Po interwencji Andrzeja Gąsiorowskiego radni pochylą się nad różnymi wysokościami czynszów w mieszkaniach komunalnych. Mieszkańcy z długim stażem płacą mniej niż ci, którzy dopiero się wprowadzają.
21 lutego 2017 10:33Stare stawki czynszu dla mieszkańców w mieszkaniach komunalnych uchwalała rada miejska. Po latach ten mechanizm się zmienił i teraz nowi mieszkańcy muszą płacić nową stawkę, naliczaną od wartości i wyceny mieszkania. W efekcie nowi płacą kilka zł więcej za metr kwadratowy. Po interwencji radnego Andrzeja Gąsiorowskiego uchwała co prawda została przyjęta, ale radni wrócą do dyskusji o czynszach na komisji komunalnej.
- Osoby, które od wielu lat mieszkają w danym mieszkaniu płacą powiedzmy 6 zł z groszami, a inni, nowi płacą już ponad 10 zł za metr. Była już dyskusja, że trzeba to uregulować. Nie doczekaliśmy się jednak tego. Czy te sprawy zostały uregulowane w nowej uchwale, którą mamy przyjąć, bo nie ma w niej dokładnych stawek, a jedynie obliczenia procentowe – mówi Andrzej Gąsiorowski.
Podobnego zdania było kilkoro innych radnych. – To jest społecznie niesprawiedliwe. Mieszkańcy, którzy mieli w mieszkaniach remonty, mają piecyki itd. płacą mniej, niż ci, którzy przychodzą do nowego mieszkania i często mają gorsze – mówi Maria Błoniarz Górna. Edward Gabryś prostuje, że nowe rodziny otrzymują również mieszkania po remoncie, ale zgadza się, że różna stawka jest krzywdząca.
Sprawę zna Antoni Szlanga, szef komisji komunalnej w radzie. – Moja komisja interesowała się tym tematem. Musimy na to spojrzeć ustawowo. Tak naprawdę nie ma w tym przypadku zmiłuj się. ZGM nie ma możliwości innego czy różne naliczania stawek za opłatę. Teraz jest obowiązek wyceny mieszkania i kiedy wydaje się decyzję o zasiedleniu, to na tej podstawie wyliczana jest opłata. Ani urząd ani ZGM nie mogą ingerować w tę sprawę. Skorzystali więc ci, którzy otrzymali mieszkania wcześniej – wyjaśnia. Antoni Szlanga.
Burmistrz Arseniusz Finster zdaje sobie sprawę z tej różnicy, ale jak wyjaśnia, żeby czynsz był równy, to trzeba podnieść opłaty tym, którzy płacą mniej. A przy średnim mieszkaniu czynsz wzrósłby nawet o 200 zł miesięcznie. – Warto znaleźć jakieś rozwiązanie prawne, żeby te ustawowe 3 proc. nie stanowiło np. 10 zł. Moim zdaniem podwyższanie teraz czynszu wszystkim byłoby nie uczciwe – mówi Finster.
Tekst i fot. (olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
No to w imię sprawiedliwości społecznej podnieśmy czynsze do 20 zl za m 2 i dajmy podwyzke prezesowi,radzie albo podziekujmy wszystkim w nastepnych wyborach ,a to już niedługo.A może to obrona stołeczków bo jak tylko dwie kadencje to może coś da sie uszczknąc dla siebie .Wieksze czynsze =wieksze wypłaty dla "elity"
WAlta sie z tymi waszymi obskornymi mieszkaniami ,za darmo bym nie chciala .
Jakoś kasę na zakup frontowej części starego szpitala trzeba zdobyć. Przecież burmistrz jasno wypowiedział się, że to ZGM ma kupić ten obiekt. Radni śpią czy udają dobrych wujków?
Niech żyje socjalizm! "To jest społecznie niesprawiedliwe." Drodzy radni nie ma czegoś takiego jak sprawiedliwość społeczna. Normalnie to się nazywa "legalnie okradanie tych co mają więcej".
ZGM jak pasożyt. Lokator podniósł standard mieszkania - ZGM podnosi czynsz bo wysoki standard. Zorganizujesz sobie łazienkę czy wc to przy "oględzinach" mieszkania podniosą czynsz bo wysoki standard. Pytam jaki standard ? Może należało by ocenić kto podniósł ten standard ? Czy ZGM (co jest jego zasr...ym obowiązkiem , czy lokator który za swoje środki nie mogąc doczekać się np. wymiany spróchniałych okien itp. ? Ile jest w Chojnicach kamienic z kiblem na klatce schodowej i w których lokatorzy sami wydzielili w mieszkaniu toaletę bez pomocy ZGM ? Czterdziestoletnie bloki , a czynsz znacznie wyższy niż w nowszych obiektach Spółdzielni Mieszkaniowych. Tak to jest WYSOKI STANDARD.
3% wartosci odtworzeniowej do naliczenia czynszu to , od wartośći danego budynku , a nie od wartośći statystycznej, sk ąd taka podstawa naliczania, to istne przekręty. tylu mądrych ludzi w zgm, , a co robia.
przeciez mieszkania komunalne sa dla osób o niskich dochodach, dla tych ubogich.To dlaczego płaca za mieszkanie wiecej niz w spóldzielni mieszkaniowej, ale nabieraja ludzi fe,fe, Trzeba to dobrze zbadać , coś w tym jest ukryte.
ZGM najdroższe czynsze w mieście często przy braku jakichkolwiek standardów to reguła i norma. A spróbuj ich o coś poprosić np. drobny remont klatki schodowej lub nie daj Boże elewacji czy wymiany drzwi lub okien. Naściemniają, że zabytek i nie można bez konserwatora i takie tam robienie z ludzi idiotów. Lokatorów z których żyją mają za nic. Od dawna znana jest arogancja niektórych pracowników ZGM. A teraz chcieliby wskoczyć na gotowe czyli wykorzystać to, że ktoś wyremontował ich lokal no i sru podnieść stawkę za m2 bo podniósł się standard. A może w drugą stronę? Wraz ze starzejącymi i podupadającymi ruderkami obniżać stawki za m2 ?