Chojniczanka Piotra Gruszki nie potrafi wygrywać i nie daje rady rozbijać muru stawianego przez kolejnych rywali. Dziś nastawiony na obronę lider z Nowego Sącza pokonał chojnicki zespół 2:1.
29 kwietnia 2017 19:57Chojniczanka - Sandecja 1-2 (0-1)
Chojniczanka: 12. Łukasz Budziłek - 44. Paweł Golański (80, 11. Michał Jakóbowski), 2. Marcin Biernat, 4. Piotr Kieruzel, 6. Przemysław Pietruszka - 23. Jacek Podgórski (77, 16. Hieronim Gierszewski), 27. Karolis Chvedukas, 7. Rafał Grzelak, 10. Andrzej Rybski, 9. Jakub Biskup (62, 21. Łukasz Kosakiewicz) - 17. Tomasz Mikołajczak.
Bramki: Filip Piszczek 5, Adrian Danek 79, Marcin Biernat (90 +4)
Żółte kartki: Kieruzel, Rybski (Chojniczanka), Szufryn (Sandecja)
Dziś nikt nie może piłkarzom Chojniczanki odmówić chęci gry o zwycięstwo. Tylko że za chęciami nie szły w parze możliwości. Sandecja nie dała się dziś ograć, a dodatkowo skorzystała z prezentu Chojniczanki już na początku meczu. Niestety, to kolejny fatalny błąd chojnickiej defensywy w tej rundzie, który kosztował stratę gola. Bicie głową w mur w drugiej połowie nic nie dało, było bezproduktywne i przyniosło efekty dopiero w doliczonym czasie gry. Niestety była to tylko bramka honorowa.
Drugą z rzędu porażkę na swoim boisku zanotowała dziś Chojniczanka. Mimo że to dopiero trzecia przegrana w tym sezonie, to już druga u siebie i druga pod wodzą Piotra Gruszki. Mecz lepiej rozpoczęli goście, którzy już w 6. min. wykorzystali błąd chojnickiej defensywy i za sprawą Filipa Piszczka wyszli na prowadzenie. W 11. min. pierwszą dobrą okazję miał Tomasz Mikołajczak.
W 20. i 21. min. Chojniczanka miała dwa rzuty wolne w sąsiedztwie pola karnego, ale ani tych, ani z późniejszych stałych fragmentów gospodarze nie potrafili pokonać bramkarza gości. Niestety, dziś celowniki były bardzo źle nastawione. Bliski szczęścia był w 37. min. Andrzej Rybski, którego nazwisko skandowali kibice z sektora „c”. Po jego strzale głową piłka minimalnie minęła bramkę gości. W ostatniej minucie pierwszej połowy szczęścia zabrakło Tomaszowi Mikołajczakowi, który uderzył z głowy w poprzeczkę.
Od początku drugiej połowy Sandecja, niczym zespół broniący się przed spadkiem, grała na czas, jej zawodnicy symulowali faule, zwlekali z wybijaniem autów. Goście przeprowadzili w tej części gry trzy akcje, z czego jedną skuteczną. W 79. min. Adrian Danek pokonał Łukasza Budziłka. Chojniczanka w tej części gry grała, próbowała, szukała szczęścia, ale ewidentnie piłkarzom z Chojnic wiał dziś w oczy wiatr. Chojniczanka nie miała dziś pomysłu. Gol wpadł dopiero w doliczonym czasie gry po strzale Marcina Biernata, ale na wyrównanie nie było już szans.
Dwa bardzo szczęśliwe zwycięstwa na wyjazdach, dwie porażki u siebie i pięć remisów – to bilans Piotra Gruszki, który objął Chojniczankę świetnie grającą w piłkę, walczącą i zasłużenie liderującą w I lidze. Dziś Chojniczanka nie jest już liderem i nie gra tego, co jesienią. Przed Chojniczanką jeszcze sześć meczów. U siebie zespół Piotra Gruszki podejmie dwa zespoły walczące o utrzymanie – MKS Kluczbork i Bytovię oraz chyba już bezpieczną ekipę Chrobrego Głogów.
Brak zwycięstw w tych meczach na pewno będzie dla kibiców rozczarowaniem i przeleje czarę goryczy. Trudne będą mecze wyjazdowe z zespołami z górnej części tabeli – kolejno w Zabrzu, Grudziądzu i Suwałkach. Jak pokazuje liga, wszystko może się jeszcze zdarzyć, ale z taką grą, niestety skończymy ten sezon jeszcze kilka miejsc niżej.
(olo), fot. (m.n.) tabela gol24.pl
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
Kibicem się jest a nie bywa,na dobre i złe.Nie opuściłem żadnego meczu od drugiej ligi,wierzyć trzeba do końca
i problem się sam rozwiązuje nie ma ekstraklasy i nie ma 3 baniek
Gruszka na trenera Brony Niwy a nie Chojniczanki !!!
Niechaj już Gruszka spada z tego "drzewa" !
