Chojniccy policjanci ustalają okoliczności wypadku drogowego z udziałem rowerzysty i samochodu ciężarowego, do którego doszło wczoraj po południu na ul. Igielskiej w Chojnicach.
25 lipca 2013 14:00Wczoraj około godz. 15.00 dyżurny chojnickiej komendy odebrał zgłoszenie o wypadku drogowym na ul. Igielskiej w Chojnicach, w którym uczestniczył rowerzysta i kierowca samochodu ciężarowego. Skierowani na miejsce policjanci wstępnie ustalili, że do zderzenia doszło w trakcie wymijania.
Poruszający się poboczem drogi z kierunku Chojnic rowerzysta z nieustalonych jak dotąd przyczyn przewrócił się. Kierowca ciężarówki próbował uniknąć zderzenia i odbił w prawo, ale użytkownik jednośladu uderzył w koło bliźniacze samochodu doznając urazu głowy.
Policjanci sprawdzili stan trzeźwości obu uczestników wypadku. Zarówno chojniczanin kierujący ciężarowym mercedesem, jak i rowerzysta z gminy Chojnice byli trzeźwi. Teraz śledczy ustalają szczegółowe okoliczności zdarzenia. Apelujemy do użytkowników jednośladów o ostrożność i wzajemny szacunek na drodze.
KPP
CHOJNICE.COM
© Copyright Chojnice.com 2016. Wszelkie prawa zastrzeżone. Wykonanie: Portale internetowe
A może rowerzysta musiał zjechać tak mocno na pobocze i w piachu na wąskich kołach go zarzuciło? Takich niebezpiecznych dróg , których stanem i zalegającym piachem nikt się nie interesuje jest wiele, a przecież są odpowiedzialni urzędnicy za ich stan.
Przede wszystkim kierowcy nie respektują minimalnej odległości (1 metr) od pojazdu jednośladowego. A może nawet nie znają tego przepisu?
to co piszesz ma sens w przypadku wyprzedzania, ale nie koniecznie wymijania. Zwróć uwagę (jeżeli czepiasz się przepisów)to zgodnie z obowiązującym prawem "piesi i rowerzyści winni poruszać się poboczem". Wynika z tego, że rowerzysta jadąc asfaltem poruszał się nieprawidłowo, po drugie nie byłeś tam i nie wiesz, czy rowerzysta nie jechał bliżej środka jezdni niż pobocza. Dodatkowo, patrząc uczciwie, to ta droga jest bardzo wąska, ciężarówka szeroka więc kierowca ciężarówki nie miał wiele możliwości. Po ustawieniu pojazdów widać, że zbyt szybko to on nie jechał. Panowie, więcej obiektywizmu, a nie od razu skazywać "tirowca" na dożywocie ....