Stadion do przebudowy?!

Zmodernizowany przed dwoma laty stadion miejski przy ul. Mickiewicza nie jest dostosowany od standardów II ligi - tak wynika chociażby z wytycznych uchwały PZPN w tej sprawie.

Kibice Chojniczanki.

Działacze Chojniczanki uświadomili to sobie niedawno podczas spotkania w PZPN w Gdańsku. Do awansu mamy jeszcze trochę czasu, ale przed wiosenną rundą Chojniczanka jest zdecydowanym liderem III ligi. Wiele więc wskazuje na to, że "grozi" jej awans. Dla miasta byłby to splendor i radość, dla miejskiego samorządu - nie tylko. Zgodnie ze wspomnianą uchwałą z kwietnia ubr. stadion powinien posiadać chociażby minimum 1000 miejsc pojedynczych z oparciami w tym minimum 250 zadaszonych. Na trybunie powinno się też znajdować min. 20 miejsc dla VIP- ów, stanowiska dla mediów itd. Brak zadaszonej trybuny to największy mankament. - Jeszcze dwa lata temu nasz stadion po modernizacji spełniał kryteria II ligi - stwierdza Jarosław Klauzo wiceprezes Chojniczanki. - Uważam, że mamy bardzo przyzwoity obiekt. Z drugiej strony spełnienie tych wymogów to warunki dla otrzymania licencji II - ligowej dla klubu. Jeżeli samorząd miasta zobowiąże się do spełnienia owych wymogów, otrzymamy licencję warunkowo na pół roku. Burmistrz Chojnic nie kryje irytacji tą sytuacją: - Te przepisy są martwe i irracjonalne a wręcz szkodliwe - odpowiada Arseniusz Finster. - Jeśli PZPN się uprze, to wbiję cztery pale i rozciągnę brezent i będzie zadaszenie. Ta obietnica to rzecz jasna sarkazm burmistrza, który mimo wszystko rozważa budowę zadaszenia z prawdziwego zdarzenia, ale tylko w konsekwencji awansu klubu. - Wiele większych stadionów funkcjonowało dotąd bez zadaszonych trybun, chociażby nasz Stadion Narodowy w Chorzowie. - dodaje Fisnter. - Mimo braku zadaszenia były tam rozgrywane mecze międzypaństwowe.
Jednakże inwestycje na stadionie to nie wszystko. Ewentualny awans wiązałby się z wyższymi kosztami funkcjonowania klubu. - Średni budżet funkcjonowania klubu w II lidze to 1,2 - 1,5 mln złotych - informuje Klauzo. - Mam nadzieję, że miasto tak jak dotychczas będzie nas wspierać, aczkolwiek i tak największy odsetek dotacji na sport trafia do naszego budżetu. Z drugiej strony - pozyskujemy od sponsorów dwukrotnie więcej. Najbliższy rok a szczególnie jego letnie miesiące dla działaczy Chojniczanki będą okresem wytężonej pracy, zwłaszcza gdy piłkarze zapracują na awans.
(ro)

  1. 3 stycznia 2010  12:11   do myślacego   chojniczanin

    Racja-żadnych "planów" na Czarną Drogę nie było. Była koncepcja i jest nadal niech trzezwo myslący odwiedzi ratusz lub radnych też trzezwo myślących to się przekona.

    0
    0
  2. 30 grudnia 2009  13:00   do obserwatora   trzeźwo myślący

    to co napisałeś, to bzdury! Stadion przy czarnej drodze nie miał w planach zadaszonych trybun, problem byłby dziś taki sam - BRAK DACHU. Lokalizacja stadionu w niczym nie przeszkadza!

    0
    0
  3. 25 grudnia 2009  12:22   Stadion   obserwator

    Kłania się błędna decyzja lokalizacyjna stadionu miejskiego. Przypominam koncepcje p.Cieminskiego i propozycję lokalizacyjną p. Marczewskiego - ulica Czarna Droga przy obwodnicy.Teren rozległy, zaplecza trenigowe, stadion w pełni wyposażony, parkingi ... Teraz małymi kroczkami ale bardzo drogimi, MIASTO / czytaj podatnicy / doposażają i remontują stadion miejski, buduje boisko na ul Rzepakowej i tak dalej nie wiadomo dokąd ...

    0
    0
  4. 21 grudnia 2009  16:43   Spokojnie (1)   trainer

    Niech wpierw wejdą do II ligi (dawniejszej III) wtedy si e będziemy martwić.

    0
    0
    Pokaż/ukryj odpowiedzi