowiedziami na pytania spółdzielców i w chwili rozpaczy odwołał się do społecznej nauki kościoła hahahahhaa

    0
    0
  42. 8 maja 2010  16:03   Zgadzam się z przedmówcą, ...   anonim

    Zgadzam się z przedmówcą, kompetencje osób w zarządzie są po prostu żenująco niskie. Dowiedziałem się, że faworyzuje się Czersk kosztem Chojnic. Ale jak ma być inaczej, skoro przewodniczący Mollin pochodzi z Czerska.

    0
    0
  43. 8 maja 2010  13:54   Powiedzmy sobie szczerze, ...   MitsukoSuki Japan

    Powiedzmy sobie szczerze, obecny zarząd nie pojęcia na czym polega spółdzielczość, kompetencje niektórych osób to osobny temat na dyskusję!

    0
    0
  44. 8 maja 2010  13:52   Byłem wczoraj na zebraniu, ...   anonim

    Byłem wczoraj na zebraniu, takiego cyrku jaki się odstawia nie było nawet w PRL!

    0
    0