Starosta: Zależy nam na budowie sali w tym miejscu, ze szczególnym uwrażliwieniem na wyeksponowanie i zachowanie odsłoniętych murów. Konserwatorzy zabytków i archeolodzy mają odmienne zdanie.
12 maja 2010 16:35Te mury należy wyeksponować na zewnątrz i zbudować salę w innym miejscu. Takie, jak na razie twarde stawianie argumentów powoduje sytuację patową w sprawie budowy sali sportowej przy historycznym gmachu LO. Obie strony sporu odgrodziły się murem i to podwójnym - tym pochodzącym z 2 połowy XIV wieku i słownym, złożonym ze współczesnych argumentów z każdej strony. Przypomnijmy, problem związany z budową nabrzmiał kilka tygodni temu. W trakcie prac rozbiórkowych toalet i odsłanianiu skarpy w sąsiedztwie liceum, sukcesywnie został odkryty w sumie niemal 50 - metrowy odcinek autentycznego średniowiecznego muru. Zatem spór nie toczy się o przysłowiową pietruszkę, lecz o pokaźny ślad świetności miasta.
Dzisiejsza (12 maja) burzliwa dyskusja wszystkich zainteresowanych stron nie przyniosła dotąd kompromisu. Ciężar argumentów z obu stron jest równie przytłaczający: Sala ściśle przylegająca do budynków szkoły częściowo zasłoni najpiękniejszy krajobraz Chojnic - zgodnie uznali archeolodzy Danuta Król i Łukasz Trzciński wraz z konserwatorką zabytków Krystyną Sieniawską. - Poza tym budynek całkowicie przysłoni dopiero co odsłonięte mury. Nawet gdyby je wyeksponować wewnątrz, nie będą ogólnie dostępne. Co na to władze powiatu i projektanci?
Zbudowanie sali w innym miejscu oznacza stworzenie nowego projektu, wydania nowego pozwolenia na budowę a to opóźni całą inwestycję co najmniej o rok. Poza tym pod względem funkcjonalnym sala powinna przylegać do kompleksu szkolnych budynków. Niebagatelna jest też sfera finansowa. Inwestycja jest współfinansowana z Urzędu Kultury Fizycznej i Sportu (1,7 mln). W sytuacji, gdyby termin budowy przesunąć o rok, to finansowe wsparcie może ulec likwidacji.
Architekci sali z pracowni Andrzeja Ciemińskiego sugerują rozwiązanie kompromisowe - przeprojektowanie ściany budynku, by wyeksponować w wewnątrz praktycznie cały odsłonięty mur. W ten sposób budynek byłby wyjątkowy pod tym względem - oprócz funkcji sportowej mieściłby w sobie archeologiczną atrakcję. Za takim rozwiązaniem opowiada się też starosta Stanisław Skaja, bowiem nie jest ono związane ze znacznym opóźnieniem budowy i zmianą lokalizacji sali. Z tymi wnioskami będzie musiał zapoznać się dr Marian Kwapiński, Wojewódzki Konserwator Zabytków, do którego będzie należeć rychła decyzja co do przyszłości budowy sali.
(ro)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
to nie spor a chojniczan rozmowy o tym co nas wiaze z hisyoria/naszymi przodkami/... nowe/sala/ znajdzie swoje miejsce w historii, jakie bedzie to od obecnych zalezy ... badzmy madrzy , jak nasi przodkowie
Ale Wy "komentatorzy" jesteście zabawni. Miło się czyta jak z powodu kilku kamlotów robi się afera. Pozdrawiam Was wszystkich.
