„Siódemka” żegna patrona

Rozstania są na ogół bolesnym doświadczeniem. Choć przykładów potwierdzających słuszność tej tezy nie brakuje ani w literaturze, ani w sztuce, najsilniejszych argumentów na obronę tego twierdzenia dostarcza, jak zwykle, samo życie.

Rozważania o twórczości księdza Jana.   |  fot. nad.

Przekonali się o tym uczniowie i nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 7 w Chojnicach, którzy w piątek, 31 maja br., pożegnali się z ks. Janem Twardowskim – patronem oddziałów gimnazjalnych. W zorganizowanej z wielkim rozmachem uroczystości, poza gospodarzami, wzięli udział liczni goście.

Na zaproszenie władz szkoły odpowiedzieli: ks. proboszcz Ryszard Ptak, ks. proboszcz Jerzy Sikora, wiceburmistrz Adam Kopczyński, Agnieszka Lewińska, Danuta Beszterda, Kazimierz Jaruszewski i Marek Szmaglinski. Uczniowie i nauczyciele, z których inicjatywy doszło do wymienionego wyżej spotkania, przypomnieli wszystkim zebranym okoliczności, w jakich ks. Twardowski został patronem odchodzącego w niebyt Gimnazjum nr 3.

Następnie, w krótkim programie artystycznym, wyjaśnili sens słów księdza-poety: „jeśli nie wiesz, dokąd iść, sama cię droga poprowadzi”. Dyrektor szkoły,  Aleksandra Mroczkowska, wręczyła nagrody uczniom, którzy w mijającym tygodniu, uczestniczyli w różnych konkursach związanych z patronem. Podziękowała im za przygotowanie i zaangażowanie. Na koniec wyraziła wdzięczność wszystkim tym, którzy przez ostatnie lata dowodzili, że wartości i ideały wyznawane przez ks. Twardowskiego nie straciły na aktualności.

„Rozstania są bolesne, ale mają też swoje dobre strony” – przekonywali organizatorzy. Kształtują charakter i osobowość. Uczniowie ks. Twardowskiego doskonale zdają sobie z tego sprawę. Dobrze wiedzą, że „można odejść na zawsze, by stale być blisko”. Mimo że pożegnali patrona, będą wracać pamięcią do tego, czego się od niego nauczyli. Dzięki temu nie rozstaną się z nim nigdy, a tym samym nie będą odczuwać udręki związanej z rozłąką.

SP7