W sobotę (2.02.) na drodze z Czerska do Klaskawy samochody osobowe grzęzły w błocie. Tego dnia, w miarę upływu czasu, coraz więcej aut nie mogło przejechać przez najbardziej zniszczony odcinek gruntowego traktu, którym zawiaduje Powiat Chojnicki.
4 lutego 2013 17:06Około godz. 22.00 na środku drogi stało już pięć pojazdów, które udało się wyciągnąć dopiero przy użyciu ciągnika. Jeszcze ok. godz. 1.00 w nocy wzywano pomoc do kolejnych samochodów. Ludzie nie wytrzymali. Mieszkańcy Klaskawy w gm. Czersk spotkali się następnego dnia, tj. w niedzielę(3.02.), aby ustalić dalsze działania w tej sprawie. Pojawił się np. pomysł zablokowania ronda w Chojnicach, czy manifestacji przed Starostwem Powiatowym, po to by zwrócić w końcu uwagę na problem „rozjechanej” drogi.
- Zarząd Powiatu wie o tym nieszczęsnym odcinku (ok. 2 km) już od dawna. Ostatnio nawieźli w wyznaczonych miejscach „pseudo tłuczeń” i myśleli, że to wystarczy. Jak widać zabieg nie pomógł. Dość tego! Nie chcemy, aby dalej traktowano nas jak króliki doświadczalne! – mówi Jacek Grzella, sołtys Klaskawy. - Czy oni chcą, aby ktoś zginął, bo nie dojedzie do niego karetka pogotowia ratunkowego? Tak niewątpliwie mogło się stać w sobotę.
- Co to w ogóle jest?! Kpią sobie z nas! Nieudolna władza powinna odejść lub zapłacić za swoje błędy, najlepiej z własnych pieniędzy. Doszło do zniszczenia kilku aut. Jeden z rolników musiał użyć sprzętu do wyciągania pojazdów. Mam nadzieję, że będą mieli choć odrobinę honoru i zapłacą ludziom za powstałe straty. Jeśli kogoś przerasta zabezpieczenie przejazdu na dwukilometrowym odcinku drogi, to powinien zrezygnować z funkcji. Przecież podatnicy łożą środki m.in. na utrzymanie przejezdności dróg. Zaznaczam, że nie mamy tu do czynienia z przypadkiem poprawienia komfortu jazdy, tylko z zapewnieniem w ogóle przejezdności.
- Mam nadzieję, że po wystosowaniu pisma z prośbą o wyciągniecie konsekwencji, sprawą zajmie się Rada Powiatu Chojnickiego. W prywatnej firmie sytuacja jest prosta. Nie dajesz rady z wykonaniem zadania, to rezygnujesz lub jesteś zwolniony. Czy trzeba doprowadzać ludzi do ostateczności, blokad, manifestacji, aby dostrzeżono problem? Nikt już nie wierzy, że zapowiadana budowa wodociągu, a później budowa drogi szybko dojdzie do skutku. Włodarze gminy Czersk, czy Powiatu Chojnickiego tylko nas zwodzą i myślą, że mają doskonałą wymówkę, aby nie wypełniać swoich obowiązków względem mieszkańców - dodaje sołtys Klaskawy.
- Muszę skonsultować sprawę z wydziałem. Niewątpliwie na sytuację miały wpływ warunki pogodowe. Teraz nie będę składał deklaracji jakie działania zostaną podjęte, ale będziemy starali się, aby w przyszłości do takich zdarzeń nie dochodziło. Chciałbym też przeprosić mieszkańców za zaistniałą sytuację – mówi Przemysław Biesek - Talewski, wicestarosta powiatu chojnickiego.
(red)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
ostatnio skonczył studia teraz mysli, mysli ze zrobi doktorat na waszej drodze bo to nosny temat.dupowaty to powiat co ma polne drogi swiadczy to o poziomie intelektu tych działaczy do własnej kieszeni starają się jak mogą .pogubić się można w tych ilościach zastępców i wicestarostów niezastąpione chłopy do gadania i tyle czas tu całe dziwne towarzystwo rozgonić na cztery wiatry oni nie sa w stanie naprawić nic w powiecie
tą ważą wioskę blokujecie a nie Chojnice
Ludzie po co narzekać po prostu zwołać referendum odwołać sołtysa po co wam taki pajac do mądrowania i brania pieniędzy.
a nie nisko zawieszone samochody na takie pseudo drogi.
W Zalesiu w gm. Brusy mamy takie ulice, jeżeli przeliczyć je na kilometry, to mamy tego błota więcej! Są to "ulice" /tylko z nazwy/ Leśna,Ogrodowa,Słoneczna,Krótka i Wąska! No i co mamy powiedzieć jeżeli Pan Burmistrz, Radni Gminy i Jaśnie Pan Sołtys mają nas w d....???
gdzie straż miejska z Czerska.Skutecznie lepie mandaty, gdy są dobre drogo a jak błoto to co?
jaka Straż ?! - a co to za "twór" ? to "coś" jeszcze istnieje ???