Projektanta Andrzeja Ciemińskiego nie znajdziesz na liście izby architektów ani izby inżynierów dotyczy to także Patryka Bardelskiego - Pytanie jest takie kto naprawdę jest projektantem tej sali bo musi to być osoba z uprawnieniami , z ubezpieczeniem OC i z opłaconą składką na izbę ? Jak to się robi że stażyści w pracowni projektowej firmują tak duży projekt? Zresztą mało ważne kto to robił - najważniejsze żeby ta sala przetrwała pierwsze większe opady śniegu - czy potrzebne nam jest znów ileś konduktów pogrzebowych żeby zrozumieć co wyprawiają ci "projektanci" bez uprawnień.
A mury runą, runą, runą. I pogrzebią stary świat!
tam wewnątrz wyeksponowane są zabytkowe fragmenty. Dlatego pomysł p. Ciemińskiego uważam za bardzo dobry. Poza tym nie przesadzajmy z tą atrakcyjnością tego kawałka muru. Za parę lat niewiele osób będzie na niego zwracało uwagę, podobnie jak na inne zabytkowe miejsca w Chojnicach
W centrum miasta powinniśmy dbać o zabytki, mamy mało takich w mieście... 1 dodatkowy to jak wygrana w totolotka. Sala w innym miejscu
Po pierwsze - ja urodzony w Chojnicach logicznie myślący,dodam wykształcony w średniej szkole o ktorej mowa wyżej ,przed dokonaniem wykopów mógłbym podpowiedziec superwykształconym architektom i archeologom że w tym miejscu należy się spodziewac dalszej części starych murów miejskich/kontynuacja starej plebanii/.Dziwic więc musi zaskoczenie wszystkich.Jeśli jednak warto te mury zachowac ,co jest oczywiste,polecam super wykształconym architektom i archeologom wycieczkę do Kolonii i obejrzenie jak tam pięknie skomponowano stare zabytkowe mury z czasów romańskich z nowoczesnościa w postaci podziemnych garaży pod Katedra i Dworcem Gl.!!!
Nikomu nie przyszło do głowy spytać archeologów. Archeolodzy muru się spodziewali w tym miejscu. Badania wyprzedzające odbyły się zgodnie z wymogami konserwatorskimi. Żadnego zaskoczenia nie było. Zaskoczenie udają inwestorzy - pewnie mieli nadzieję, że i tym razem zabytek będzie można rozwalić - nie pierwsza w końcu taka sytuacja w Chojnicach
Kto wyraził zgodę na budowę sali w tym miejscu powinien był się liczyć z tym że mogą być tego typu znaleziska. Mur powinien być zachowany, wbudowany wewnątrz sali jako atrakcja turystyczna dostępny będzie tylko dla korzystających z sali. W dodatku sala zniszczy ten zakątek miasta.
ZNISZCZYĆ JESZCZE ISTNIEJĄCE FRAGMENTY MURÓW, NAWET ZBNISZCZYĆ TE LEPIEJ ZACHOWANE .... Ludzie szanujmy to co jeszcze pozostało a sale, hale i stadiony w inne miejsce Radni obudzcie się !
Po co sala, zostawic mury, niech cwicza w Centrum Park
bo projektowane toalety dla szkoły są integralną częścią projektu sali
W sumie to podoba mi się ta koncepcja Andrzeja Ciemińskiego. Nie oszukujmy się - odkopany kawał muru nie będzie atrakcją turystyczną dla której walić będą do nas turyści, nie będzie miał żadnego waloru praktycznego, historyczny będzie zaś przeciętny. Nowoczesna sala z XIV wiecznym murem zamiast jednej ze ścian... to by było coś. Jednak wydaje mi się, że to może wcale nie być prostsze rozwiązanie od zmiany lokalizacji.
rozumiem że masz te "parę złociszy" żeby je ofiarować na dalsze badania i przeprojektowanie sali ?!
Jasne. Wszystko rozwalić. A za 30 lat, jak pojawi się inna ekipa, z inną świadomością, to się zrobi atrapę murów miejskich dla turystów. Człowieku - przecież to XIV wieczny mur miejski! Rozwalisz coś co stało tam 6 stuleci, żeby tylko zaoszczędzić parę złociszy?