W minionym tygodniu straż miejska znalazła się w ogniu krytyki, szczególnie po niedzielnym ekscesie, gdy doszło do pobicia byłego szefa WOŚP w Chojnicach i dwóch innych sztabowców.
19 stycznia 2010 10:19Czy faktycznie straż miejska wywiązała się ze swych obowiązków? Zapytaliśmy o to Tadeusza Rudnika, komendanta straży miejskiej w Chojnicach.
- Informacja o platformie z muzykami, która ma wjechać na Stary Rynek przed godz. 20, dotarła do straży miejskiej za pośrednictwem burmistrza. W tym czasie w obrębie Starego Rynku działał mieszany patrol policji i straży miejskiej. Cały obszar był obserwowany przy pomocy monitoringu. Do godz. 20 dyżurny nie zauważył żadnych niepokojących zdarzeń. Gdy rozpoczęła się bójka oraz przemieszczanie grupy napastników, dyżurny zawiadomił wspomniany patrol, by ten zadziałał prewencyjnie. Jednocześnie śledził ową grupę przy pomocy kilku kamer. Jednocześnie kontaktował się z innymi patrolami, m.in. skierował do strefy centrum patrol z ul. Wagnera. Kamery zarejestrowały samo pobicie przed budynkiem stadionu miejskiego a także dalsze działania napastników. Gdy stało się jasne, ze przemieszczają się oni w stronę ul. Cechowej, w ten rejon zostały błyskawicznie skierowane dwa samochody, w tym także policji. Jeden wjechał od strony rynku, drugi - od ul. Sukienników. Napastnikom odcięto drogę ucieczki i udało się ich szybko zatrzymać. Dzięki obrazowi z monitoringu i koordynacji działań sprawców pobicia udało się zatrzymać w ciągu 10 minut po zdarzeniu.
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Pracując w centrum byłem wiele razy świadkiem jak Straż miejska traktuje klientów lokalnych sklepów i dostawców. Odstraszają ludzi od wizyt w centrum miasta. Sieją terror i poczucie niesprawiedliwości...
Tak jak w całym kraju, utrzymywanie straży to niepotrzebne wydawanie pieniędzy podatnika.
Fajnie jest, iż w przypadku jakiegoś zdarzenia SM zachowala sie prawidlowo i nigdy za nic nie odpowiada, to darmozjady, za ktorych utrzymanie niestety placimy wszyscy.
KOMENDANCIE ,NIE OŚMIESZAJ SIĘ!!Twoi ludzie ***** grzali!!I gdzies to mieli co sie dzieje na rynku!!A ty ich teraz bronisz!!
Fakt jest taki, ze to poszkodowany zawiadomił policję. NIE STRAŻ MIEJSKA.A komendant kłamał.TO SĄ FAKTY, dege
Fakty są takie, że to patrol mieszany strażnik policjant (samochodem Sm) był pierwszy na miejscu zdarzenia (kierowany przez operatora monitoringu) natomiast dalsze czynności zgodnie ze swoimi uprawnieniami prowadziła policja którą wezwał poszkodowany- takie są fakty
Ludzie dzięki monitoringowi i "niepotrzebnej" Straży sprawcy pobicia zostali szybko złapani i mam nadzieję ukarani przez Sąd, a wszyscy skupiają się na atakowaniu Straży bo to "modne". Skupcie się na faktach!!!
A po co ma mowić, skoro juz sie wypowiedzial, poczytaj to bedziesz wiedzial
Dlaczego Burmistrz milczy?Ciekawe??
Racja, racja, racja!
Nie zlikwidują Straży Miejskiej bo to "modne" aby władza miasta miała swoje "wojsko". To taka "gwardia" (w cudzysłowiu) burmistrza. Proponuje zrobić referendum nad odwołaniem tych "gwardzistów"...nie odwołaniem!!! ...likwidacją!!! ...etaty przekazać do Policji i bedzie o niebo bezpieczniej!!! REFERENDUM DLA MIESZKAŃCÓW NAD LIKWIDACJĄ STRAŻY MIEJSKIEJ !!! ...tego chcemy p.Burmistrzu!!!
ciekawe ile kosztuje roczne utrzymanie tego cyrku
Ciekawe ile zarabia komendant?
odwołać Rudnika ze stanowiska komendanta.