Obiektywnie. W każdym sporcie potrzebna jest odrobina szczęścia, której Chojniczance zabraklo ( chociaż szczęście sprzyja lepszym). Glupota również kosztuje (Biernat). Wynik meczu powinien być 5:2 dla Chojny, ale cóż? Brak koncepcji gry, ogólna kopanina. Liczą się tylko indywidualności zawodników - ale to za malo. Z meczu na mecz pilkarze tracą to czego nauczyl ich Bartoszek. Brak odpowiedniej pracy trenerskiej rzuca się w oczy. Nie jestem pierwszy lecz n-ty, który to stwierdza. Co robi Zarząd? Panowie Sponsorzy!!! - może Wy weźmiecie się do roboty, bo komentarze Kibiców ulatują w powietrze. Pozdrawiam tylko Zawodników.
1. Co znaczy głupota zawodników (Biernat). Większy błąd popełnił Budziłek, który nie powinien Biernatowi zagrywać takiej piłki górą. 2. Przestańcie w końcu wszystko zwalać na brak szczęścia i skuteczności. tym się nie da wytłumaczyć tak słabej wiosny.
Sorry zapomniałem że Zagłębie ma też tyle samo oczek.
Chojniczanka jest na czwartym miejscu . Przy tej samej liczbie punktów liczy się bezpośredni bilans , w tym przypadku Gks ma więcej strzelonych bramek na wyjeżdzie .
Lewy dziś zdobył dwie bramki, przydałby się w Chojniczance, ale na necie piszą, że to drewno to pewnie u nas miejsca by nie zagrzał.
Najwazniejsze! Jest potrzebny bardzo dobry sponsor! Trener prawdziwy! I pilkarze z perspektywami na przyszlosc! No i stadion... ten to moze byc treningowy itd ale na Ekstraklape troche wstyd
wyrzuccie tego Gruszke, on sprowadza nas mentalnie do 3 ligi w której jest nauczony grac.Zarzad strzelił sobie prosto w kolano albo i dwa wybierając trzecioligowaca na trenera pierwszoligowej druzyny. Z drugiej strony 3 kafle będą na remonty ulic a nie na trampkarzy w trzeciel ligi. RÓBTA CO CHCETA ALE EKSTRAKLASA NIE DLA WAS, co najwyzej mozecie polizac lizak przez szybę.
Bartoszek to chłop się znał na robocie, Koronę ze strefy spadkowej wyprowadził w bezpieczne miejsce w tabeli, a obecny doprowadził do przesunięcia w dół, taka jest prawda, czy się komuś to podoba, czy też nie.
czas na zmiany, bo się już chłop męczy
Meczyla to sie twoja matka przy porodzie bo masz wodoglowie debilu
Z Czym do ludu? Udalo sie dziwnym trafem byc w czubie! Bo po 1 sklad taki sobie. Po 2 trener tragedia! Bartoszek wyciągnął z nich ile sie dalo, a ten to ... Dowody? Przechodzil korona dol tabeli obecnie bije sie z lepszymi jak rowny z rownym. Trener do wymiany! Wniosek przestraszyli sie ,ze moga awansowac i wzieli byle kogo aby tylko nie awansowac. W tej lidze to kopanina kopanina kto wejdzie to spadnie! wiecej niz pewne
trzeba sobie do emerytury dorobić więc kogo obchodzi awans chyba tylko zarząd i kibiców
Nie piszczcie negatywów, bo się znowu jakiś piłkarz obrazi:)
Za to będzie cieplutka trawka
Z czym do ekstraklasy?!! Jak jakimś cudem nawet awansują to tam się ośmieszą tylko...
Już za rok, za miesięcy parę - będzie 2 liga dacie wiarę:):)
Dzons co Ty klepiesz, objektywna krytyka się jak najbardziej należy.Mamy mówić człowieku,że jest ok ? Mimo ,że Chojniczanka miała 10pkt przewagi nad aktualnym liderem przed tą rundą . To wstyd ,co nas obchodzi,że cisnęli. W 2 eczach u siebie tracimy 6 bramek strzelamy 2 . Na boisku jest chaos Chojniczanka nie ma koncepcji gry. Gruszka miałby honor i chciałby dobrze dla drużyny a nie patrzał na swoje ego i portfel to by odszedł sam! Wracaj do Bydgoszczy i nie wracaj .Słabszej Chojniczanki nie widziałem od lat. To za Pawlaka pod koniec przygody z Chojną już lepiej grali.Kibice mają dość i zarząd popełnia duży błąd nie licząc się z ich opinią. Piłkarze powinni przeprosić a nie się obrażać . A Gruszka powinien przeprosić i wylecieć,bo jest cieńki bolek a nie trener na 1 ligę czy ekstraklasę.
ale jak Barcelona by tyle przegrywała i prezentowała taka formę to już dawno by z trenerem pojechali.
Z was kibice jak z koziej ***** trąba !!!prawdziwy Kibic jest zawsze z drużyną .Barcelona jak przegrywa to wiedzą że mają za sobą swoich kibicicó nie od krytykowania ale od dawania im wiary w to że są najlepsi