Nie jest tajemnicą, ze kluby Chojniczanki i Lechii Gdańsk jednoczy przyjaźń od wielu lat. Zarazem spotkanie obu drużyn było nie lada gratką dla chojnickich kibiców.
23 maja 2010 21:00Dlatego jest naturalną rzeczą, że takie spotkanie przyciągnie ogromną rzeszę entuzjastów futbolu, w dodatku w ramach świętowania 80 - lecia klubu przy ul. Mickiewicza. Piłkarskie święto miało dwie odsłony. Najpierw o godz. 11 spotkały się ekipy oldboyów obu klubów. To spotkanie miało charakter stricte towarzyski. Jednakże goście dali po sobie poznać, że są wytrawnymi graczami. Nie pozwolili gospodarzom na wygraną, w efekcie Sławomir Mierkiewicz siedmiokrotnie wyjmował piłkę z bramki. Na osłodę kibice otrzymali w 60 minucie kontaktową bramką w wykonaniu Adamczyka.
Więcej rumieńców dostarczyła konfrontacja podstawowych składów obu drużyn. Przed rozpoczęciem spotkania przywitał gości, zawodników oraz licznie zgromadzonych kibiców prezes MKS Chojniczanka - Maciej Polasik. Głos zabrał także poseł Piotr Stanke, którego syn był pomysłodawcą sportowej imprezy. Pierwsze dwadzieścia minut gry toczyło się pod dyktando gospodarzy, aczkolwiek bez punktowej przewagi. W 20 minucie goście, po faulu Szafrańskiego zdobyli pierwszą bramkę z rzutu karnego. Niewiele dłużej trzeba było czekać na podwyższenie wyniku. Chojniccy napastnicy jednak zmobilizowali się, ten mecz szczególnie będzie zapamiętany z powodu udanych dwóch akcji Tomasza Pestki, zakończonych celnymi strzałami. Ostatni kwadrans spotkania miał dramatyczny przebieg - sędzia główny spotkania najwyraźniej w wyniku nadgorliwości "wlepił " czerwoną kartkę naszemu bramkarzowi (II połowa - Chudy) i wskutek tej decyzji w bramce od 80 min. oglądaliśmy, co ciekawe bardzo skutecznego, Andrzeja Borowskiego. Warto wspomnieć o otoczce tego spotkania - na trybunach trudno było znaleźć wolne miejsce. Przygotowano też specjalne transparenty.
Sławomir Suchomski, trener Chojniczanki pozytywnie ocenia to spotkanie: - to był dobry mecz. Pokazaliśmy, że w konfrontacji z drużyną z ekstraklasy potrafimy grać zdecydowanie, aczkolwiek dla naszych piłkarzy byla to jednocześnie lekcja pokory - jak rozgrywać mecz z drużyną z wyższej ligi. Dobrze oceniam całą drużynę. Z drugiej strony - Lechia zagrała także dobrze, pokazała dobre widowisko, co stało się też z korzyścią dla naszych kibiców. Ten mecz był przykładem dobrej piłki.
Gole dla klubu Ekstraklasy zdobywali Tomasz Dawidowski, Paweł Nowak i Marko Bajić. Lider III ligi odpowiedział dwoma trafieniami Tomasza Pestki. Po spotkaniu piłkarze Chojniczanki podziękowali za głośny i kulturalny doping wszystkim kibicom. Podczas meczu można było wziąć udział w meksykańskiej fali, wspólnym odśpiewaniu „Stu lat”. Prym wiódł oczywiście sektor z członkami Klubu Kibica, który zagrzewał cały stadion do wspólnego kibicowania. Dla Chojniczanki był to dobry sprawdzian przed spodziewanym awansem do II ligi. Kolejny bój o ten awans już w najbliższą środę o godz. 17 w spotkaniu z Błękitnymi Stargard Szczeciński.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
szkoda że drużynie oldojów zabrakło Janka Synoradzkiego :(
Lechia to zwykłe buce, nasi im kibicowali a Ci po meczu nawet nie podziękowali kibicom za miłe przyjęcie i zagrzewanie do gry
http://lechia.gda.pl/news/17592/
Dla takich ludzi jak kibic warto robić, aby miał na co narzekać, jakby nic nie było, też byłoby dobrze.
gdzie ta relacja video! Piszecie, że dzisiaj relacja video! Jest 22:30 i lipa! Relacji video brak! Zdjęcia tragedia! Zmiencie fotografa!
Czekamy na film 1