Stanke o wyzwoleniu Chojnic

Na wczorajszym (20.01.) posiedzeniu Sejmu poseł Piotr Stanke wygłosił „Oświadczenie poselskie z okazji 90 tej rocznicy wyzwolenia Chojnic”.

Poseł na spotkaniu w gimnazjum w Dziemianach.   |  fot. www.piotrstanke.pl

Ukazało się ono także na stronie internetowej posła. Poniżej jego obszerne fragmenty. Panie Marszałku! Wysoki Sejmie! 31 stycznia wraz z mieszkańcami mojego rodzinnego miasta obchodzić będziemy szczególną, bo 90 już rocznicę wyzwolenia Chojnic. Wydarzenia ze stycznia 1920 roku są dla nas historycznym symbolem powrotu tego miasta do odradzającej się po 123 latach niewoli Ojczyzny.(…) W Chojnicach przejmowanie władzy przez stronę polską rozpoczęło się 31 stycznia 1920 roku. Najpierw miasto opuściły oddziały Grenzschutzu. Następnie ludność polska udekorowała miasto oczekując na nadejście Wojska Polskiego. 58 Pułk Piechoty Wielkopolskiej, dowodzony przez ppłk Stanisława Wrzalińskiego, wkroczył do miasta od strony Kamienia Krajeńskiego. Żołnierze przemaszerowali pod Bramą Człuchowską na Rynek, gdzie zgotowano im gorące powitanie. Nowe lokalne władze w uroczystości reprezentowali starosta Stanisław Sikorski oraz burmistrz Alojzy Sobierajczyk. Na balkonie ratusza chór „Lutnia” śpiewał patriotyczne pieśni, zaś jedna z chojniczanek p. Bronisława Stammowa, jako symbol Polonii, rozerwała krępujące ją łańcuchy niewoli pruskiej. Ppłk Wrzaliński wypowiedział wówczas znamienne słowa: Przejmuję miasto Chojnice jako cząstkę Rzeczypospolitej i, da Bóg, na wieki nią pozostanie. Odtąd miasto i jego mieszkańcy stali się integralną częścią II Rzeczypospolitej.(…) Z wielką radością i dumą pragnę poinformować Wysoką Izbę, że również dzisiaj pamiętamy o tamtych wydarzeniach. Urząd Miejski w Chojnicach obok uroczystości o charakterze patriotyczno - religijnym przygotowuje szereg dodatkowych atrakcji. Najważniejszą ich częścią będzie widowisko plenerowe przedstawiające historyczne wkroczenie wojsk polskich do miasta. Ponadto organizowane są przedsięwzięcia i wystawy tematyczne, turnieje strzeleckie i piknik z grupa rekonstrukcyjną. Wszystkie te działania zasługują na pochwałę i uznanie, bowiem przyczyniają się do promocji regionu i upowszechniania jego historii zwłaszcza tej, która ukazuje jak ciężko doświadczani byli Mieszkańcy Ziemi Pomorskiej, najpierw w trakcie rozbiorów i germanizacji potem dwóch wojen światowych, a skończywszy na represjach reżimu komunistycznego. Te trudne, ale i ważne dla nas Polaków doświadczenia nauczyły doceniać smak wolności. Niepodległość, za którą często przyszło nam płacić krwią, jest dla nas wartością niedoprzecenienia!(…)”.
Zachowaliśmy oryginalną interpunkcję, skład i kształt sformułowań. Zanosi się na to, że trzeba będzie w przyszłym roku odpowiednio zmodyfikować nazwę uroczystości, obchodzoną w rocznicę wydarzeń z 31.01.1920 roku.
(je)

Aktualizacja z 22.01.

Zauważyliśmy dziś (22.01.) niewielką modyfikację treści oświadczenia, jak i jego nagłówka. W związku z tym wprowadzamy konieczną aktualizację. Obecnie zatytułowane jest tylko, jako „Oświadczenie poselskie z dnia 20 stycznia 2010 r.”. Było: „Oświadczenie poselskie z okazji 90 tej rocznicy wyzwolenia Chojnic wygłoszone 20 stycznia 2010.” We wstępie, zamiast: „31 stycznia wraz z mieszkańcami mojego rodzinnego miasta obchodzić będziemy szczególną, bo 90 już rocznicę wyzwolenia Chojnic. Wydarzenia ze stycznia 1920 roku są dla nas historycznym symbolem powrotu tego miasta do odradzającej się po 123 latach niewoli Ojczyzny.”; jest: „31 stycznia mieszkańcy mojego rodzinnego miasta obchodzić będą szczególną, bo już 90. rocznicę wyzwolenia Chojnic. Wydarzenia ze stycznia 1920 r. są dla nas historycznym symbolem powrotu tego miasta do odradzającej się po 123 latach niewoli ojczyzny.” Jeszcze jedno zdanie trafiło do korekty. Jest teraz: „Niepodległość, za którą tak często przyszło nam płacić krwią, jest dla nas wartością nie do przecenienia.”

 

  1. 21 stycznia 2010  16:55   A może Pan Poseł nam powie, ...   kolo

    A może Pan Poseł nam powie, jakich to szykan doświadczył od reżimu komunistycznego i co w czasach tych represji porabiał?

    0
    0
  2. 21 stycznia 2010  16:53   Poseł a nie wie, że w ...   tow.

    Poseł a nie wie, że w Polsce nie było nigdy komunizmu. Dlatego plecie androny i mąci młodym ludziom w głowach.

    0
    0
  3. 21 stycznia 2010  16:20   W kwestii formalnej   org

    W literaturze historycznej spotykamy się z wieloma mitami i legendami, które powielają kolejne pokolenia historyków. Również i nasi regionalni znawcy historii nie wystrzegli się tej tendencji. Przez wiele lat powtarza się legendę o tym jak po wkroczeniu wojsk polskich do Chojnic w 1920 roku, Bronisława Stamm stojąc na ratuszowym balkonie zerwała z rąk symboliczne kajdany niewoli pruskiej. Tymczasem relacja naocznego świadka tych wydarzeń zaprzecza temu, że to właśnie Bronisława Stamm uczyniła ten symboliczny gest. Oczywiście zdarzenie takie miało miejsce 31 stycznia 1920 roku. Jednak tego symbolicznego gestu podjęła się - według relacji Dominiki Landowskiej – nieznana z nazwiska młoda dziewczyna. Wiek tejże dziewczyny miał być symbolem nowej, młodej, odradzającej się Rzeczypospolitej. Dziewczyna ubrana była w strój krakowski co miało symbolizować połączenie z ziemią, która należała już do odrodzonej Polski. Według relacji Landowskiej Bronisława Stamm była jedynie główną inicjatorką, reżyserką tego przedsięwzięcia. Relacja gospodyni domowej Stammów wydaje się być jak najbardziej prawdopodobna, ponieważ kobieta ta nie miała żadnego powodu do tego, by dyskredytować swoją przełożoną, osobę, która tak wiele dla niej uczyniła. Dominika Landowska pracowała u Stammów od 1926 roku aż do wybuchu II wojny światowej. Była przez nich Obdarzona wielkim zaufaniem Wspomnienia Dominiki Landowskiej znajdują się w posiadaniu Zbigniewa Stromskiego, znanego archiwisty i historyka regionu. Odwiedził on Dominikę Landowską w latach 80. i spisał relację.

    0
    0