Chojnice.com

Remedium na bałwana bez ... śniegu

Śniegu ani widu, ani słychu, ale przecież bałwan musi być, no bo co to za zima bez bałwana? Niestety mroźne zimy odeszły w zapomnienie, jedno czy dwudniowe śnieżne epizody przy braku mrozu nie są w stanie zagwarantować dobrej zabawy.

Jaka zima, taki bałwan ...   |  fot. Fb. Lichnowy

I tylko we fragmencie wiersza można przywołać dziś zimowe klimaty: „Gdy nareszcie przyjdzie zima, nic nas w domu nie zatrzyma. Gdy obficie sypnie śniegiem wszyscy na podwórko, biegiem. Tam ślizgawka i bałwany, jeden w kapeluszu mamy. Inny z przeogromnym brzuchem wypełnionym śnieżnym puchem”.

Bo jak postawić bałwana, jak śniegu nie ma, albo tylko udaje, że jest? No więc można, co udowodnili Wioletta i Michał Kiedrowicz z Lichnów, gdzie dzięki ich pomysłowości, na placu sołeckim pojawił się bałwan i to nie byle jaki, który swoim istnieniem przypomina, iż mamy środek zimy a nie przedwiośnie.

(red.)