Rozpoczyna się wielkie wiosenne sprzątanie

Od kilku dni na ulicach Chojnic można spotkać miejskich pracowników interwencyjnych wykonujących drobne, wiosenne prace porządkowe. Takich osób jest 10. Od dzisiaj (22.03.) szeregi te zasila jeszcze dodatkowych 20 pracowników.

30 pracowników interwencyjnych bierze udział w wiosennych porządkach w mieście,   |  fot. A. Zajkowska

Wszytko wskazuje na to, że od jutra w mieście, oficjalnie, rozpocznie się wielkie wiosenne sprzątanie. - Do tej pory mieliśmy 10 pracowników interwencyjnych, od dzisiaj mamy zatrudnionych dodatkowych 20 osób. Dziś przechodzą one szkolenia, badania i inne formalności, i ruszają do pracy - informuje Jarosław Rekowski, dyrektor wydziału komunalnego z chojnickiego magistratu.

Burmistrz przyznaje natomiast, że chciałby zatrudnić na to stanowisko więcej osób, ale niestety nie ma chętnych. Przeprasza też chojniczan za to, że na pewno miasto nie będzie posprzątane na zbliżające się święta Wielkiej Nocy. - Do końca kwietnia natomiast powinniśmy się już z tymi pracami wyrobić - komentuje Arseniusz Finster. - Jest okropnie brudno i szaro w mieście, i musimy tę sytuację jak najszybciej zmienić. Będę też na ten temat rozmawiać z powiatem i Zarządem Dróg Wojewódzkich. Chcę żeby te prace były skoordynowane - przyznał.

Włodarz odniósł się także do apelu Bartosza Blumy. Radny podczas jednej z komisji prosił, by wiosenne porządki rozpocząć np. od ciągów pieszo-rowerowych na ulicy Bytowskiej, ponieważ ze względu na duże ilości zalegającego tam piasku, stwarza on niebezpieczeństwo dla jadących ze stromej górki rowerzystów. - Jest to niemożliwe żeby najpierw posprzątać ścieżki rowerowe, a potem ulice, to trzeba robić w jednym ciągu. Najpierw trzeba uprzątnąć pewne rzeczy ręcznie, a potem maszynowo, specjalnymi zamiarami - wyjaśnił Arseniusz Finster.

Anna Zajkowska