Tak,czas na zmiany..Nie potrzebni jesteście nam!!Policja nam wystarczy,ufamy im!Wam leśne dziadki już dziękujemy!!
te patałachy powinni słuzyc przede wszystkim pomocą z usmiechem na ustach, a nie tylko tym lisim spojrzeniem patrzec komu by tu blokade zalorzyc na kola czy wlepic mandat,rozgonic to towarzystwo jak juz to robią w innych miastach i pieniadze przeznaczyc na jakies bardziej pozyteczne cele. Policja poradzi sobie bez problemu.
Ja nie mogę- co on wygaduje!?
- Gdy w niedzielę dowiedziałem się o imprezie stwierdziłem, że nie ma potrzeby zwiększania liczby patroli – mówi Tadeusz Rudnik, komendant Straży Miejskiej w Chojnicach. – Występy w ramach WOŚP miały się przecież odbywać w pomieszczeniach zamkniętych. Zresztą ściągnięcie większej liczby ludzi byłoby trudne, bo wcześniej nikt nas nie informował o tym, że będzie taka potrzeba. Według ustaleń z piątku zadysponowaliśmy w niedzielę jeden patrol Straży Miejskiej – do godz. 19.00 oraz strażnika do patrolu mieszanego z policją. Dodatkowo ten rejon miasta był objęty obsługiwanym przez nas monitoringiem. Do pobicia nie doszło na terenie rynku, tylko w okolicy stadionu „Chojniczanki”. Zdarzenie zarejestrowała kamera znajdująca się przy ul. Okrężnej. O fakcie został od razu poinformowany dyżurny policji. Według mnie to nie była impreza tylko nielegalne zgromadzenie i odpowiedzialność za to powinien ponieść organizator – dodaje Tadeusz Rudnik. Okazuje się, że policji nie powiadomił jednak strażnik, tylko jeden z pokrzywdzonych … Policja otrzymała zgłoszenie o godz. 20.23 od jednego z uczestników WOŚP, który informował, że w okolicach Starego Rynku został zaatakowany przez grupę mężczyzn – mówi Renata Konopelska, oficer prasowy KPP w Chojnicach. Funkcjonariusze zatrzymali osiem osób podejrzewanych o udział w pobiciu. Są nimi mieszkańcy Chojnic, w wieku 19 - 28 lat. Teraz
tyle, że wyraźnie pisano w poprzednich artykułach, że pobiciena policję zgłosił sam poszkodowany.
W wcześniejszym artykule czytamy że " Według mnie to nie była impreza tylko nielegalne zgromadzenie" A teraz " nformacja o platformie z muzykami, która ma wjechać na Stary Rynek przed godz. 20, dotarła do straży miejskiej za pośrednictwem burmistrza." Więc jak to w końcu było?
Panie Komendancie.A gdzie piesze patrole?Zimno w d***e?To może zrzuta na kalesony?Najlepiej radiowozem z policjantem jeżdzić,a drugi przed monitorami..A w centrum nikogo..!!!Blokady to wy umiecie zakladac,a jak potrzebni jesteście w tak ważnej imprezie jak WOŚP to was nie widać!!
niema nikogo latem jak banda pijanych chodzi po miescie i wyje pije tlucze i... niema nikogo czlowiek na straowce nie moze sie wyspac caly sezon tak jest no a zima troszke spokojniej bo zimno....
"A gdzie piesze patrole?Zimno w d***e?To może zrzuta na kalesony?". Leo krytykować to ty potrafisz, ale sam pewnie z d***ą w domu siedziałeś. albo zaparkowałeś samochód i zmusiłeś biednych zziębniętych strażniów do założenia Ci blokady, ale to przecież ich wina że kierowcy chcieliby do sklepu najlepiej wjechać. W kwestii kaleson to zapewniam Cię, że strażnicy sami sobie poradzą z tym problemem. Radzę Ci, abyś lepiej zaznajomił się z przepisami, bo wówczas byś głupot nie pisał i byś wiedział kto odpowiada za zapewnienie bezpieczeństwa i porządku publicznego podczas organizowanych imprez, lub wiedziałbyś w których miejscach możesz parkować, żeby po powrocie do auta nie rozczarować się, a następnie robić z siebie idiotę, żeby tylko funkcjonariusz puczył. Poza tym w kwestii ważności poszczególnych rzeczy: dla Ciebie WOŚP może jest najważniejszą rzeczą, ale pamiętaj, że inni mogą mieć inne priorytety. Życzę przyjemności podczas zaznajamiania się z obowiązującymi przepisami i uwierz, że znajomość prawa nie szkodzi, wręcz przeciwnie. Pozdrawiam