Nie udało się rozstrzygnąć pierwszego konkursu na zastępcę, a w perspektywie czasu następcę dyrektora Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w chojnickim starostwie. Dziś w południe starostwo ogłosiło drugi konkurs.
17 października 2017 14:28Dyrektorem Wydziału Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w starostwie jest Andrzej Nogal. I pewnie byłby nim nadal, gdyby nie tragiczne wydarzenia w sierpniową noc, kiedy w naszym regionie spustoszenie siała nawałnica. Sprawa jest nadal wyjaśniana przez odpowiednie organy i służby i one sprawdzą, czy dyrektor zrobił wszystko, co mógł, ale ogólnie podsumowując Andrzej Nogal stracił zaufanie wielu ludzi w tym starosty Stanisława Skai.
Co prawda starosta najpierw bronił swojego dyrektora, ale ostatecznie podjął decyzję, by się z nim rozstać. W tym momencie jest to jednak niemożliwe, gdyż od ok. 3 tygodni Andrzej Nogal przebywa na zwolnieniu lekarskim. Jako że w wydziale pracuje tylko jedna osoba w starostwie podjęto decyzję, by poszukać oficjalnie zastępcę dyrektora, a gdy ten wróci ze zwolnienia lekarskiego – co nie wiadomo dokładnie kiedy się stanie – wówczas mianować go na dyrektora.
- Decyzje te podjęliśmy po długich analizach i rozmowach – potwierdza wicestarosta Marek Szczepański. Nowy dyrektor musi mieć m.in. wykształcenie wyższe, preferowane z zakresu bezpieczeństwa, co najmniej 5-letni staż pracy na stanowisku kierowniczym. Kandydaci dokumenty mogą składać do 30 października.
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
i wtedy Staszek bronił Nogala, który jeszcze pracował i nie był na zwolnieniu, a teraz stracił zaufanie i chce zwolnić. Śmiechu warte, tak długo Staszek 311 czekał, aż kumpel Nogal uciekł na zwolnienie lekarskie i będzie nadal pracownikiem, a wy wszyscy radźcie sobie. 311 też do wymiany za kłamstwa, że od dawna istnieje całodobowe powiatowe centrum zarządzania kryzysowego.
Słyszałem na początku ze SP broni dyr itd teraz zwrot akcji. Nepotyzm kumoterstwo przecież to widać hiiiiii. Po co szukać może żona znajomego kolegi itd szuka pracy
Ludzie, ten wydział pod nazwą "Wydział Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego" jest jedną wielką ściemą. Gość zwany "Dyrektorem" wydziału bierze około 4 tyś zł miesięcznie brutto i nie robi kur...a nic. Tak, dokładnie nic, kawki z wydziałami dwa piętra niżej, kręcenie się po gmachu Starostwa i wkurwi...nie za przeproszeniem serdecznym innych pracowników. A jak się spytasz Dyrektora Bezpieczeństwa naszego powiatu o to, gdzie w sprawie ataku są schrony, to dostaniesz odpowiedź: " nie można tego zdradzić, schrony są dla VIP-ów"! Wydział, który obsadzany jest "bezradnymi kolegami poszukującymi pracy, nie potrafiącymi odnaleźć się w środowisku" POZDRAWIAM!
najłatwiej twierdzić, że ktoś nic nie robi, tylko pierdzi w przysłowiowy stołek... tak samo przytaczanie jakichś odpowiedzi o VIPach- mało prawdopodobne, żeby ktoś w tym wieku mówił nowomową, a skoro jakaś informacja jest poufna, to znaczy, że przysłowiowy Kowalski nie powinien wiedzieć, gdzie są takowe schrony... więc jakiej odpowiedzi się można spodziewać? żadnej, słusznie ;) jakaś dziwna frustracja przemawia tutaj przez piszącego :D nikt nikomu nie zabroni przecież poruszać się po budynku, w którym pracuje i chodzić do tego, czy innego "kolegi z pracy" na kawę mając przerwę... Emeryturę wojskową dostaję się zdecydowanie szybciej niż w innych zawodach, więc czemu bronić komuś pracować, skoro ma na to chęci? Jak się znajdzie odpowiednia młoda osoba na takie stanowisko, to niech pracuje... chociaż patrząc na to, jak bardzo zorganizowane jest PCZK, które wedle ustawy powołuje Starosta (co zrobił dopiero niedawno, chociaż ustawa jest już od kilku lat, a na nim spoczywa obowiązek i odpowiedzialność za funkcjonowanie i organizację tej struktury), to raczej wątpię, żeby ktoś chciał pracować w takim wydziale i ponosić odpowiedzialność za niekompetencje Starosty i jego nieznajomość obowiązującego prawa?
Pan Nogal nie powinien być dyrektorem. Ma emeryturę wojskowa i niech tam pracuje młody człowiek. Nogal nic nie robił. Chodził po biurach i ludzi denerwowal. Stara maruda.
Po nawałnicy dać przysłowiowej ...., a teraz ze stypendiami strzelić sobie w kolano. Oj boli
Zastanawiam się, że w wymogach jest wskazane wykształcenie, ale nie robi się badań psychologicznych, które wskazują predyspozycje do zarządzania w razie kryzysu. Na zachodzie osoby pracujące w zarządzaniu kryzysowym muszą przejść testy, z których tylko garstka ludzi ma predyspozycje do powyższej pracy.
Skoro dyrektor Nogal stracił zaufanie starosty - został zwolniony. Idąc takim tokiem rozumowania starosty i jego doradców, skoro on stracił zaufanie mieszkańców powiatu, również mając odrobinę honoru powinien sobie podziękować prawda ? Trochę odwagi i samokrytyki jeszcze nikomu nie zaszkodziło ...
znam tego pana osobiscie i to stanowisko bylo nie dla niego