19 maja o godz. 17:00 na scenie Chojnickiego Centrum Kultury będzie można zobaczyć drugą część największego teatralnego hitu. Wydawało nam się, że o klimakterium powiedzieliśmy już wszystko... Myliliśmy się! Elżbieta Jodłowska powraca z nowym hitem!
14 kwietnia 2022 09:49Wciąż walczące z nadwagą, ale już nie bezrobotna Pamela oraz zaradna Pani domu Zosia starym zwyczajem przybywają świętować kolejne urodziny Maliny. Tym razem spotykają się w jej, dopiero co otwartym, pubie. Brakuje tylko Krychy, która też miała przybyć, ale... tego nie zdradzimy!
Za to pojawia się, obdarzona liryczną duszą, Angela, która wraz z Maliną prowadzi interes. Gdzie zaś zbierają się tak różne kobiety, które tyle czasu się nie widziały i mają sobie wiele do powiedzenia, tam jest głośno, śmiesznie i zaczyna się zabawa! Ponad 2000 przedstawień „Klimakterium...i już” w ciągu 8 lat od premiery wyraźnie pokazuje, że kobieta wraz z jej problemami, to temat niewyczerpany.
Nasze bohaterki wyklęte wstały z poniżenia i realizują to, o co tak walczyły w pierwszej części: udowadniają, że klimakterium to nie koniec świata, a dopiero początek nowego życia. Zupełnie nowe piosenki we wspaniałych aranżacjach i z zabawnymi tekstami, których nie można przestać nucić, złożone choreograficzne układy i ta niepowtarzalna energia, którą występujące na scenie aktorki dzielą się z publicznością. Więcej informacji, zdjęcia i filmy na stronie internetowej: www.klimakterium2.art.pl
Reżyseria: Krzysztof Jaślaw, Elżbieta Jodłowska
Obsada (występują zamiennie):
Pamela: Elżbieta Jodłowska/Małgorzata Duda /Maria Wniarska /Dorota Nowakowska
Zosia: Elżbieta Okupska / Ludmiła Warzecha / Grażyna Zielińska
Malina: Ewa Cichocka / Joanna Jeżewska / Katarzyna Kozak / Renata Zarębska
Angela: Małgorzata Gadecka / Ewa Złotowska / Dorota Wierzbicka-Matarrelli
Chojnickie Centrum Kultury. Czwartek 19 maja, godz. 17:00. Bilety: 105 zł (do kupienia w kasie i przez internet) KUP BILET
ChCK
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe