Gmina Chojnice, zresztą podobnie jak i miasto, nie załapała się na rządowy program wsparcia finansowego budowy Otwartych Stref Aktywności dla mieszkańców.
18 czerwca 2018 13:42- To miało być takie wash&go – połączenie ogródka jordanowskiego z siłowniami dla starszych. Niestety, skończyło się na apetytach, gdyż nie spełniliśmy kryterium dochodowego na jednego mieszkańca – mówi wójt Zbigniew Szczepański.
Okazuje się, że gmina, podobnie jak i miasto Chojnice, które również wsparcia na „osy” nie dostało, mają zbyt wysokie kryteria dochodowości na mieszkańca. Granicą było 1350 zł - gmina Chojnice ma 1415 zł, a miasto Chojnice 1363 zł.
W zamian gmina Chojnice postanowiła wspólnie z mieszkańcami kilku sołectw zbudować kilka siłowni zewnętrznych w rozliczeniu 1:1 (połowę środków przekazuje sołectwo, połowę daje gmina). Powstaną one do końca lipca w miejscowościach: Topole, Ostrowite, Kopernica, Kłodawa, Klosnowo i Racławki.
Przy okazji warto wspomnieć, że w regionie najwyższe dochody na mieszkańca ma miasto Człuchów (1429 zł), druga jest gmina Chojnice (1415 zł), trzecie są Konarzyny (1376 zł), czwarte są Chojnice (1363 zł).
(olo)
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
To co, ani gmina, ani miasto nie ma kogoś, kto nie czytać programów. Przecież w dokumentacji musiała być podana kwota kryterium dochodowości.